• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Jerzy W

Well-known member
Jerzy W, wierz w tą swoją teorię, że leczenie przewlekłego zapalenia prostaty antybiotykami cos pomoże.... powodzenia - bakterie będa Ci mutowac w inne a odporność spadać.
Jesli faktycznie bakterie sa winne w Twoim przypadku w co wątpie, to masz analogiczną sytuacje jak z przewlekłym zapaleniem w obrębie nosogardzieli, np. migdałków - kuracje antybiotykowe nic nie daja
Nie można wrzucać do jednego wora migdałków i prostaty. Nie będę tutaj się rozwodził na ten temat.
Opierajmy się na nauce, a nie na wierzeniach ludowych. Bakterie nie mutują w inne.
Sądzę, że dużo terapii prostaty antybiotykami ponosi klęskę z racji złego doboru. Na przykład kiedyś przed laty bez skutku leczyłem się augmentinem przez wiele tygodni i niedawno tak samo. Lekarz powinien to sam powiedzieć że Amoksycyklina słabo tam działa, a nie próbować "może się uda". Wielu lekarzy daje antybiotyki na próbę. Nie ma w wynikach bakterii, są objawy, więc dają na pałę różne antybiotyki. Pacjent źle się czuje, odporność spada i zwiększa się szansa na ponowne zakażenie także nową bakterią.
 

Grom

Well-known member
To prawda Jerzy. Nie ma nic gorszego niż antybiotyk bez posiewu. Posiew trzeba próbować robić do skutku. Nie ma innego wyjścia. Co więcej trzeba wykorzystać antybiotyki, które penetrują do prostaty. Poza tym pełna suplementacja probiotyczna i ochrona przed grzybami. No i terapia przynajmniej miesięczna.
Metody naturalne są też skuteczne, ja jestem tego przykładem ale myślę, że pełne wyleczenie potrwałoby pewnie z dwa lata.
 

jarcy

Well-known member
Czyli Grom mowisz, że aż do skutku ? 3 razy u mnie posiew to za mało? A za którym według nauki albo szamanów z indiańskiego pleminia może wyjść? 🤣
 

Grom

Well-known member
CHGW Jarcy. Ale jeśli nie wyłazi po 10 razie niezależnie od labu, pory roku, faz księżyca, zaostrzeń objawów, masaży i innych cudów to trzeba chyba założyć, że mamy doczynienia z niebakteryjnym. No bo co innego?
Albo bakteria nieznana. I co wtedy?
 

Grom

Well-known member
No właśnie @jarcy. A próbowałeś z nasienia robić? Np. z nasienia przy zaostrzonych objawach. Bo ja wiem, może by coś wyszło?

Aby uprzykrzyć życie mojej bakterii dokładam do diety miód manuka 400+. W przeciwieństwie do zioł i innych supli stwierdzam, że jest nieziemsko pyszny. Tak to mogę walczyć...😉
 
Mam zdiagnozowane zapalenie prostaty, leczyłem to antybiotykami bez posiewu, później robiłem posiewy wyszły jakieś tam bakterie, mam objawy takie że czasem coś za kłuję, czasem zaboli i parcie na pęcherz, i ciągle czuje jakbym był spięty w dole brzucha, przez co nie mogę zapomnieć o chorobie, bo ciągle czuje tam jakieś dziwne napięcie, też tak macie
 

jarcy

Well-known member
tak, kolego ja tez tak mam ponadto jak naciskam bardzo nisko pod brzuchem to czuję ból to chyba dość typowe objawy, do tego nie raz mam łaskotanie w dupsku promieniujące na nogi.

Grom - oczywiście, że robiłem w tlenowym nic nie wyszło a beztlenowym coś tam wyszło ale zdaniem lekarzy beztlenowo nie jest wzasadzie tak istotne. Podsumowując to wszystko jest poje........ bo niby zdrowa prostata jest bez bakterii tak mówił mi nie jeden urolog i u mnie nie ma jej a jestem chory na nią wiec to chyba nie tylko jest problem bakterii te całe zapalenie
 

Grom

Well-known member
No to chociaż wiesz @jarcy co robić. Relaksacja, fizjoterapia i zioła mające dobroczynny wpływ na prostatę. Bo co innego?
Ja tak @grzesiek2812 nie mam. Moje główne objawy, które na razie ustąpiły to jajko w du..e i ból/dyskomfort w odbycie.
 

jarcy

Well-known member
Wciąż myślę, czy nie spróbować jednak antybiotyku tego ostatnio przepisanego czyli cefalosporyny 3 gen. Trochę się oszukuje ale może jednak jest gdzies bakteria a z niewyjaśnionych przyczyn się nie choduje..... ktoś mądrzejszy niż ja wymyślił jednak taki schemat leczenia nawet jesli jest to bezbakteryjne
 
A czy wy z natury jesteście nerwowi, i często się stresujecie?, może to wina nerwów ta cała choroba i przez to właśnie tam następuje zaciskanie mięśni i to podrażnia prostatę? Bo czasami jak się człowiek zajmie czymś ciekawym to objawy jakby mijają, tylko to parcie na pęcherz zostaje ale też w mniejszym stopniu
 

jarcy

Well-known member
Ja jestem cholerykiem i tez jak mam zajęcie to nie mam tak mocnych dolegliwości, a jak spaceruje i szybko idę to mijają całkowicie
 
No właśnie większość chorujących przeważnie jest znerwicowanych, może tu leży główny problem, kiedyś jak wykonywałem sobie masaż prostaty, i się zestresowałem to poczułem na własnym palcu jak wszystko się tam zaciska 😜
 

jarcy

Well-known member
Ja osobiście nie znam osoby w obecnych czasach, która to by nie była znerwicowana a tylko nieliczni mają problem z prostatą cholera wie ile to kwestia nerwów a ile innych czynników
 

Jerzy W

Well-known member
Mam zdiagnozowane zapalenie prostaty, leczyłem to antybiotykami bez posiewu, później robiłem posiewy wyszły jakieś tam bakterie, mam objawy takie że czasem coś za kłuję, czasem zaboli i parcie na pęcherz, i ciągle czuje jakbym był spięty w dole brzucha, przez co nie mogę zapomnieć o chorobie, bo ciągle czuje tam jakieś dziwne napięcie, też tak macie
Typowe objawy bakteryjnego.
 

Grom

Well-known member
Jak po posiewie wyszły bakterie to cudowna antybiotykoterapia "celowana". Pewnie antybiotyk wytłukł wszystko co pozytywne a główny patogen rozmnożył się bez przeszkód 😕
 

kaolik98

Well-known member
Mam pytanie, które mnie od jakiegoś czasu nurtuje: czy nadmierna masturbacja mogłaby powodować stan zapalny w prąciu i dawać objawy podobne do zapalenia prostaty objawiające się pieczeniem cewki moczowej w środku prącia? uczuciem, jakby mocz podrażniał wewnątrz cewkę? oraz piecząca cewka w miare napełniającego się pęcherza? Jak myślicie?
 
Ja mam prawie identycznie a jednak bakterii w płynie z prostaty nie dało sie wychodować.

A kolego jakie miałeś konkretnie badania i jakie bakterie wychodowano ?

Miałem posiew moczu 6 marca 2019 wyszło mi staghylococcus aureus szczep
metycylinowowowrazliwy wytwarzający beta laktamoze oznacza wrażliwość na penicyliny oporne na działanie penicylinazy(oksacylina, kloksacylina, dikloksacylina, flukloksacylina), cefalosporyny głównie 1 i 3 generacji, penicyliny z inhibitorami i karbapenemy, proteus mirabilis
Escherichia coli wynik badania wrażliwośći oporności na ampicyline reprezentatywny dla amoksycyliny
A 18 marca 2019 jak robiłem drugi posiew wyszło mi
Staphylococcus epidermidis szczep mrcns oporny na meticyline in vivo oporny na wszystkie antybiotyki beta laktamoze tj. Penicyliny, penicyliny skojarzone z inhibitorami beta laktamaz, cefalosporyny i karbapenemy.
Streptococcus gallolyticus metoda spektrometrii masowej to moje wyniki badań nasienia
 

Podobne tematy

Do góry