• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

lukas900

Active member
Witam Panowie,
Mam pogorszenie swojego stanu i chciałbym spytać jak Wy to ocenicie:

Od listopada jestem na antydepresancie (w lecie ataki paniki, skoki ciśnienia - diagnoza: nerwica lękowa). To Brintellix, który już kiedyś dostałem - nie powoduje spadku libido i problemów z erekcją, za to trochę opóźnia orgazm. No i znowu masturbacja, porno, aby tylko dojść.. po tym znowu mnie spięło, ale z racji, że biorę te leki to nie miałem parcia na pęcherz, częstomoczu jak wcześniej. Poszło w drugą stronę - spięło mnie pod pęcherzem, w tyłku i nie mam parcia na pęcherz, nie czuję.. nawet na stolec. Tzn. czuję, że się zbiera, ale jestem zaciśnięty i mogę tak chodzić cały czas, a to mi pogarsza.. brzuch mi wywala, a po nocy z rana kluje podbrzusze i kość łonowa jak się mocz nazbiera. Muszę dotykać płytek zimnych w łazience, albo woda z kranu żeby się odlać. Erekcja - żadna.. łaskocze mnie i kłuje podbrzusze, przy ucisku przez odbyt bolą mnie mięśnie z lewej i prawej. Już nie wiem co robić żeby to przeszło, a miesiąc już minął. Mam wrażenie, że dopiąłem się jeszcze oralem żeby sprawdzić czy będzie orgazm.

To raczej nie jest ZGK, ale mam nawrót i pogorszenie. Inicjacja symptomów zawsze po masturbacji w stresie + nieświadome oddychanie. Nie wiem czy odwiedzić fizjo, ostatnio nie pomogło. Może Piotr Basista? 🤔 Po jednym pogorszeniu pomógł antydepresant i erekcja była znakomita, wszystkie objawy ustąpiły (jelito nadwrażliwe, słaba erekcja, spięte mięśnie w ciele). Tylko, że ja teraz te leki biorę i przyszło pogorszenie.. nie wiem czy one nie potęgują objawów. Strach odstawić, psychiatra nie zaleca. Po drugim pogorszeniu gdzie było tak samo jak teraz, ale bez leków - po półtora miesiąca od momentu jak się zaczęło to kłucie, częstomocz, parcie i brak erekcji naprawiłem się sam nieświadomie przez sen - polucja nocna, wytrysk.. i mięśnie zaczęły działać 😕

Co teraz? Czekać i abstynencja seksualna? Masować prostatę? Iść do fizjo.. już nie mam siły do tego.
Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia.
 

Grom

Well-known member
Zdecydowanie później. Najbardziej ciekawa sprawa to wielkość prostaty. Po pół roku stosowania tych czopków jej wielkość z 35 ml spadła do 24 ml. Oczywiście nie ma to teoretycznie znaczenia przy zapaleniu ale zniknął przerost prostaty.
Czy to działanie tych czopkow? Na pewno to dają one "poślizg" 😉 oraz odbudowują błonę śluzową końcówki przewodu pokarmowego.
 

Pawel21

New member
Panowie, czy mozecie polecic jakiegos urofizjoterapeute/tke z Wroclawia lub okolic ktory zna sie dobrze na masazu miesni dna miednicy i ogolniej na fizjo w zakresie przewleklego zapalania prostaty ? Wybaczcie jesli juz ten watek sie pojawił, pozdrawiam
 

Grom

Well-known member
Oczywiście. Pani Sandra Rymsza. Na wizycie sprawdza pracę mięśni dna miednicy na USG a także, per rektum, ocenia stopień napięcia. Następnie poleca ćwiczenia. Ma pacjentów, którzy leczą się u Gołąbka. Generalnie ja miałem lekko spięte mięśnie i wystarczyły 3 wizyty aby było po wszystkim ale mówiła mi, że ma pacjentów z mięśniami jak kamień i wtedy praca jest dosyć ciężka. Przesympatyczna kobieta.
 

Pawel21

New member
Oczywiście. Pani Sandra Rymsza. Na wizycie sprawdza pracę mięśni dna miednicy na USG a także, per rektum, ocenia stopień napięcia. Następnie poleca ćwiczenia. Ma pacjentów, którzy leczą się u Gołąbka. Generalnie ja miałem lekko spięte mięśnie i wystarczyły 3 wizyty aby było po wszystkim ale mówiła mi, że ma pacjentów z mięśniami jak kamień i wtedy praca jest dosyć ciężka. Przesympatyczna kobieta.
Grom super dziekuje za polecenie !
 

AntoAnto

New member
To może być game changer

Znalazłem ostatnio coś takiego: istanbul prostatitis protocol
-Na filmach jest dobrze wytłumaczone co i jak. Leczą tak od 1-2 lat dopiero. Moim zdaniem ma to sens tylko, że mało jest feedbacku.
 

Grom

Well-known member
Trudno to nazwać masażem. U Pani Sandry to raczej uciskanie tiger pointów a potem ćwiczenia zapobiegające kolejnemu ich powstawaniu. Mi pomogło już od pierwszego razu. Jechałem samochodem na zabieg z dyskomfortem a jak wracałem to pomimo "wymęczenia" mięśni było już lepiej.
Masz rację jednak @Damien777 , że nie każdemu to służy. Przy bólach cewki moczowej, zaburzonej erekcji i bólach promieniujących może nie pomóc. Ale to kwestia indywidualna. Najważniejsze, że ma się pewną diagnozę czy są mięśnie mocno napięte czy nie. U mnie wszystko się sprawdziło i udało. Niestety, gwarancji nie ma 😔
 

Nik

Active member
To może być game changer

Znalazłem ostatnio coś takiego: istanbul prostatitis protocol
-Na filmach jest dobrze wytłumaczone co i jak. Leczą tak od 1-2 lat dopiero. Moim zdaniem ma to sens tylko, że mało jest feedbacku.
Też ostatnio znalazłem ten filmik, ale nie wiem, co o nim myśleć. U mnie masaże pomagają, więc może ma to jakiś sens.
 

AntoAnto

New member
Tak, dlatego ten doktor tłumaczy, że najpierw robią dokładne badania (min. cystoskopię), żeby wiedzieć co jest dokładnie. Tutaj wielu z nas tak naprawdę ma różne dolegliwości, które kumulują się gdzieś w kroczu, ale to nie to samo.

Ja jeszcze popróbuję tego co mam na liście do odhaczenia i jak już dojdę do ściany to tam pojadę. Chociaż trochę to uciążliwe może być bo trzeba spędzić 9 dni tam na miejscu.
 

robson999

Active member
@Adam 1 z tą wit D to może być prawda fajnie że to przetestowałeś bo dużo osób o tym pisało. Ja zawsze piszę że dolegliwości zniknęły po wankomycynie ponad rok temu ale w tamtym czasie brałem po 8k wit D wynik miałem o ile dobrze pamiętam coś koło 64. Większej ilości się bałem brać bo zawsze straszą że to niszczy nerki teraz biorę po 5k dziennie stężenia dawno nie mierzyłem do tego sporadycznie magnez wit c i kurkumina dożylnie dolegliwości na szczęście nie wróciły
ile bierzesz a e i K ?
 

lukas900

Active member
Panowie, czy ktoś z Was na ZGK lub CPPS (już mniejsza o to) brał antydepresanty i miał skutki uboczne? Chodzi mi tu o znieczulenie mięśni miednicy, narządów płciowych, gorsze czucie w żołędzi, trudności z orgazmem, słabe libido etc.?
Mi z każdym tygodniem było coraz trudniej o orgazm przez co musiałem bardziej się starać żeby dojść i spiąłem bardziej mięśnie. Łaskocze w kroczu, ale nie mam częstomoczu bo biorę te leki i znieczulony jakiś jestem. Myślę, żeby to odstawić. Biorę na nerwicę lękową. Przewalone… 😕 Zastanawiam się kiedy wróci normalne czucie, libido i orgazm. Już nawet kosztem tego, że pojawia się ataki lęku.
 

Podobne tematy

Do góry