lukaniu2102 nie rób ludziom chorym wody z mózgu z tym twoim laserem. Po pierwsze jakbyś na to chorował to wiedziałbyś, że obecnie nawet lekarze urolodzy dochodzą do wniosku, iż ta choroba może nie mieć przebiegu niebakteryjnego. Gdybyś poczytał chociażby Przegląd Urologiczny, czy inne materiały naukowe na ten temat, wiedziałbyś dlaczego skłaniają się do tej opinii. Poza tym z doświadczenia mogę ci powiedzieć, że takie cuda laserowe to ja przechodziłem u pseudo urologów już kilka lat temu. Było to typowe nabijanie kabzy kosztem cierpiących ludzi. Faktem jest, że laser może poprawić ukrwienie prostaty, ale nie wyleczy nikogo z zapalenia. Jedyną jak dotąd alternatywną metodą leczenia jest terapia fagowa, choć też nie zawsze uda się nią do końca wyleczyć zapalenie, a to ze względu na brak odpowiednich fagów, czy to ze względu na zbyt gwałtowne reakcje organizmu (np. ja dostałem reakcji anafilaktycznej). Jednak do tego czasu działała, bo wszystkie dolegliwości znikały. Ponadto doraźnie można używać jeszcze płynu do higieny intymnej na złagodzenie szczypania i pieczenia w cewce przez tych którzy przy zapaleniu prostaty je mają (ja mam i używam). Jeśli chodzi o laser czy ultradźwięki to nigdy nie miałem żadnej poprawy leczenia po takich zabiegach. Dlatego nie dajcie się naciągnąć na koszty przez takich osobników.