Zapalenie prostaty
- Thread starter sajmon
- Rozpoczęty
Co 2 tygodnie. Bezwzględnie należy wraz ze Strovac brać antybiotyk celowany w daną bakterię - ja jadłem 6 tygodni Augmentin.
Ja już sobie kupuję kolejną paczkę Strovac i wezmę za 3 miesiące tym razem co tydzień.
Dzisiaj oddałem wydzielinę do badania. Poprosiłem o antybiogram poszerzony o fosfomycynę - normlanie się jej nie robi przy prostacie, bo nie jest standardowym schematem leczenia przy tej chorobie.
Jeżeli mam dalej bakterie (a czuję, że wciąż mam) to włączam na miesiąc fosfomycynę co 2 dzień.
Takie leczenie stosuję przy Faecalis.
123_pytania
Member
skad takie mocne stwierdzenie o tym antybiotyku laczonym ze szczepionka?
Ja jestem po szczepionce Pseudovac na bardzo groźną i oporną bakterię pseudomonas aeruginosa. BEZ ANTYBIOTYKOTERAPII udało mi się zwalczyć tę bakterię. Rezultat to brak objawów od prostaty (bezbolesne wytryski, brak bólu między moszną a odbytem, brak bólu lewego jądra i brak bólu promieniującego do pleców i lewego uda) oraz białe i płynne nasienie (wcześniej żóltobrudnoszare i galaretowate).
Oprócz szczepionki zastosowałem i dalej stosuję cały arsenał środków począwszy od ćwiczeń, fizjoterapii, diety, ziół, leku Urosal, suplementów, probiotyków i witamin. Dzięki nie stosowaniu antybiotykoterapii (od wielu lat) mam jelita w doskonałym stanie (kilka dni temu kolonoskopia bez znieczulenia i wspólne z doktorem oglądanie siebie od wewnątrz).
Moje holistyczne podejście do zdrowia czytaj do tej choroby, na którą cierpiałem 7 lat dość szybko (4 miesiące) przyniosło rezultaty. Liczyłem, że proces zdrowienia zajmie co najmniej 10 miesięcy dlatego też z niczego nie rezygnuję co zdrowe rezygnując jednocześnie z wszystkiego co szkodzi.
Jerzy ma doświadczenie z Faecalisem i może mieć rację ale na miejscu każdego rozważyłbym inną opcję. Od razu dodam, że moja droga do zdrowia wymagała ogromnej dyscypliny i samozaparcia.
Oprócz szczepionki zastosowałem i dalej stosuję cały arsenał środków począwszy od ćwiczeń, fizjoterapii, diety, ziół, leku Urosal, suplementów, probiotyków i witamin. Dzięki nie stosowaniu antybiotykoterapii (od wielu lat) mam jelita w doskonałym stanie (kilka dni temu kolonoskopia bez znieczulenia i wspólne z doktorem oglądanie siebie od wewnątrz).
Moje holistyczne podejście do zdrowia czytaj do tej choroby, na którą cierpiałem 7 lat dość szybko (4 miesiące) przyniosło rezultaty. Liczyłem, że proces zdrowienia zajmie co najmniej 10 miesięcy dlatego też z niczego nie rezygnuję co zdrowe rezygnując jednocześnie z wszystkiego co szkodzi.
Jerzy ma doświadczenie z Faecalisem i może mieć rację ale na miejscu każdego rozważyłbym inną opcję. Od razu dodam, że moja droga do zdrowia wymagała ogromnej dyscypliny i samozaparcia.
123_pytania
Member
ja jestem po pierwszej dawce szczepienia - i widze juz mega poprawe. Mam tez antybiotk w obwodzie ale na razie nie chcialem go wlaczac i dac szanse organizmowi na zwalczenie bakterii za sprawa szczepionki i deity etc. Jerzy napisal ...bezwzglednie nalezy... wiec mega mnie to zdziwilo - jezeli sa jakies badania na ten temat chcialbym poprosic o nie
1. To logiczne, że terapia skojarzona da lepszy efekt, więc sam wysunąłem taką tezę.
2. Skonsultowałam to z moim lekarzem, który mówi że tak podają w Niemczech i on tak robi też.
3. Gdzieś czytałem o tym w niemieckim artykule.
Ja mówię o moim przypadku czyli faecalis. Bakteria trudna do wyleczenia więc trzeba działać zdecydowanie.
123_pytania
Member
nie zrozum mnie zle - nie kwestionuje tego, tyko zadnego artykulu na ten temat w niemieckiej prasie nie moglem znalezc (a znam niemiecki)...nie wiem czy to logiczne mowiac szczerze, bo wlasnie bym powiedzial, ze nie jest to logiczne (szczepionka + antybiotyk)...ale abstrahujac od teorii - wyleczyles sie? nie masz juz bakterii?
Czuję się dużo lepiej. Wymaz zrobiłam wczoraj i czekam na wynik. Czuję się dużo lepiej. Wymarsz zrobiłam wczoraj i czekam na wynik. Całkiem zdrowy nie jestem.
Wywód na temat uzasadnienia łączenia szczepionki i antybiotyku prowadziłem już kiedyś na tym Forum.
Posłuchajcie Jerzego. Wie co pisze. Chyba, że macie idealne warunki do kuracji jak ja mam. Nie wyobrażam sobie aby student czy młody pracownik z małym dzieckiem albo licealista ogarnęli (też finansowo) styl leczenia jaki ja prowadziłem. Za dużo pokus młodości, lepiej zawalczyć raz a dobrze.
Niemniej od razu podpowiem, że da się i bez antybiotykoterapii.
Niemniej od razu podpowiem, że da się i bez antybiotykoterapii.
Wcześniejsza wiadomość dyktowałem w samochodzie - dlatego jest takim bełkotem...
A więc zarówno Grom, jak i ja mamy rację. Można zwalczyć zakażenie prostaty zarówno samą szczepionką (tak się wyleczył Grom), jak i szczepionką wraz z antybiotykiem, a także antybiotykiem i innym niż szczepionka lekiem aktywującym układ odpornościowy (tak się kiedyś wyleczyłem).
Rację mają też tacy, którzy mówią, że gówno wiemy i że tej choroby nie da się zwalczyć.
TO WSZYSTKO ZALEŻY OD PRZYPADKU - rodzaju mikroba/mikrobów, czasu trwania choroby, podejmowanych interwencji farmakologicznych i cholera wie od czego jeszcze, np. od istnienia zwapnień.
NIE MA JEDNEJ RECEPTY, tak jak nie ma jednego "leku na raka" lub "eliksiru młodości".
Ja i mój lekarz zalecamy łączenie Strovac z antybiotykiem W PRZYPADKU Enterococcus Faecalis. W przypadku tak trudnej do leczenia bakterii wskazanym jest wzmocnienie efektu terapii poprzez równoczesne dwie drogi ataku na bakterię - poprzez antybiotyk, który zaburzy jej cykl komórkowy, tj. przy podziale nie wytworzy prawidłowo błony komórkowej. Czyli blokujemy namnażanie się bakterii. Gdy bakterie się nie mnożą to wieloma antybiotykami się nie przejmują zbytnio. Właśnie tutaj jest rola szczepionki, której zadaniem jest wytworzenie dużej ilości przeciwciał i aktywacja innych komórek odpornościowych, aby znajdując daną bakterię na swojej drodze zniszczyć ją.
To istota leczenia skojarzonego, np. na wiejskiej imprezie ja zagadam tego dużego gościa, a ty mu w tym czasie dasz w łeb. Samemu jest trudno...
Jak ktoś nie chce słuchać tych rad to nie musi. Ja robię wszystko, aby wykończyć moją bakterię całkowicie, aby zakażenie nie przeszło w fazę przewlekłą.
A więc zarówno Grom, jak i ja mamy rację. Można zwalczyć zakażenie prostaty zarówno samą szczepionką (tak się wyleczył Grom), jak i szczepionką wraz z antybiotykiem, a także antybiotykiem i innym niż szczepionka lekiem aktywującym układ odpornościowy (tak się kiedyś wyleczyłem).
Rację mają też tacy, którzy mówią, że gówno wiemy i że tej choroby nie da się zwalczyć.
TO WSZYSTKO ZALEŻY OD PRZYPADKU - rodzaju mikroba/mikrobów, czasu trwania choroby, podejmowanych interwencji farmakologicznych i cholera wie od czego jeszcze, np. od istnienia zwapnień.
NIE MA JEDNEJ RECEPTY, tak jak nie ma jednego "leku na raka" lub "eliksiru młodości".
Ja i mój lekarz zalecamy łączenie Strovac z antybiotykiem W PRZYPADKU Enterococcus Faecalis. W przypadku tak trudnej do leczenia bakterii wskazanym jest wzmocnienie efektu terapii poprzez równoczesne dwie drogi ataku na bakterię - poprzez antybiotyk, który zaburzy jej cykl komórkowy, tj. przy podziale nie wytworzy prawidłowo błony komórkowej. Czyli blokujemy namnażanie się bakterii. Gdy bakterie się nie mnożą to wieloma antybiotykami się nie przejmują zbytnio. Właśnie tutaj jest rola szczepionki, której zadaniem jest wytworzenie dużej ilości przeciwciał i aktywacja innych komórek odpornościowych, aby znajdując daną bakterię na swojej drodze zniszczyć ją.
To istota leczenia skojarzonego, np. na wiejskiej imprezie ja zagadam tego dużego gościa, a ty mu w tym czasie dasz w łeb. Samemu jest trudno...
Jak ktoś nie chce słuchać tych rad to nie musi. Ja robię wszystko, aby wykończyć moją bakterię całkowicie, aby zakażenie nie przeszło w fazę przewlekłą.
123_pytania
Member
Panowie, chodzi mi tylko o to, ze mi sie to racjonalnie nie spina ... szczepionka wytwarza przeciwciala - mniej wiecej na rok (stad tez potrzeba wziecia boostera po 12 miesiacach). Te przeciwciala beda aktywne zatem np. miesiac po ostatnim zastrzyku i tak samo efektywne z antybiotykiem, jak wtedy gdy sa brane lacznie...wydaje mi sie, ze branie antybiotyku a potem szczepionki nie ma sensu ale to co ma sens to szczepionka a antybiotyk moze byc w trakcie lub po...bo nawet "po" masz efekt skojarzonego leczenia
I nawet nie wiadomo co pomogło
Tak to jest z tą chorobą. Ja nawet badań nie muszę robić aby wiedzieć, że jest ok. Wystarczy przyjemny finał seksu. A antybiotyk? Widziałem na półce w aptece. Ale jak pisał Jerzy - nie ma reguł! Każdy przypadek jest inny. Jak linie papilarne palca. Wszystko w temacie. @bemek6 szczepionka, a właściwie jej efekt, działa bardzo długo antybiotyk tylko podczas brania. Sam sobie odpowiedz kiedy możesz brać antybiol razem ze szczepionką.
123_pytania
Member
wiem - chyba staram sie uzyskac odpowiedz, o ktora nie tak prosto - musimy sami probowac i kombinowac, bo widac, ze lekarze srednio temat ogarniaja...mozna zwariowac przez toI nawet nie wiadomo co pomogło
Tak to jest z tą chorobą. Ja nawet badań nie muszę robić aby wiedzieć, że jest ok. Wystarczy przyjemny finał seksu. A antybiotyk? Widziałem na półce w aptece. Ale jak pisał Jerzy - nie ma reguł! Każdy przypadek jest inny. Jak linie papilarne palca. Wszystko w temacie. @bemek6 szczepionka, a właściwie jej efekt, działa bardzo długo antybiotyk tylko podczas brania. Sam sobie odpowiedz kiedy możesz brać antybiol razem ze szczepionką.
Dobrze myślisz. Faktycznie najlepiej zacząć antybiotyk po 2-3 tygodniach od pierwszej dawki czyli zaczynasz gdy pojawią się pierwsze przeciwciała. Potem kontynuujesz go i tak przez 4-6 tygodni czyli cały czas podczas podawania kolejnych dawek szczepionki. Zawsze możesz też jechać na samej szczepionce ale po co? Leczenie ma być jak uderzenie wojskowe: silne, zdecydowane i możliwie krótkie. Inaczej kampania się przeciąga i straty obu stron rosną, a przecież chcemy aby straty były tylko u wroga.
Kluczowa u Ciebie była bardzo silna reakcja tej bakterii na szczepionkę. Bez tego kampania by trwała 40 lat bez efektu. Masz super efekt ale trzeba sprawdzić wydzielinę za pół roku na przykład. Trzeba to wybić do końca aby nie wróciło po jakimś załamaniu odporności. W Twoim przypadku myślę o kolejnych dawkach szczepionki.
Cipronex przez 2 miesiące kiedyś jadłem i to było straszne.
Cipronex przez 2 miesiące kiedyś jadłem i to było straszne.
Masz rację Jerzy. Na 100% za rok biorę kolejną dawkę szczepionki. Ale idę wówczas na zwolnienie lekarskie bo idzie się przekręcić, pomimo pracy zdalnej jaka mi się trafiła.
Jestem teraz na Urosalu i trzeba przyznać, że też robi on robotę. Pęcherz, cewka, moczowody jakby nie istniały, żadnego zakłucia.
Jestem teraz na Urosalu i trzeba przyznać, że też robi on robotę. Pęcherz, cewka, moczowody jakby nie istniały, żadnego zakłucia.
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
Dzwigacz odbytu, zaburzone mięsnie dna miednicy, zapalenie prostaty
- Started by marpal
- Odp: 7
-
-
-