Panowie jest tutaj ktoś kto może polecić dobrego dr. Np z Rzeszowa,jestem z podkarpackia ,leczę się u siebie w mieście na to dziadostwo ale nie bardzo mi pomaga , wszystko zaczęło się rok temu w styczniu,ostre zapalenie prostaty ,prawie zatrzymało mocz,sikalem krwią ponad miesiąc leczenia przeszło,później w maju powtórka ale już dużo lżejsze jakoś 1 miesiąc leczenia i przeszło ,miałem spokój na pół roku ,pod koniec roku wzięło mnie znowu ,3 tygodnie antybiotyki wyleczone ale za 3 tygodnie powrót o tak cały czas teraz do tego czasu się mecze ,ciągle jem prochy i raz lepiej raz gorzej,w dodatku nigdy wcześniej lekarz nie zalecił żadnych badań tylko dostaealem antybiotyki i tyle ,dopiero 2 tygodnie temu zrobiłem posiew moczu i nasienia i wyszlo enterococcus faecalis dostałem bactrim ale zamiast mi pomagać to chyba pogorszyło,2 tygodnie temu czułem się lepiej a teraz to jakaś masakra,mój problem polega na tym że nie mogę się wysikać ,ciężko mi oddać mocz plus ciągle parcie na niego,na początku było jeszcze kłucie i pieczenie ale przeszło a tak to nic mnie nie boli ,już głową siada a tak w ogóle to od 10 lat mam taki problem ze często sikać ,słaby strumień moczu i muszę czekać na oddawanie moczu ,miałem badania ale nic nie wykazało więc dostałem vesicare i tyle przez kilka lat brałem nic nie dało ,więc żyłem tak po prostu z ciągłym oddawaniem moczu i czy jest to możliwe ,żebym wtedy już miał jakieś zapalenie i ono trwa tyle lat tylko teraz jest się pogorszyło,idzie zwariować.lat 35