Wiem co to statystyka, miałem ją nawet kiedyś jako przedmiot. Rozumiem, że przeprowadziłeś badania na grupie 1000 osób chorych na ZGK i wyszło ze u większości przyczyną zachorowania był stres? Czy czerpiesz te informacje z jakiegoś źródła? Bo mi po wpisaniu frazy przyczyny zgk wyskakuje takie coś: Przyczyną ostrego zapalenia prostaty jest infekcja bakteryjna, zwykle wywołana przez organizmy pochodzące z naturalnej flory jelita grubego. Bakterie przedostają się na skórę okolicy odbytu i krocza, a następnie zostają przeniesione do obszaru zewnętrznego ujścia cewki moczowej.
I zmień formę odnoszenia się do mnie w taki sposób proszę, bez kur.. Bo zaczynasz się robić coraz bardziej zuchwaly.
Nie. Doszedłem do tego drogą dedukcji. Drogą dedukcji i eksperymentów myślowych można dużo ustalić, np. szczególną teorię względności.
Ja niedawno zrozumiałem, że zakażenie bakteryjne nie jest przyczyną, a skutkiem zaburzenia w tamtym rejonie. Jak wiadomo, aby się wyleczyć z większości chorób należy usuwać przyczyny. Skutki, objawy - z nimi też walczymy, ale to przyczyna jest najważniejsza w medycynie (i nie tylko w medycynie).
Przez 100 lat nauka medyczna sądziła, że wrzody powodują złe odzywianie, nerwy, papierosy, alkohol. Gówno prawda. Wrzody powodje bakteria Helicobakter Pylori;
Nagrodę Nobla 2005 w dziedzinie medycyny i fizjologii otrzymali Barry J. Marshall i J. Robin Warren z Australii za odkrycie bakterii Helicobacter pylori i udowodnienie jej kluczowej roli w rozwoju choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
pulsmedycyny.pl
Z zakażeniem prostaty jest podobnie. "
Przyczyną ostrego zapalenia prostaty jest infekcja bakteryjna, zwykle wywołana przez organizmy pochodzące z naturalnej flory jelita grubego. Bakterie przedostają się na skórę okolicy odbytu i krocza, a następnie zostają przeniesione do obszaru zewnętrznego ujścia cewki moczowej."
Gówno prawda. Wcześniej muszą zajść okoliczności predestynujące osobnika do zakażenia. Zdrowy, silny osobnik o mocnej odporności może walić laski w tyłek i nic się mu nie dzieje!
Nie prowadzę badań, jak wiesz, tylko analizuję cudze badania. Stres i z nim związane napięcia mięśni dna prostaty są wymieniane w wielu opracowaniach, ale na pewno nie chce mi się na ten temat dyskutować, a tym bardziej szukać cytatów.
Sorry za "kurwa" - to nie było do Ciebie, tylko moja ekspresja. Taki mam styl i albo ktoś mnie kocha albo nienawidzi - w realu też się tak zachowuję. Moim zdaniem ważniejsze jest wyleczenie z tego gówna niż etykieta.
Nasze dyskusje są bardzo cenne dla wszystkich. Dla niektórych są terapią psychiczną dla innych zrozumieniem problemu, kopalnią wiedzy na temat leczenia i diagnostyki.