Patyk prosto w penisa aż do prostaty. Tylko tak pobrany wymaz daje pewność. Oczywiście można badać nasienie czy robić próby Stameya ale one często zawodzą.Jerzy o jakim patyku mówisz ?
Mowa o wymazie z cewki po masażu ?
Patyk prosto w penisa aż do prostaty. Tylko tak pobrany wymaz daje pewność. Oczywiście można badać nasienie czy robić próby Stameya ale one często zawodzą.Jerzy o jakim patyku mówisz ?
Mowa o wymazie z cewki po masażu ?
Tak, ale zła praca tych mięśni powoduje wciskanie moczu z bakteriami do prostaty i dlatego stan zapalny się ponawia i gorzej go wyleczyć. Tak tłumaczy mój urolog i nawet do mnie takie tłumaczenie przemawia.Zgadza się Jerzy. Najpierw trzeba wytłuc bakterie jeżeli są, a czy są dowiedzieć się można z długotrwałej, żmudnej i prawidłowo robionej diagnostyki. Ćwiczenia i relaksacja na końcu w procesie zdrowienia.
Ja mam nadmiernie napięte mięśnie, powodem chyba nerwica. Były jakieś małe ilości bakterii, ale wybijałem je antybiotykiem. Objawów od prostaty brak.. martwi mnie jedynie brak ciąży u żony odkąd się staramy (4 lata). W nasieniu bywały leukocyty, morfologia 2%, lekarz prowadzący nie widzi problemu.. bardziej diagnozował żonę. Ja oczywiście badania miałem porobione (badanie urologiczne, USG, krew, testosteron, większość hormonów ogólnie..). Nie sadze żebym miał ZGK, bardziej CPPS, nerwica psychosomatyczna.. ale czy to ma wpływ na kondycję nasienia? Dodam, że alkohol sporadycznie, nie palę. Jedynie brak ruchu, chęci, motywacji, wrażliwość emocjonalna, czasami nic mi się nie chce. Sam już nie wiem :|Tak, ale zła praca tych mięśni powoduje wciskanie moczu z bakteriami do prostaty i dlatego stan zapalny się ponawia i gorzej go wyleczyć. Tak tłumaczy mój urolog i nawet do mnie takie tłumaczenie przemawia.
Jasne Jerzy ale może się okazać, że po antybiotykoterapii problem mija a mięśnie pracują doskonale.Tak, ale zła praca tych mięśni powoduje wciskanie moczu z bakteriami do prostaty i dlatego stan zapalny się ponawia i gorzej go wyleczyć. Tak tłumaczy mój urolog i nawet do mnie takie tłumaczenie przemawia.
Nie do końca rozumiem pompowanie się antybiotykami na siłę. Wciskanie wymazowki jest logiczne, ale w mojej ocenie wystarczy dać nasienie do mikroskopowego badania pod kątem obecności leukocytow.Jasne Jerzy ale może się okazać, że po antybiotykoterapii problem mija a mięśnie pracują doskonale.
Oczywiście z dwojga złego lepiej, niezależnie od źródła problemów, dbać o mięśnie dna miednicy. Jestem tego najlepszym przykładem ponieważ odkąd zacząłem stosować relaksację Jacobsona ostatnie "problemy" zniknęły. Po 8 latach jestem zdrowy. Jeśli ten stan utrzyma się do wiosny to w pigułce opiszę co mi najbardziej pomogło.
Wypada mi tylko podziękować Ci Jerzy za bezkompromisową wskazówkę aby zaatakować wszystkimi siłami antybiotykoterapii i szczepionki. To był klucz a reszta (zioła, dieta, fizjoterapia, relaksacja, suplementy, leki...) mocno wspomogła ten proces.
Pytanie brzmi: jakie bakterie?Jeśli posiew nic nie wykazuje to już sama obecność leukocyrow pod mikroskopem daje pewność, że są bakterie.
Bez znaczenia. Potem możesz wciskać wymazowke i robić posiew. Ważne, że one są. Inni biorą antybiotyki w ciemno.Pytanie brzmi: jakie bakterie?
A skąd masz pewność, że tam są tylko bakterie tlenowe?To nie lepiej od razu wcisnąć wymazowkę? Raz i po sprawie.
A ile masz lat i czy są problemy z erekcją?Ja mam nadmiernie napięte mięśnie, powodem chyba nerwica. Były jakieś małe ilości bakterii, ale wybijałem je antybiotykiem. Objawów od prostaty brak.. martwi mnie jedynie brak ciąży u żony odkąd się staramy (4 lata). W nasieniu bywały leukocyty, morfologia 2%, lekarz prowadzący nie widzi problemu.. bardziej diagnozował żonę. Ja oczywiście badania miałem porobione (badanie urologiczne, USG, krew, testosteron, większość hormonów ogólnie..). Nie sadze żebym miał ZGK, bardziej CPPS, nerwica psychosomatyczna.. ale czy to ma wpływ na kondycję nasienia? Dodam, że alkohol sporadycznie, nie palę. Jedynie brak ruchu, chęci, motywacji, wrażliwość emocjonalna, czasami nic mi się nie chce. Sam już nie wiem :|
nieNie do końca rozumiem pompowanie się antybiotykami na siłę. Wciskanie wymazowki jest logiczne, ale w mojej ocenie wystarczy dać nasienie do mikroskopowego badania pod kątem obecności leukocytow.
Jeśli posiew nic nie wykazuje to już sama obecność leukocyrow pod mikroskopem daje pewność, że są bakterie. Jeśli ich nie ma to znaczy, że jest stan zapalny niebakteryjny, czy najprawdopodobniej CPPS.
Rozumiem, że chcesz powiedzieć, że mając dolegliwości bólowe itd. Oraz oddając nasienie pod mikroskop można mieć bakterie bez leukocytow ? Jeśli tak, to chyba trzeba stworzyć jakas nowa książkę naukowa.
Podniesione leukocyty w nasieniu nie świadczy tylko o stanie zapalnym. Można też mieć stan zapalny w prostacie, a nie mieć bakterii i leukocytów w nasieniu. Nasienie ma kilka składników i jednym z nich jest wydzielina z prostaty.Rozumiem, że chcesz powiedzieć, że mając dolegliwości bólowe itd. Oraz oddając nasienie pod mikroskop można mieć bakterie bez leukocytow ? Jeśli tak, to chyba trzeba stworzyć jakas nowa książkę naukowa.
Nie, nie jasnePodniesione leukocyty w nasieniu nie świadczy tylko o stanie zapalnym. Można też mieć stan zapalny w prostacie, a nie mieć bakterii i leukocytów w nasieniu. Nasienie ma kilka składników i jednym z nich jest wydzielina z prostaty.
Tylko pobranie patykiem z okolic prostaty daje 100% wynik w kierunku typowych patogenów jakie powodują zakażenia prostaty.
Badanie samego nasienia w kierunku chorej prostaty jest błędem. Inaczej mówiąc jest kretyństwem. Jasne?
31. Mam problemy, mięsień pod Wackiem nie wypełnia się krwią. Napięte dno miednicy od masturbacji w stresie..A ile masz lat i czy są problemy z erekcją?
Leukocytow w nasieniu czy we krwi ?Tak dla lekkiego zagmatwania. Ja miałem bakterie w nasieniu (pseudomonas aeruginosa) a nie miałem podwyższonych leukocytów. Badanie wykonywane 3x w odstępach chyba miesięcznych.
Czyli skoro bakterie są wybijane przez leukocyty jak zauważyłeś, to znaczy, że ich obecność musi być w nasieniuW nasieniu wogóle nie miałem. Jutro będę w labie po odbiór wyników. Jak zwykle pogadam z Paniami. Podpytam o rolę leukocytów ze spermy w procesie wypierania bakterii z próbki. Jak byłem ostatnio w labie i oddawałem nasienie na posiew to laborantka pytała jak szybko pobrałem bo w nasieniu przeżywalność bakterii przy aktywnym zapaleniy jest słaba właśnie ze względu na leukocyty.
Słowem: gdybym drugi raz się badał pod tym względem zrobiłbym jak radzi Jerzy.
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
D | Zapalenie prostaty (Klebsiella oxytoca) | Prostata | 4 | |
P | Bakteryjne zapalenie prostaty | Prostata | 6 | |
M | Zapalenie prostaty | Prostata | 21 | |
J | Terapia fagowa a zapalenie prostaty | Prostata | 48 | |
T | Najlepszy urolog we Wrocławiu, zapalenie prostaty, kogo polecacie? | Prostata | 3 |