Zdjęcia 3,7 i 14 dni po zabiegu

[Zbigniew85]

Po 2 tygodniach czas na pierwszą masturbację.
Wprawdzie opuchlizna jeszcze nie zeszła, zostało około 10 szwów i mała ranka ale... poradziłem sobie.

O Ty zboczencu!

 

[zabawowy]

zalecenie lekarza.

ale moja kobieta musi jeszcze poczekać. Myślę ze na jej urodziny (koniec lutego) zrobię jej niespodziankę

 

[Zbigniew85]

Do końca lutego będziesz kobietę pościł?? Sadysta!

 

[zabawowy]

ja tak, ale może ona nie ma postu

 

[Loft]

ja tak, ale może ona nie ma postu

Jak kocha to poczeka

 

[zabawowy]

Zdjęcia 2 tyg po zabiegu

http://img26.imageshack.us/i/maly1l.jpg/
http://img24.imageshack.us/i/maly2s.jpg/
http://img225.imageshack.us/i/maly3i.jpg/
http://img843.imageshack.us/i/maly4.jpg/


Jak widać na załączonym obrazku mały się goi, jeszcze miejsce po wiązadełku i mały wygojony.
Nic mnie już nie boli, nie odczuwam żadnego dyskomfortu, opuchlizny ani śladu.
Mogę sobie już pozwolić na zabawę niestety samemu
Myślę ze jeszcze 2 tyg i będzie gotowy do akcji
Nie wiem tylko czy stosować jakieś maści bo skóra po szyciu jest twardawa.
Co wy na to ?

 

[Zbigniew85]

ja tak, ale może ona nie ma postu

Ej no stary... To taką laskę masz i nic z tym nie robisz???

A co do penisa, to ogólnie ok, ale jeszcze się szwy utrzymują??? Zabieg mieliśmy mniej więcej w tym samym czasie (ja miałem 20.01).
U mnie wszystkie wypadły (no może nie do końca same) jakieś 5 dni temu. No jedynie w okolicy wędzidełka się cały czas utrzymuje stary strup poprzerastany nićmi. Nie wiem kiedy to odpadnie, ale u Ciebie nie działają zdjęcia inne niż pierwsze.

A powiedz, masz może takie delikatne grudki, zgrubienia pod skórą w na penisie w okolicy szycia?

 

[marcin9402]

@zabawowy: ładnie Ci się to wszystko goi. smarowałeś czymś opuchliznę?

 

[zabawowy]

Z opuchlizna to jest fajna sprawa, bo zeszła mi w ciągu paru godzin !

Od czego ?

Otóż, byłem na wizycie kontrolnej i lekarz kazał mi schować napletek (wcześniej przez ponad tydzień miałem na zewnątrz).
No i schowałem a wieczorem po opuchliźnie ani śladu !

Wydaje mi się że był jakiś ucisk i opuchlizna nie chciała zejść a po ściągnięciu żołędzia opuchlizna zeszła w parę godzin.

 

[zabawowy]

Zbigniew85 gródek nie czuje żebym miał ale mam twardawą skórkę w miejscu po szyciu, ale widzę ze z dnia nadzień jest coraz lepiej.

A szwy mam ze 4, 2 na wiązadełku i 2 z boku, mam podobno rozpuszczalne wiec sie nie martwię, z ok 8 szwom sam pomogłem wyjść 7 szwów same odpadły