Tu się z Tobą trochę nie zgodzę bo uważam że na przykład zioła działają tylko trzeba chcieć je stosować.
Każdy myśli że bakteria to tylko antybiotyk i nic innego, a nie raz różne mieszanki ziołowe piłem i wiem że to działa tylko trzeba czasu i cierpliwości. Ale łatwiej i szybciej jest połknąć tabletkę niż zaparzyć sobie zioła, odczekać te 20 minut zanim się zaparzą i wypić 2 czy 3 razy dziennie.
To tylko moje zdanie, akurat na zapaleniu prostaty ich nie miałem okazji testować ale jeśli antybiotykoterapia nie przynosiła by oczekiwanych rezultatów to bym poszedł w tą stronę.
Ja opieram się na moich doświadczeniach empirycznych oraz na wynikach badań naukowych na ten temat.
Niepowodzenia mojej kuracji antybiotykowej z roku 2020 i 2021 wynikały ze złej diagnostyki (niepełnej) oraz w rezultacie złego doboru antybiotyków przez lekarza. Uznałem w II kw 2021, że dalsza, ponowna antybiotykoterapia nie ma sensu i skupiłem się na alternatywnych metodach. Przetestowałem szeroko akupunkturę, masaże, wszelkie ziołowe środki, suplementy/witaminy. Chwilowo pomagają i czasami człowiek się nawet podnieca efektami, ale radość mija po pewnym czasie.
Różne techniki jak masaże, akupunktura oraz ziołowe środki dają na pewno ulgę i można je traktować jako wsparcie kuracji, ale podstawą musza być antybiotyki. Wyniki badań jednoznacznie pokazują, że takie alternatywne-niemedyczne interwencje przynoszą ograniczone rezultaty, różne u różnych osobników, ale nie dają szansy na wyleczenie.
Teraz moje leczenie opiera się na kombinacji antybiotyków ze wsparciem odporności.
Odporność wspieram na 3 sposoby:
A. ograniczenie stresu: Valused przez 6 m-cy (zakończyłem), zmiana nastawienia do życia - nabranie dystansu
B. DHEA codziennie 20 mg, NAC 2 g, Vitamina D3, Vitamina C 500 mg przedłużone uwalnianie, PolyZink, Echinacea duża dawka
C. dobry probiotyk codziennie