Taprostata
Member
U mnie dziwne, że po nocy jak sie budze, to raczej nic mnie nie boli i nie uciska. Może czasem czuje troche parcie na mocz po nocy. Za dnia zwykle jak czuje dyskomfort to oddaje około 150 do max 250 ml moczu. W nocy za to budze sie przynajmniej raz i oddaje nawet ponad 500 ml.A badałeś się pod kierunkiem mięśni dna miednicy? Te mięśnie napinają się przy stresie/emocjach i są mocna powiązane z mięśniami brzucha. Jedno wpływa na drugie w obie strony.
Mi na częstomocz pomogły właśnie masaże, miałem bardzo pospinany brzuch. Dyskomfort w odbycie jest tak samo z tym powiązany. Jak ci antybiotyki nie pomogły to przemyśl czy to nie jest od mięśni ew, poszukaj fizjoterapety urologicznego/ dna miednicy. Wiem, że niektórzy to hejtują i szukają cały czas bakterii. Ja też na początku myślałem, że to bzdura z tymi mięśniami ale okazało się, że nie. Sprawdzić, popróbować nie zaszkodzi pozdrawiam i zdrowia życzę.
Tylko, że w nasieniu niby mam te 2 bakterie i po niektórych chemioterapeutykach lekko polepszało się, bądź znikały niektóre bóle. Jednak ucisk pęcherza, częstomocz i dyskomfort w odbycie nadal są. Jak musiałem oddać nasienie na posiew i to trwało dłużej, to zaczęło mnie piec bardzo w podbrzuszu i uciskać.
Sam początek choroby to był tylko nagły częstomocz, który nie ustępował oraz mocz na 3 godziny przybrał czerwoną barwe (chyba krwiomocz).
Dodam jeszcze, że u mnie zaczęły sie duże bóle po dużym stresie u lekarza. To był taki stres, że nie mogłem ustać na nogach i sie cały trząsłem.
Gdzie można zobaczyć, jak te ćwiczenia mają wyglądać?
@Dawidst masz jakieś bakterie wykryte?
Co ile musisz chodzić do toalety? Mierzyłeś ile oddajesz zwykle ml moczu?