Witam,jako że jestem nowy na forum chciałbym się nieoficjalnie przywitać
choć od miesiąca śledzę posty jeszcze się nie wypowiadałem ale dodam nieco od siebie,też jestem po zabiegu dziś mija dwa tygodnie miałem plastykę i krótkie wędzidełko zabieg przeprowadzał dr.Marek Belda po zabiegu zalecił już od następnego dnia ćwiczyć odwodzenie napletka 4 x po 10 powtórzeń co czyniłem bez większych problemów w zasadzie nie czułem bólu tylko nadwrażliwość mnie blokowała,po ćwiczeniach i oddawaniu moczu myłem penisa mydłem antybakteryjnym Protex nie moczyłem w niczym,nie stosowałem żadnych innych środków opatrunek zdjąłem jeszcze tego samego wieczoru po zabiegu , lekarz powiedział że nie ma potrzeby jeśli nie będzie krwawić chyba że będę się lepiej czół psychicznie w opatrunku ale na myśl o każdorazowej jego zmianie po sikaniu zrezygnowałem z niego,podsumowując jak widać ile przypadków tyle opinii u każdego się będzie goić szybciej lub wolniej niż u innych ,jedni ściągają napletek od razu inni po kilku dniach tak że każdy z nas musi sam ocenić na co może sobie pozwolić puki co jestem zadowolony choć zastanawiam się czy wszystko będzie dobrze kiedy przyjdzie chwila prawdy
mówiąc krótko bzykanko.
pozdrawiam Wojtas