• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

No4name

New member
Z tym helicobakterem to jest tak, że ma on swoją rolę. Dopiero przerost helicobakteru jest niebezpieczny a nie samo występowanie. Są badania, które wskazują, że helicobkter wpływa na możliwość rozwoju raka żołądka a brak heli na możliwość wzrostu jaka przełyku. Helikobakter lubi pH zasadowe a w żołądku jest kwaśne, ale wytwarza on ureazę i sam tworzy sobie odpowiednie środowisko aby funkcjonować dzięki ureazie a w tym wypadku żołądek chce obniżyć pH i wytwarza więcej kwasów. Samo zwykłe badanie moczu jest o tyle ważne, że częściowo bakterie mogą przejść z pęcherza moczowego, ale jak ktoś ma stale występujące pH 6,5 i niżej w moczu to te bakterie tam nie pożyją bynajmniej na to wskazuje czysta logika. Z grzybami jest trudniej walczyć i widać to po samym okresie wykonania posiewu z antybiogramem ile trwa dla bakterii a ile dla grzybów. Problem medycyny to działanie zgodnie ze schematami.
 

wojcur

Member
Widzę, że tutaj więcej osób czyta posty i odpowiada niż w tym wątku, gdzie się przedstawiamy, więc postanowiłem skopiować swój post stamtąd. Mam nadzieję, że to nie będzie jakiś problem dla administratora.
Poniżej treść:

Cześć,

dopiero wczoraj odkryłem to forum a choruję już prawie 2 lata. Dobrze, że jesteście. Mam kilka pytań. Z góry dzięki za odpowiedź.
Moja choroba zaczęła się od dużego wychłodzenia. Po kilku godzinach ból najądrza prawego plus podbrzusze i stan podgorączokowy. Po jakimś czasie ból najądrza tak mocny, że wizyta u urologa. USG, badanie DRE, ból i diagnoza.
Brałem levofloksacynę, ale po 10 dniach dostałem alergii i zmienił mi na Doxycylinę, która w ogóle nie działała więc po wybraniu poszedłem do innego uro i ten przepisał mi Cyprofloksacynę na 3 tygodnie plus NLPZ. Po tym wreszcie przeszło. Miałem spokój jakieś pół roku bez objawów.
W końcu kiedyś wróciło ale już dużo mniej. Piłem wierzbownicę, urozax i brałem Złoty Konik (dawny Ginjal) i po kilku dniach ustąpienie objawów. I tak co kilka miesięcy nawroty ale o małym nasileniu i taka kuracja. Raz nawet poszedłem na pijawki i po nich... miałem spokój kilka miesięcy.
Walczyłem jednak ze skutkami brania antybiotyków w postaci zapalenia jelita cienkiego, SIBO i zapalenia żołądka.
Jednak jakieś pół roku temu zaczął się problem z odbytem. Najpierw świąd a później ból ale na zewnątrz i cały odbyt czerwony i ciepły. Proktolog dał 2 maści i po nich dość szybko przeszło, ale zaczęło pobolewać w środku.
Po powrocie do prokto zrobił rektoskopię i znalazł hemoroidy w stanie zapalnym. Dał czopki i maść proktosedon i cyclo 3 fort. Po tym trochę przeszło, ale po jakimś tygodniu aplikowania tych czopków zrobiło się o wiele gorzej. Ból w odbycie znaczny.
Później leczyłem się naturalnie, tj nasiadówki w korze dębu i picie... soku z jarzębiny i o dziwo po ok 2 tyg objawy znacząco ustały.
Poszedłem na kontrolną rektoskopię i stwierdzono że hemoroidy się zmniejszyły i są w 1 stadium a zapalenie jest niewielkie. Na doleczenie dostałem Dispertazę.
Niestety po tej rektoskopii stopniowe pogorszenie a po czopku z Dispertazy już duże Ucieplenie i ból w odbycie. Trwa to od tygodnia i tak jest do dziś.
Oczywiście ból przechodzi w nocy ale w ciągu dnia jest. Głównie przy siedzeniu i staniu, ruch trochę pomaga a czasem do tego stopnia, że przestaje boleć, ale zawsze nawraca na wieczór. Co dziwne wypróżnienie powoduje... ulgę na ok 1,5-2h ale później jest jeszcze gorzej, tak jakby stolec podrażniał.
I wreszcie moje pytania:
1) Czy ktoś z Was miał podobną jazdę i jak sobie pomógł?
2) Czy to boli odbyt i problem dalej jest z zapaleniem odbytu i hemoroidami a te grzebania plus czopek na nowo rozkręcił chorobę?
3) Czy może to być ból prostaty? Nigdy wcześniej, nawet przy ostrym zapaleniu nie miał bólu odbytu. Prostatę mam lekko powiększoną w TK 48x34x30 objętościowo mieści się w normie. Nie mam żadnych objawów dyzurycznych. Sikam w miarę normalnie, w nocy w ogóle nie wstaję. Nie boli ani podbrzusze a czasem tylko to najądrze, ale nie częściej niż kiedyś, sporadycznie.
4) Czy to możliwe, że cały ból się teraz zlokalizował z tyłu?
5) Nie robiłem nigdy testu szklanek a tylko posiewy moczu, które były jałowe. Mój urolog twierdzi, że jeśli to prostata to bakterii tam na bank już nie ma a tylko zostały bóle mięśni (CPP). Może jednak warto zrobić test szklanek?
6) Czy ktoś z Was robił przy ZGK i bólu odbytu wymaz z odbytu? I co wyszło?

Dla otuchy napiszę Wam, jaki był przypadek mojego taty. On na to chorował jakieś 30 lat temu, gdy był w podobnym wieku do mojego.
Mówił mi, że potwornie bolały go jądra, ale oczywiście 30 lat temu nawet do lekarza nie poszedł. No i tak się męczył przez... 2 lata. Oczywiście miał lepsze i gorsze dni i w końcu jak samo przyszło, tak samo przeszło...
Teraz ma 74 lata, gruczoł powiększony sporo ale żadnych objawów zapalenia od ponad 30 lat! Nie wiem, ale może to będzie dla kogoś z Was pocieszeniem. Ja się trochę tym pocieszam, że może te same geny i może tak samo mi kiedyś przejdzie bo w antybiotyki i inną chemię to już nie wierzę za bardzo :(

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam Was serdecznie!
 

Wojt77

Member
Test relanium Ci odpowie czy to mięśnie. Tylko po tym leku nie można jeździć samochodem. Dawka 2mg czyli najsłabsze. 2 razy dziennie przez 5 dni. Jeżeli przejdzie tzn że mięśnie.
 

mozart

Member
Test relanium Ci odpowie czy to mięśnie. Tylko po tym leku nie można jeździć samochodem. Dawka 2mg czyli najsłabsze. 2 razy dziennie przez 5 dni. Jeżeli przejdzie tzn że mięśnie.

a jak mi wszystko przechodzi po tabletce na sen ? Hypnogen ? nie kładę się spać tylko jeszcze chce poczuć relax i tak siedzę jeszcze 20 min żeby się zrelaksować... mam takie bóle reumtyczne w podburzszu na zmiane czasem szczypanie cewki, bóle w pachwinach... juz na prawdę nie wiem co mi jest. Jadlem doksycykline, cipronex, azytromecyne, levoxe, bisteptol (straszny syf) jedynie doksycyklina mi pomogła i cipronex na jakiś czas reszta nic...kiedyś również czułem ulgę po lekach na reumatoidalne zapalenie stawów..można już zwariować od tego wszystkiego
 

mozart

Member
Panowie po co dywagować, wszyscy zjedliśmy już chyba tyle leków, że jak ktoś podejrzewa u siebie grzybicę to 3 tygodnie na fluconazolu raczej mu krzywdy nie zrobią :)

co powiesz mi na temat dr gołąbka ? niby specjalista od zapalenia prostaty ? jestem ze szczecina choruję już 1.5 roku i być może bym się wybrał jeśli to nie jest naciągacz ...
napisz mi priv jak chcesz. Pozdrawiam
 

Wojt77

Member
Ja testowałem na relanium. Relaks i luz w dupie bardzo ważny. Kontrolować napięcie pośladków. Zrelaksować je. No i zero masturbacji. Kilka miesięcy i przechodzą bóle.
 

Wojt77

Member
Zgadza się. Tym wyszedłem z choroby. Plus zero stresu i kontrola pośladków.
Co robię?
Trenuje fitness. Zero masturbacji. Relaks. Trzy najważniejsze rzeczy.
Jak już mogę seks uprawiać 3 razy w ciągu 2 godzin. Tzn że jest ok.
Dodatkowo ograniczyć alkohol. Nie pić na co dzień.
 

Wojt77

Member
Nie zwracałem na to uwagi. Ale miałem trochę czestomocz. Ale nie ma co tu gdybać. Jeśli nie zweryfikujesz czy na to chorujesz to nie ma sensu dla Ciebie te wychodzenie z choroby. Jeśli masz ten CCPS to Ci to pomoże co pisałem.
 

Scorup82

Member
tak naprawd powinny byc tutaj dwa oddzielne watki, dla osoby ktorym wyvhodza bakterie i ewidentnie maja zapalenie bakteryjne i dla osob ktorym bakterie nie wychodza, wtedy duze prawdopodoienstwo ze wlasnie problemy z miednica. Natomiast jak to wojt77 mowi, rozluznianie dupy pomoze ale jak masz bakterie to musisz znalez sppsob zeby je jebnac. Zaraz ktos sie odezwe, ze jak nie masz bakterii w posiewie to nie znaczy ze ich nie masz, ale trzeba sie czegos trzymac. Dopoki nie ma bakteri to nie qrwa nie ma. Natomast w jednym i drugim przpadku warto podnosic odpornosc.
 

marcelus

Active member
Czy ktoś się orientuje czy wskazany jest czosnek przy dolegliwościach prostaty? Wczoraj zjadłem 2 ząbki na kanapce i najpierw rozbolało w podbrzuszu, potem taki ognisto-rozgrzewający ból na łączeniu pachwin z pęcherzem. Nigdy czegoś takiego nie miałem, tzn bóle podbrzusza mam często zwłaszcza po ostrym jedzeniu, ale tego rozgrzewającego bólu nie miałem. Sam czosnek w końcu się strawił, wszystko przeszło a i dostałem trochę energii. Zastanawiam się, czy to było lecznicze działanie czy jednak niekoniecznie :)
 

tomek745

Member
Mnie pali po żurku ,ogórkowej pieprzu napojach za grosze* itd kazdy to obczai co dla niego dobre czy złe. Pilem pokrzywe z mietą ostatnim czasem bardzo dobrze wplywa na moją mikcje.
 

Davixon

Active member
Jak oceniacie Alfa blokery przy zapaleniu czy da sie tym zredukować częstomocz ? Niby to na przerost pomaga, ale czy przy zapaleniu jest sens ?
 

Podobne tematy

Do góry