Witam jestem 3 tygodnie po obrzezaniu częściowym oraz usunięciu wędzidełka. Miałem nadmiar napletka oraz krótkie wędzidełko.
Jak dla mnie wygląda fatalnie, podczas wzwodu mogę zsunąć napletek minimalnie za żołądź natomiast nic dalej bo na dole nie ma skóry a u góry dalej nadmiar.
Szycie jak dla mnie póki co wygląda nie za dobrze - już myślę o obrzezaniu całkowitym. Mam contratubex oraz oceanic na blizny.
Po zabiegu rivanol + octanisept. Tabletki aescin.
Dodatkowo po wzwodach jakby u góry zbiera się płyn, i ciężko znika - smaruje liotonem, . Wygląda jakby tworzył się za kazdym razem obrzęk limfatyczny i boje się, że ciągle będzie wracać. Jak na razie mam złe myśli bo jest gorzej niż było kiedyś - najgorzej podczas wzwodu, póki co jak zsunę napletek to dalej nie idzie.
Najgorsze jeszcze jest to że sam żołądź od góry jakby się spłaszczył i jest prawie w jednej linii z resztą penisa.... chyba gdy bym mógł to już biegnę na całkowite.
Proszę o opinie oraz rady.
Jak dla mnie wygląda fatalnie, podczas wzwodu mogę zsunąć napletek minimalnie za żołądź natomiast nic dalej bo na dole nie ma skóry a u góry dalej nadmiar.
Szycie jak dla mnie póki co wygląda nie za dobrze - już myślę o obrzezaniu całkowitym. Mam contratubex oraz oceanic na blizny.
Po zabiegu rivanol + octanisept. Tabletki aescin.
Dodatkowo po wzwodach jakby u góry zbiera się płyn, i ciężko znika - smaruje liotonem, . Wygląda jakby tworzył się za kazdym razem obrzęk limfatyczny i boje się, że ciągle będzie wracać. Jak na razie mam złe myśli bo jest gorzej niż było kiedyś - najgorzej podczas wzwodu, póki co jak zsunę napletek to dalej nie idzie.
Najgorsze jeszcze jest to że sam żołądź od góry jakby się spłaszczył i jest prawie w jednej linii z resztą penisa.... chyba gdy bym mógł to już biegnę na całkowite.
Proszę o opinie oraz rady.