i co ja mam ci napisać, żebyś sie nie przeraził?eh
po pierwsze - i tak masz duże szczęście, że od razu trafiłeś do urologa, zostałeś dobrze zdiagnozowany itd, dostales nolicin
wielu z nas cierpiało nawet przez parę miesięcy, zanim lekarze w ogóle postawili dobra diagnoze.
idz do drugiego urologa - to na pewno warto zrobic.
ale jesli na usg prostata jest spuchnieta i masz ból (ból, a nie dyskomfort) przy per rectum to raczej masz prostate
ale jesli nawet masz zapalenie gruczołu i szybko zaczniesz sie leczyc, to masz szanse to wyleczyc, a nie bawic sie w to gówno tak jak większość forumowiczów po pare lat
idz do urologa prywatnie. niech zrobi ci masaż, a po masażu pobierze wydzieline do specjalnej jałowej wymazówki. nie kupisz jej w aptece, ale możesz wziąć ze jakiejs pracowni mikrobiologii, w ktorej potem te wymazowke oddasz, aby zrobili ci posiew nasienia. zeby pobrac material, musisz byc co najmniej 14 bez antybiotyku.
najwazniejsze, to nie dac sie olac lekarzowi i nie brac antybiotyków bez wyników posiewu i antybiagramu.
tymczasem do nolicinu mozesz sobie dokupić prostamol lub sterko oraz jakis srodek odkazający. mi osobiscie pomaga urinal (2 tabletki dziennie) albo ginjal (tez dwie tabletki dziennie)
pij sobie również herbatke z wierzbowicy drobnokwiatowej. działa bardzo dobrze. a kosztuje zawrotną sumę 10 zł w sklepie zielarskim
wszystkie leki, o których ci napisałem sa dostepne bez recepty.
i co ważne ZAKAZ ALKOHOLU nawet w najdrobniejszych ilosciach.
z tego, co piszesz to i tak udało ci sie bardzo szybko zareagowac, szybko minely objawy itd. wiec masz szczecie.
najwazniejsze, to idz do lekarza, zrob posiew wydzieliny z gruczołu, zastosuj te zioła i suplementy i powinno byc dobrze.
bez wyniku posiewu nie ma sensu brac antybiotykow. lekarza dobrze to wiedza, ale maja to w dupie
wazne, zebys tego nie olał, nawet jak ci przestanie dokuczac na pare dni.
pozdrawiam i trzymam za ciebie kciuki