Witam wszystkich,
od okolo 5 lat mam czestomocz tzn czesciej wstawalem w nocy nawet 4-5 razy co oczywiscie powoduje skrajne zmeczenie i wegetacje a nie zycie.. Te 5 lat temu jeden urolog cos tam wykryl i bralem jakis antybiotyk nie pamietam potem kilku innych urologow robilo usg i mowili, ze wszsytko ok a powodem jest nadreaktywny pecherz. Ostatnio poszedlem do nowego lekarza zrobil wymaz z cewki, usg itp. PSA mam 0,6. Stwierdzil podejrzenie przelwleklego zapalenia prostaty / gruczolak stercza. Wyszla bakteria chyba jedna z najgorszych jaka mozna miec bo ponoc ciezko ja strasznie wyplenic: paleczka ropy blekitnej. Bralem cipronex+podobny lek przez miesiac do tego ziola zalecone przez urologa: wierzbownica, pokrzywa, skrzyp rumianek i czystek. Do tego jego mikstura przeciwzapalna z rana naczco co dwa dni: wyciag z kurkumy+2 lyzeczki oliwy+pol cytryny i zalac to pol szklanki cieplej wody, jem tez czosnek.
Moim problemem sa bole w okolicach prawej pachwiny/powroziciela uda/biodra, ktore trwaja juz 3 miesiace. Byla przerwa 3 tygodnie ze nic nie bolalo ale wrocilo. Urolog, ktory jest tez chirurgiem obejrzal mnie i mowi, ze to moze tez byc od mojej krzywyzny - mam troche problemow z kregoslupem, skolioze, rotacyjne skrzywienie ledzwiowego i zrotowana miednice.. ale moze to tez byc po czesci od tej bakteri + moj kregoslup.
Nie mam objawow typu pieczenie, swedzenie czy bol przy sikaniu.wytryskach no ale mam ten czestomocz i ostatnio bole j/w.
Pytanie do Was czy mieliscie podobne bole tzn pachwina/powrociziel uda/biodro czasami dyskomfort w prawym jadrze i jak sobie z tym poradziliscie?
I drugie czy ktos wyleczyl paleczke ropy blekitnej?