kolego słuchać nie mogę bo ciebie nie znam, natomiast czytać tak. Z tego mojego czytania wynika kilka kwestii. pierwsza czy ty jesteś naprawdę chory na zgk?, według twoich wpisów (które teraz przeczytałem0 leczysz się 18 lat, bez żadnego efektu. Przeszedłeś wiele terapii od fagów we Wrocławiu w 2004 roku. przynajmniej, wcześniej też byłś chory.Fagi we Wrocałwiu nie pomogły, antybiotyki celowane też nie pomogły, antybiotyki niecelowane też nie pomogły, jednego nie wiem czy byłeś na wlewach dożylnych w szpitalach ( minimum 3 razy) i czy przechodziłeś masaż prostaty, tego nie wiem z twojej , czy przechodziłeś jakieś autoszczepionki te z nie napisałeś, pijawek też nie stosowałeś, torfu z Ukrainy też nie, zastrzyk u Wocha też nie. Probiotyki też nie. to mam pytanie czym ty się leczysz , w twoim wieku grubo po 50+, powinieneś być u dobrego urologa chirurga, chyba stać ciebie na to. W wyniku następstwa zgk, pojawia się łagodny nowotwór gruczołu krokowego. Nowotwór gruczołu krokowego to jest bolesna śmier ćprzerzut na kręgosłóp .węzły chłonne, kości, potem przestaje się chodzić, trudności z sikaniem, jedynym ratunkiem jest morfina, czas życia po morfinie to do 2 miesięcy, tak jakby człowieka nie było. wiem tom, bo mój teść i moja rodzina przeżyliśmy to. Antybiotyki celowane, raz nie dochodzą w wyniku słabego ukrwienia prostaty, Poza tym mutują w prostacie, dlatego szeroki spektrum, ale tej wiedzy nie można zdobyć w internecie, śmieszą mnie takie słowa używane przez niektórych jak ``Patogeny`` nie znając znaczenia słowa. Jak pamiętam już od pół roku wybierasz się na fagi, które nikomu w ZGK nie pomogły , Lepiej zadbać o stan organizmu dobą dietę np Witoszek, Dąbrowskiej Brokułową i 15 kapsułek eccomer500 dziennie. To trochę kosztuje ale mniej niż inne gadżety do leczenia ZGK, Niestety nie jest na NFZm a co z obrzezaniem? i wypaleniem prostaty, ostatnio modne. pzd.