Super wiadomość! gratulacje, udowodniłeś że warto walczyć do końca, jestem pod wrażeniem, zapodasz fotki? Napisz dokładnie co twoim zdaniem ci najabrdziej pomogło (ćwieczenia, jesli tak to ile razy cwiczyles jak ćwiczyłeś, czy używałeś żel na blizny lub inne specyfiki, podziel sie tą tajemną wiedzą bo masz duże doświadczenia i jak znikniesz z forum to warto żeby ludzie mieli dostep do tych inforamcji nie jdene pewnie bedzie mial taki problem
Jeśli chodzi o ćwiczenia to nie miałem tak, że szedłem do łazienki i ściągałem parę razy skórę tylko robiłem to podczas a raczej po oddawaniu moczu. Z prostej przyczyny. Siku muszę zrobić a nie zawsze przez lenia gnałem do łazienki by "bawić się" małym. Drugą i chyba najlepszą metodą na rozciąganie jest masturbacja
Trwa to dłużej i przynajmiej czerpie się przyjemność. Do tej pory zauważam, że jak się bawię po pierwszych minutach skóra - blizna luźni się. Jakie moje zdziwienie było jak po ciemku nie za bardzo widzialem co się dzieje z napletkiem, a czułem że zszedł dalej.
Generalnie tski przełom pierwszy miałem z 2 - 3 miesiące temu. Niestety dokładnie nie pamiętam. Byłem za granicą i nie pisałem za dużo na forum. W robocie przy sikaniu zszedł bez problemu napletek gdzie wcześniej nawet w spoczynku nie było szału. Pamiętam wtedy, że piłem dużo, żeby mieć pretekst do sikania hehe, musiałem ponownie sprawdzić czy to kolejny progres czy tylko pojedyncza, chwilowa poprawa.
Regularnie przez 3 miesiące stosowałem Cepan ( 2, 3 razy dziennie) Nie widziałem jakiś szalonych zmian i po tym zacząłem stosować maść "jak mi się zachce, jak się przypomni" czyli tak co drugi dzień.
Spoczynek nasunięty napletek
imgur: the simple image sharer
spoczynek odsłonięty
imgur: the simple image sharer
prawie pełny wzwód
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
Cyknę jeszcze jakieś fotki. Pytajcie a odpowiem, może komuś się przyda.
No i najważniejsze. W temacie napisałem, że to częściowe obrzezanie. Zmylił mnie fakt, że lekarz wyciął mi pierścień i myślałem, że więcej ciachnie. Potem naciął cm wzdłuż,a więc mam PLASTYKĘ napletka.
Jak widać żadnej oponki nie ma. Myślę, że zawdzięczam to temu iż po zabiegu przez dwa tygodnie nosiłem pena do góry i przez 3 tygodnie nie ściągałem napletka.