Zapalenie prostaty

[duner]

pisalem 12 lat choruje nic nigdy nie wykryto u mnie nawet zaraz po zarazeniu sie

 

[duner]

przez pierwsze cztery lata masakryczne bolalo teraz wiele nie czuje ale oddawanie moczu co chwilke ,i pieczenie cewki po wytrysku,impotencja i bezplodnosc

 

[duner]

robilem wszystko co tylko mozliwe nie samowite pieniadze wydalem ,nie pilem uwaga 6 lat nawet piwa leki na prostate z chin z tailandi bralem rozne kombinacje lekowe diety sport zero poprawy

 

[Dominator69]

to masakra jednym slowem, sluchaj nawet jak ten antybiotyk zadzialal to jest mozliwe ze od czasu do czasu kluje lekko i boli raz na jakis czas tez lekko i krotko??

 

[Dominator69]

to ty chyba jestes ewenement bo z tego co widze to 90% ludzi z tego forum sie wyleczylo no nie?? kurwa nie wiem sam co teraz juz robic pic herbatki czy robic badania?? a moze to i to, nie mam zamiaru cale zycie sie z tym meczyc

 

[duner]

tak ma prawo kluc a z ta odpornoscia to masz racje troche jak odpornosc mam dobra to jest lepiej ale niestety moze byc lepiej, dobrze sie czuc ale to zamalo trzeba sie calkowice wyleczyc a to jest nie realne niestety, z ta grzybica moze masz racje ja robilembadania nasiena posiew i tam mi nigdy grzyby nie wyszly nigdy nic tylko liczne leukocyty co oznacza stan zapalny

 

[duner]

watpie zeby 90 procent sie wyleczylo niestety prawda jest okrutna ,dali sobie spokoj z leczeniem bo ile moznaladowac kasy bez rezultatu ja robilem wszystko przez 8 lat lasery leki cuda i nic dalem sobie spokoj a na forum zagladam moze komus sie powiedzie

 

[Dominator69]

no bo ja mam na bank grzybice pokarmowa jestem tego pewien bardziej niz tego ze bog istnieje,bialy nalot na jezyku,w tylku swedzi,objawy ksiazkowe,test ze slina tez pozytywnie wyszedl a raczej to od jezyka sie nie zaczelo tylko do gory poszlo bo candida wystepuje normalnie w jelitach. albo ta choroba autoimmunologiczna u ciebie moze byc organizm sam niszczy prostate

 

[Dominator69]

a ten twoj kumpel juz pozniej tylko pil ta wierzbownice az do ustapienia objawow?? kurwa to zapalenie prostaty jest chyba trudniej wyleczyc niz raka prostaty tak widze. mnie wkurwia fakt ze jeszcze ta grzybica sie musiala przyczepic ktora tak samo ciezko jak prostate wyleczyc normalnie zajebiscie nie??

 

[duner]

kumplowi po seri antybiotykow do roku czasu przeszlo byl leczony w ciemno ofloxacyna po skonczeniu antybiotyku po woli to przechodzilo ale pilnowal sie i jeszcze jedno on byl leczony w stanie ostrym ,a to inna bajka i wtedy mozna to wyleczyc bez problemu may mamy przewlekle tak ze kicha chodziasz ja w stanie ostrym nie dalem rady

 

[Dominator69]

ja bylem leczony w stanie ostrym wlasnie Duner. ropa byla az wokolo prostaty na usg i powiekszona jak cholera :? a wiec sadze ze bedzie dobrze. ide jutro do lekarza znowu o grzybicy nawijac i zobaczymy co z tego wyjdzie

 

[duner]

moze bedzie dobrze ale miesiac to za krotko levoxe brales ale pilnuj sie nie za duzo sexu ,zero alkocholu i ziola

 

[Dominator69]

Tak czy inaczej nie mam zamiaru juz brac antybiotykow,nie ma takiej opcji tylko przez to organizm dostal po dupie dodatkowo.
na seks stracilem juz dawno ochote przez to wszystko, czyli mowisz walenie gruchy tez nie za czesto??

 

[Dominator69]

myslalem ze moze jakis prostatan sobie kupic dodatkowo?? albo cos takiego??

 

[Red]

Prostatan brałem i gó..o pomógł,teraz piję zioła prostafratin od Bonifratów propolis 500mg wierzbownicę, omega 3 2000mg od trzech lat i czosnek Olimpu do tego sylimarol 140mg dziennie i powiem wam, że jest ciut lepiej.Od trzech lat biore omegę 3 i od trzech lat nie chorowałem na grypy,anginy itp.więc nie podzielam zdania, że słaby układ odpornościowy mógł pozwolić na zapalenie GK-no chyba że ja mam cos innego.Skłaniam się ku niedokrwieniu prostaty lub autoagresji.

 

[BENEOFIS40]

Dawno mnie nie było i widzę parę wątpliwych informacji, które chciałbym sprostować. Chodzi mi o grzybice. Najbardziej znanym grzybkiem i występującym u każdego człowieka jest Candida albicans. Występuje on w naszych jelitach i pełni określoną funkcję. W przypadku, np. infekcji drug moczowych, gdy lekarz przepisuje nam antybiotyki owszem bakterie zostają często zniszczone. Jednakże antybiotykoterapia niszczy również pożyteczne bakterie. Na grzyby ona nie działa. W ten sposób grzybki nie mając już naturalnych wrogów i osłabiony organizm rozwijają się i często opanowują prostatę. Ich strzępki przenikają przez ściany jelita do prostaty (bardzo blisko) wywołując infekcję. Właściwie możemy nawet nie zauważyć że coś się zmieniło, więc stosujemy kolejne antybiotyki. Koszmar i nieporozumienie.
Jeżeli chodzi o badania i wymaz na grzyby. No cóż, wielu myśli że jak ma już wymaz i wyniki po dwóch dniach, to nie ma ani grzybów, ani bakterii. To prawda, bakterie można szybko wyhodować ale nie grzyby. Grzyby hodujemy około 10 dni, a niektórzy mówią nawet o 4 tygodniach. http://www.nadzieja.com.pl/index.php/ba ... kologiczne . Jeżeli więc robimy posiew na grzyby i otrzymujemy wynik mykologiczny po dwóch dniach, to możemy go od razu wyrzucić do kosza. Chyba że nastąpił jakiś przełom w medycynie.
W czasie zapalenia prostaty nie wolno spożywać piwa bo podrażnia prostatę i ona się powiększa. Wódki również nie wolno spożywać, pomimo że nie podrażnia ona prostaty. Alkohol osłabia system immunologiczny, a poza tym zawiera sporo cukru a ten jest pożywką dla grzybów. Podstawą w takiej sytuacji jest zawsze podnoszenie odporności organizmu.

 

[Dominator69]

Witam. Red- oslabienie odpornosci podalem jak"swoj wlasny czynnik ktory wywolal chorobe"i jestem tego pewny.

Do Beneofis-masz racje z tymi posiewami mykologicznymi, conajmniej 10dni powiedzialbym nawet ze 2 tyg to takie minimum.
hmmm czy u mnie zapalenie wywolala grzybica? jest to raczej watpliwe ale jestem pewny ze grzybice mam. W tylku od 2 och lat mnie swedzi,jezyk bialy i wszystkie objawy tez pasuja,wiec sadze ze twoja teoria o antybiotyku ktory zabil bakterie i teraz dokuczaja nam problemy grzybicze jest jak najbardziej prawdopodbna (bo to jest fizycznie nie mozliwe zyby zaden antybiotyk nie pomogl chociaz troche)W moim przypadku z kazdym nastepnym bylo gorzej a nie lepiej dzieki temu sklaniam sie do teori grzybiczego zapalenia.Nie robilem posiewow myko,ale musze zrobic w zwiazku z powyzszym oraz badanie kalu na przerost candida.poki co zaczelem diete antygrzybicza czyli zero cukru,produktow z bialej maki... itd. Dzis ide opowiedziec o mojej teori mojej lekarce rodzinnej moze zleci mi jakies badania w ramach NFZ bo w portwelu dziura troszke.

Beneofis- a nie bylo cie dawno bo sie wyleczyles??mozesz cos wiecej napisac co sadzisz ogolnie na ten temat?

Mi pomogla levoksacyna w polaczeniu z metronidazolem(miesieczna kuracja), prawie mnie nie boli jedynie od czasu do czasu,no i raz na jakis czas cos zakluje, ale i tak nie zamierzam czekac jak radzil mi urolog, trzeba badania porobic,bo w moim przypadku grzybicze zapalenie jest wielce prawdopodobne.

 

[Dominator69]

Wlasnie to mnie zastanawia ze wszyscy sie skupiaja na leczeniu bakteryjnym,olewajac calkowicie teorie GRZYBICZA (takze lekarze). A istnieje grzybicze ZGK. i w kazdym zaufanym zrodle wiedzy i skutkach ktore wywoluje grzybica jest ZGK.
Ale jest "wiele" przypadkow wyleczenia(ktore znalazlem) i wiekszosc nie jest zasluga terapi antybiotykowych ktore wlasnie bardzo czesto czesto zawodza(ciekawe dla czego?)nawet te colowane pod antybiogram,-tylko od naturalnych sposobow polaczonych z dieta i podniesieniem odpornosci organizmu.
Poza tym duzo chorob wywolanych jest dodatkowo przez STRES jako czynnik wspomagajacy chorobe,czemu ludzie szczesliwi bezstresowo zyjacy,i prowadzace zdrowy tryb zycia nie choruja?Kiedy jestesmy zestresowani, malo spimy i zle sie odzywiamy to otwieramy bramy do naszego organizmu dla wszystkich bakteri, wirusow,grzybic i innego scierwa ktore chce sie zywic naszym kosztem.

 

[lazanoo]

Dzięki za odpowiedzi na moje pytania. Czyli wychodzi na to., że będę musiał wrócić do urologa i przedłużyć kurację. Bo wiem, że coś jest nie tak, jedyne czego nie ma, to tej gruszki w kroczu.
Co do teorii grzybiczej, to może być prawda. Swego czasu moja żona miała kilka razy grzybicę. Oczywiście leczyła to, również unikaliśmy współżycia przez jakiś czas, ale grzybek pewnie mógł się jakoś tam dostać.

 

[lazanoo]

Co do stresu to też racja. Moje ostatnie tygodnie przed nasileniem się objawów nie należały do "luźnych". Parę spraw mnie gryzło i pewnie organizm postanowił sobie odpuścić akurat prostatę.