Ja w sumie nie jestem pewny czy mam zapalenie prostaty czy to coś innego, przy badaniu nie boli, jest dyskomfort ale nie ból, urolog stwierdził że gruczoł prawidłowy, rezonans to potwierdził.
Może miałem zapalenie w zeszłym roku ale ustąpiło, od maja nie doprowadzam do wytrysku I to mi przyniosło największą ulge, ból pod pępkiem przeszedł, częstomocz też, kłucie w tyłku i kroczu czasem się pojawią, tylko nawet lekki wzwod powoduje dyskomfort w cewce I żołędzi, napletek schodzi ale robi się takie zwężenie pod żołędzią, jakby taki mały zalupek, zabieg staplerem powinien to wyeliminować i może się poprawi, okaże się we wrześniu.