Za tydzień mam zabieg obrzezania anastomatem, dokładnie we wtorek o 18.00 w clinicare.
Nie mam większych problemów ze sprzętem ani nawet stulejki.
Jakiś czas temu zacząłem chodzić ze ściągniętym napletkiem i już zrozumiałem że tak wolę na stałe czasem jak mi nachodzi i się przykleja do żołędzi i potem się odkleja to poprostu nie przyjemne uczucie odkąd chodzę że ściągniętym
Albo jak mi stoi i jest naprężona skóra to jak jest łączenie skóry z napletkiem robi się taka fałdka i podczas sexu przeskakuje i może nie boli ale często skupiam się na tym beznadziejnym doznaniu.
Będę wrzucał foty z przed i cały etap po
Macie jakieś rady?
Nie mam większych problemów ze sprzętem ani nawet stulejki.
Jakiś czas temu zacząłem chodzić ze ściągniętym napletkiem i już zrozumiałem że tak wolę na stałe czasem jak mi nachodzi i się przykleja do żołędzi i potem się odkleja to poprostu nie przyjemne uczucie odkąd chodzę że ściągniętym
Albo jak mi stoi i jest naprężona skóra to jak jest łączenie skóry z napletkiem robi się taka fałdka i podczas sexu przeskakuje i może nie boli ale często skupiam się na tym beznadziejnym doznaniu.
Będę wrzucał foty z przed i cały etap po
Macie jakieś rady?