Ja nie jestem hipochondrykiem jestem prawie pewien że ty też nie. Absolutnie jest to do wyleczenia, rozmawiałem z ludźmi którzy się wyleczyli, jest problem finansowy, ale to do przejścia. żyć z tą chorobą się nie da, trzeba się wyleczyć. Mnożenie badań jest nielogiczne jak jest to jak wyleczyć ?, jak wyeliminować te wszystkie drobnoustroje?Lekarze ludzi takich jak my, traktują jak hipochondryków. Wg nich mamy nauczyć się z tym żyć (sic!).
Prawda, przyznaje rację, lekarz przewlekłego zapalenia prostaty antybiotykami nie wyleczy, czytałem i chyba ogarnąłem to, tylko takie działanie jak Lightmed, stymulacja odporności celowanymi probiotykami i autoszczepionka, suplementy, zioła, dieta da efekt, antybiotyk leczy zapalenie płuc w 10 dni, prostaty nie. ale chyba warto się poświęcić dla zdrowia? ja tak na pewno zrobięPrawda jest brutalna, lekarz przewlekłego zapalenia prostaty antybiotykami nie wyleczy. Organizm sam może ogarnąć (trzymać w ryzach lub zlikwidować zapalenie) a można mu w tym pomóc, opcje: Lightmed, stymulacja odporności celowanymi probiotykami i autoszczepionka, suplementy, zioła, dieta np srodziemnomorska, bez glutenu, ruch, kontrola ciała umysłem, koniec kropka, powodzenia w b długiej walce, a później z nawrotami, a skoro walka trwa dluuuugo to tak trzeba nauczyć się z tym żyć, chociaż na jakiś czas...
Ostatnio edytowane przez moderatora: