Zabieg - Warszawa
- Thread starter lul
- Rozpoczęty
zadowolony
New member
cmw nazywa sie teraz centrum medyczne mazovia tak dla formalnosci jakby ktos szukal. ciolka 30
zabiegi sa tylko wykonywane z refundacja nfz i nie mam pojecia czy to jest laserowo czy jak choc bylem ciety 2razy
.
Najszybszy sposob zeby uporac sie ze stulejka to lekarz rodzinny. idziesz do rodzinnego i prosisz o skierowanie zwiazku ze stulejka do urologa.
jak macie skierowanie w reku to dzwonicie i umawiacie sie na wizyte do Mazovi dawne CMW i nie musi to byc doktor Gugała czy Skarbek-Kiełłczewski bo po wizycie dostaniecie od lekarza skierowanie i wtedy dopiero zapisujecie sie na zabieg w recepcji i jesli macie taka potrzebe to do konkretnego lekarza.
Ja mialem pierwsza wizyte u jakiegos innego lekarza poczym trafilem na stol do doktora Gugaly - nie wybieralem. mialem wykonana plastyke wedzidelka (bylo bardzo krotkie) - czyli calkowite usniecie wedzidelka, napletka nei ruszano. Goilo sie bardzo dobrze troche ropialo ale to moja wina bo zapozno zaczelem napletek zsuwac i myc mydlem. tak przynajmiej podejrzewam. nie bylo to nic strasznego mala wydzielina na szwie ktora pod mydlem schodzila. kolejny dzien i zabawa od nowa. po zabiegu dostalem instrukcje ze jesli to nie pomoze to po 3 miesiacach bedzie obrzezanie. No i nie pomoglo napletek byl zwezony i cala trauma od poczatku. juz bez lekarza rodzinnego umowilem sie telefonicznie na wizyte do doktora tym razem juz sobie zazyczylem Gugałe. wizyta trwala 10 minut. dostalem skierowanie na zabieg. w okienku okazalo sie ze nie moge wybrac lekarza bo nie ma jeszcze grafiku ktory kiedy operuje. w ciemno mnie zapisali.
Na obrzezanie trafilem do Dr Jan Skarbek-Kiełłkiewicz. zabieg trwal dluzej, procz tego zmienila sie procedura i podaja jeszcze przed zabiegiem jakis antybiotyk. zostajesz z welfronem (tak to sie chyba nazywa) na reku - zdemuja go przy wyjsciu. nie ma sie co bac w rece jest tylko wezyk nie ma igly wiec mozna zginac. na drugi dzien wizyta na zdjecie opatrunku wianuszkowego ktory wiaza do rany na penisie i to wszystko. zadnych masci czy innych zabawek. jedynie gaziki do przylozenia bo penis w obcislych slipkach nalezy nosic do gory zeby lepiej sie wchlanial srodek znieczulajacy i opuchlizna schodzila.
Podsumowujac bardzo sprawnie poszlo za pierwszym i za drugim razem. mimo ze panicznie boje sie lekarzy i igiel. no wlasnie jesli ktos mdleje na widok krwi, boi sie igiel itd to nie patrzec chocby nie wiem jak kusilo i powiedziec wczesniej osobie zakladajacej ten welfron. facet za kotara omalo co nie zemdlal bo zobaczyl krople krwi.
Polecam obu lekarzy (Gugałę i Skarbka) i jak napletek zagoi sie tak jak rana na zoledziu po wedzidelku to bedzie pieknie. jutro mija tydzien mialem raz lekkie krwawienie jeszcze z tym opatrunkiem wianuszkowym a tak to czysto i bez problemu.
zabiegi sa tylko wykonywane z refundacja nfz i nie mam pojecia czy to jest laserowo czy jak choc bylem ciety 2razy
.Najszybszy sposob zeby uporac sie ze stulejka to lekarz rodzinny. idziesz do rodzinnego i prosisz o skierowanie zwiazku ze stulejka do urologa.
jak macie skierowanie w reku to dzwonicie i umawiacie sie na wizyte do Mazovi dawne CMW i nie musi to byc doktor Gugała czy Skarbek-Kiełłczewski bo po wizycie dostaniecie od lekarza skierowanie i wtedy dopiero zapisujecie sie na zabieg w recepcji i jesli macie taka potrzebe to do konkretnego lekarza.
Ja mialem pierwsza wizyte u jakiegos innego lekarza poczym trafilem na stol do doktora Gugaly - nie wybieralem. mialem wykonana plastyke wedzidelka (bylo bardzo krotkie) - czyli calkowite usniecie wedzidelka, napletka nei ruszano. Goilo sie bardzo dobrze troche ropialo ale to moja wina bo zapozno zaczelem napletek zsuwac i myc mydlem. tak przynajmiej podejrzewam. nie bylo to nic strasznego mala wydzielina na szwie ktora pod mydlem schodzila. kolejny dzien i zabawa od nowa. po zabiegu dostalem instrukcje ze jesli to nie pomoze to po 3 miesiacach bedzie obrzezanie. No i nie pomoglo napletek byl zwezony i cala trauma od poczatku. juz bez lekarza rodzinnego umowilem sie telefonicznie na wizyte do doktora tym razem juz sobie zazyczylem Gugałe. wizyta trwala 10 minut. dostalem skierowanie na zabieg. w okienku okazalo sie ze nie moge wybrac lekarza bo nie ma jeszcze grafiku ktory kiedy operuje. w ciemno mnie zapisali.
Na obrzezanie trafilem do Dr Jan Skarbek-Kiełłkiewicz. zabieg trwal dluzej, procz tego zmienila sie procedura i podaja jeszcze przed zabiegiem jakis antybiotyk. zostajesz z welfronem (tak to sie chyba nazywa) na reku - zdemuja go przy wyjsciu. nie ma sie co bac w rece jest tylko wezyk nie ma igly wiec mozna zginac. na drugi dzien wizyta na zdjecie opatrunku wianuszkowego ktory wiaza do rany na penisie i to wszystko. zadnych masci czy innych zabawek. jedynie gaziki do przylozenia bo penis w obcislych slipkach nalezy nosic do gory zeby lepiej sie wchlanial srodek znieczulajacy i opuchlizna schodzila.
Podsumowujac bardzo sprawnie poszlo za pierwszym i za drugim razem. mimo ze panicznie boje sie lekarzy i igiel
. no wlasnie jesli ktos mdleje na widok krwi, boi sie igiel itd to nie patrzec chocby nie wiem jak kusilo i powiedziec wczesniej osobie zakladajacej ten welfron. facet za kotara omalo co nie zemdlal bo zobaczyl krople krwi.Polecam obu lekarzy (Gugałę i Skarbka) i jak napletek zagoi sie tak jak rana na zoledziu po wedzidelku to bedzie pieknie. jutro mija tydzien mialem raz lekkie krwawienie jeszcze z tym opatrunkiem wianuszkowym a tak to czysto i bez problemu.
Witam Ja zrobiłem tak wizyta prywatnie luxmed na ul.prostej tam urolog Maciej Niemierko koleś szczerze mówiąc jakby chciał wszystko załatwić na szybko ale nie można mu ująć że dał mi skierowanie bez kłopotu na nfz mówiąc że w tym szpitalu są fachowi lekarze itd wizyte miałem 30czerwca. Tego samego dnia zadzowniłem do szpitala ze skierowania czyli do CMW na ciołka 30 i zostałem umówiony na 09.05. Tego samego dnia dla mnie niespodziewanie że to już miałem zabieg u doktora Jan Skarbek-Kiełłczewski w CMW. Jeśli chodzi o owłosienie ogoliłem się szybko nożyczkami które dostałem od pielęgniarki. W zabiegu asystowała miła pielęgniarka. Wszystko trwało jakieś 40minut całkowite obrzeżanie plus plastyka wędzidełka. Ból był tylko przy wkłuciu wenflona w rękę jakiś antybiotyk i znieczulenie w małego ale taki ból to pikuś. Po zabiegu dostałem skierowanie do doktora na wizyte kontrolną na drugi dzień na 8:45 do tego czasu miałem tylko suszyć małego z moczu. W nocy miałem krwawienie ale u mnie nie było absolutnie nawet chwilowego bólu po operacji co mnie bardzo ucieszyło. Na kontroli zdjęcie opatrunku, krwawienie doktor powiedział że lepiej żeby nie było ale zdarza się, i wytyczne opleć gazą penisa i na hot doga jakby go dwa razy dziennie i przy tym i po oddaniu moczu woda utlenioną przemywać to tyle. Po 2dniach czyli dziś 11.05 żołądz jest duzo mniej wrazliwy zero kwawienia prócz pierwszego zero bólu opuchlizna schodzi odpadają pierwsze szwy po prostu super POLECAM tego lekarza.
co mnie bardzo ucieszyło. Na kontroli zdjęcie opatrunku, krwawienie doktor powiedział że lepiej żeby nie było ale zdarza się, i wytyczne opleć gazą penisa i na hot doga jakby go dwa razy dziennie i przy tym i po oddaniu moczu woda utlenioną przemywać to tyle. Po 2dniach czyli dziś 11.05 żołądz jest duzo mniej wrazliwy zero kwawienia prócz pierwszego zero bólu opuchlizna schodzi odpadają pierwsze szwy po prostu super POLECAM tego lekarza.Witam, zabieg miałem 05.06.2012 w Ibisie u dr Torza - obrzezanie całkowite. Polecam go bo to naprawdę dobry fachowiec, pochwalił mi się nawet że przeprowadził już takich zabiegów z tysiac Wszystko się ładnie goi, dziś jest 10 dzień po zabiegu krew jeszcze się pojawia ale raczej niewielkie ilości, dlatego wciąż zakładam jedną gazę.
Najgorsza była dezynfekcja. Nadwrażliwość miałem taką że sam się sobie dziwie jak przez to przeszedłem Właściwie to nie nadwrażliwość a ból, nadwrażliwość mam dopiero teraz - przy przejechaniu palcem łaskocze
Ogólnie znieczulenie miejscowe niezbyt dobrze na mnie działa, czy to na zabiegowym czy u dentysty. Dostałem 4-5 zastrzyków a nadal czułem jak mnie pobolewało, szczególnie przy szyciu na nic się zdało.
Wciąż są blizny i nie zagoiło się jeszcze dokładnie ale ogólnie jestem zadowolony ze stanu pooperacyjnego. Naprawdę nic nie mogę zarzucić dr Torzowi, wg mnie odwalił kawał dobrej roboty mimo tego że najlepszy pacjent ze mnie nie był (ale to przez to znieczulenie).
Bez wahania mogę polecić klinikę Ibis, każdy kto się jeszcze waha przed zabiegiem - moja stulejka nie była leczona i przez to była dość poważna, napletek miałem popękany jak cholera - wg dr nadawał się tylko do wyrzucenia. W dodatku mogłem się nabawić w przyszłości bezpłodności. Więc dupa w troki i do urologa
Wszystko się ładnie goi, dziś jest 10 dzień po zabiegu krew jeszcze się pojawia ale raczej niewielkie ilości, dlatego wciąż zakładam jedną gazę.Najgorsza była dezynfekcja. Nadwrażliwość miałem taką że sam się sobie dziwie jak przez to przeszedłem
Właściwie to nie nadwrażliwość a ból, nadwrażliwość mam dopiero teraz - przy przejechaniu palcem łaskocze Ogólnie znieczulenie miejscowe niezbyt dobrze na mnie działa, czy to na zabiegowym czy u dentysty. Dostałem 4-5 zastrzyków a nadal czułem jak mnie pobolewało, szczególnie przy szyciu na nic się zdało.
Wciąż są blizny i nie zagoiło się jeszcze dokładnie ale ogólnie jestem zadowolony ze stanu pooperacyjnego. Naprawdę nic nie mogę zarzucić dr Torzowi, wg mnie odwalił kawał dobrej roboty mimo tego że najlepszy pacjent ze mnie nie był (ale to przez to znieczulenie).
Bez wahania mogę polecić klinikę Ibis, każdy kto się jeszcze waha przed zabiegiem - moja stulejka nie była leczona i przez to była dość poważna, napletek miałem popękany jak cholera - wg dr nadawał się tylko do wyrzucenia. W dodatku mogłem się nabawić w przyszłości bezpłodności. Więc dupa w troki i do urologa
Witam,
to moja pierwsza wizyta na forum.
Jestem już "po" - obrzezanie "całkowite" ze względu na zwężenie napletka "typu słoniowa trąba" jak to nazwał doktor i ze względu na zbyt krótkie wędzidełko.
Zabieg miałem tego samego dnia co kolega wyżej "dingdong", u dr. Torz'a w Ibisie.
Dlatego pozwolę sobie zapytać, czy Ty może wchodziłeś około 15:15? Ja miałem mieć zabieg o 14:00, ale doktor się się spóźnił i wszedłem dopiero mniej więcej o 14:30. Już miałem dać nogę, bo normalnie nerwowo nie wytrzymywałem w tej poczekalni, ale jak zszedłem na dół, to akurat doktor wszedł. Jak wychodziłem po zabiegu to widziałem chłopaka chyba z ojcem, obaj strasznie zdenerwowani (zresztą, przez to, że wszedłem później niż miałem, oni już akurat zdążyli przyjść i czekali w poczekalni z babciami do okulisty kiedy ja byłem "na stole").
Wszystkim, którzy się wahają, boją, itd. itp powiem tak. Ja zabieg zrobiłem zdecydowanie za późno. Zwlekałem prawie 10 lat! Każde "bzykanie" to był dla mnie koszmar... dlatego sobie odmawiałem... Koledzy,Panowie,nie róbcie sobie tego, nie zwlekajcie "na święty nigdy" tylko marsz do urologa, jutro dzwonić i zapisać się - od tego się naprawdę nie umiera, wręcz odwrotnie! Zabieg jest praktycznie bezbolesny.Nawet zastrzyki znieczulające, których się strasznie bałem, bo panikarz jestem, są do przeżycia.
Dr. Torz to mistrz w swojej dziedzinie, Robi szybko, sprawnie, fachowo i dobrze. Wszystko jest równiutko, ładnie zszyte. Żadnych krwiaków, sińców, jedynie niewielkie ślady w miejscach po znieczuleniu i sina plama w miejscu po wędzidełku, ale po jednym dniu zeszła! Dziś jest 11 dzień po i powiem szczerze, że wszystko się pięknie goi. Mam tylko jedno miejsce, w którym goi się wolniej, ale sam to miejsce niechcący wcześniej podrażniłem. Całość kosztuje 1000zł (100zł wizyta+900zł zabieg)
Polecam dr. Torza - jeżeli u mnie zrobił dobrze, a dałem mu się we znaki panikując w trakcie zabiegu (prawie zemdlałe, krew odpłynęła z głowy, ale to były chyba tylko nerwy - musiał przerwać zabieg i zmienić kąt nachylenia, żebym był głową w dół) - to u każdego zrobi.
to moja pierwsza wizyta na forum.
Jestem już "po" - obrzezanie "całkowite" ze względu na zwężenie napletka "typu słoniowa trąba" jak to nazwał doktor i ze względu na zbyt krótkie wędzidełko.
Zabieg miałem tego samego dnia co kolega wyżej "dingdong", u dr. Torz'a w Ibisie.
Dlatego pozwolę sobie zapytać, czy Ty może wchodziłeś około 15:15? Ja miałem mieć zabieg o 14:00, ale doktor się się spóźnił i wszedłem dopiero mniej więcej o 14:30. Już miałem dać nogę, bo normalnie nerwowo nie wytrzymywałem w tej poczekalni, ale jak zszedłem na dół, to akurat doktor wszedł. Jak wychodziłem po zabiegu to widziałem chłopaka chyba z ojcem, obaj strasznie zdenerwowani (zresztą, przez to, że wszedłem później niż miałem, oni już akurat zdążyli przyjść i czekali w poczekalni z babciami do okulisty
kiedy ja byłem "na stole").Wszystkim, którzy się wahają, boją, itd. itp powiem tak. Ja zabieg zrobiłem zdecydowanie za późno. Zwlekałem prawie 10 lat! Każde "bzykanie" to był dla mnie koszmar... dlatego sobie odmawiałem... Koledzy,Panowie,nie róbcie sobie tego, nie zwlekajcie "na święty nigdy" tylko marsz do urologa, jutro dzwonić i zapisać się - od tego się naprawdę nie umiera, wręcz odwrotnie! Zabieg jest praktycznie bezbolesny.Nawet zastrzyki znieczulające, których się strasznie bałem, bo panikarz jestem, są do przeżycia.
Dr. Torz to mistrz w swojej dziedzinie, Robi szybko, sprawnie, fachowo i dobrze. Wszystko jest równiutko, ładnie zszyte. Żadnych krwiaków, sińców, jedynie niewielkie ślady w miejscach po znieczuleniu i sina plama w miejscu po wędzidełku, ale po jednym dniu zeszła! Dziś jest 11 dzień po i powiem szczerze, że wszystko się pięknie goi. Mam tylko jedno miejsce, w którym goi się wolniej, ale sam to miejsce niechcący wcześniej podrażniłem. Całość kosztuje 1000zł (100zł wizyta+900zł zabieg)
Polecam dr. Torza - jeżeli u mnie zrobił dobrze, a dałem mu się we znaki panikując w trakcie zabiegu (prawie zemdlałe, krew odpłynęła z głowy, ale to były chyba tylko nerwy - musiał przerwać zabieg i zmienić kąt nachylenia, żebym był głową w dół) - to u każdego zrobi.
Tadek napisał:
Witam. Nie było mnie długo na forum i dopiero zauważyłem twój post. Otóż tak, byłem umówiony na zabieg bodajże o 14:40 ale wszystko się przedłużyło przez to że się dr spóźnił i zacząłem się robić poddenerwowany, wiadomo każdy by chciał od razu wejść i mieć to już z głowy
Mój przypadek też został zaklasyfikowany jako "zwężenie typu słoniowa trąba". W moim przypadku znieczulenie puszczało przy zakładaniu szwów, ponadto żołądź była tak wrażliwa że nawet przy dmuchnięciu na nią bolało jak ostatni... W każdym bądź razie ponad 3 tygodnie po zabiegu i jedyne co mi pozostało to śmiać się z tego i z własnej głupoty że tak długo z tym zwlekałem Żołądź zahartowana, rana ładnie zamknięta, blizna jest widoczna ale sądzę że się wygładzi.Witam.
W dniu dzisiejszym otrzymałem skierowanie do urologa.
Zgodnie z Waszymi poradami pierwsze miejsce gdzie zadzwoniłem to Szpital Mazovia (gdyż CMW jak piszą wyzej juz nie wykonuje tych zabiegów).
Niestety wszystkie terminy w sierpniu są już zajęte, dodatkowo nie przyjmują zapisów na wrzesień a jedynie wpisują na listę osób oczekujących.
No to szukamy dalej mając nadzieje ze jednak uda sie trafic w dobre rece...
W dniu dzisiejszym otrzymałem skierowanie do urologa.
Zgodnie z Waszymi poradami pierwsze miejsce gdzie zadzwoniłem to Szpital Mazovia (gdyż CMW jak piszą wyzej juz nie wykonuje tych zabiegów).
Niestety wszystkie terminy w sierpniu są już zajęte, dodatkowo nie przyjmują zapisów na wrzesień a jedynie wpisują na listę osób oczekujących.
No to szukamy dalej mając nadzieje ze jednak uda sie trafic w dobre rece...
Witam
Ja z tym problemem byłem już u dwóch prywatnych urologów.
Jeden urolog (z LUX MED) stwierdził "stulejke", drugi (z Conti-Medica) "operacja z powodu zwężenia napletka" [obrzezanie niewskazane].
Teraz będę próbował się zapisać do kliniki IBIS (od września dopiero wraca dr Torz z urlopu i będą zapisy).
CMW nie wykonuje już zabiegów "stulejki", tylko Szpital Mazovia, ale zapisy są na styczeń 2013, tak samo w Grodzisku Maz.
Ja z tym problemem byłem już u dwóch prywatnych urologów.
Jeden urolog (z LUX MED) stwierdził "stulejke", drugi (z Conti-Medica) "operacja z powodu zwężenia napletka" [obrzezanie niewskazane].
Teraz będę próbował się zapisać do kliniki IBIS (od września dopiero wraca dr Torz z urlopu i będą zapisy).
CMW nie wykonuje już zabiegów "stulejki", tylko Szpital Mazovia, ale zapisy są na styczeń 2013, tak samo w Grodzisku Maz.
Witam,
aktualizacja powyższych wpisów - może niektórych ucieszy: Szpital Mazovia wykonuje zabiegi stuleki w ramach NFZ i to jeszcze w tym roku (dziś miałem zabieg na podstawie skierowania z lipca z Centrum Medycznego Wola). Polecam to miejsce. Wszystko w ramach NFZ, a warunki bardzo dobre.
aktualizacja powyższych wpisów - może niektórych ucieszy: Szpital Mazovia wykonuje zabiegi stuleki w ramach NFZ i to jeszcze w tym roku (dziś miałem zabieg na podstawie skierowania z lipca z Centrum Medycznego Wola). Polecam to miejsce. Wszystko w ramach NFZ, a warunki bardzo dobre.
W dniu 27 września miałem zabieg obrzezania w szpitalu w Międzylesiu (dawnym Kolejowym). Przyznaję, że jestem bardzo zadowolony. Termin zabiegu został wyznaczony szybko i czekałem tylko ok. 3,5 tygodnia. Zabieg wykonywał dr Łukasz Zapała i sądzę, że to naprawdę dobry lekarz. W kontakcie bardzo sympatyczny i rzeczowy, podobnie zresztą jak pozostały personel medyczny i pielęgniarski tego szpitala. Teraz 3 tygodnie po zabiegu wszystko już się ładnie zagoiło. Blizna w mojej ocenie jest niewielka, a przecież dopiero zaczynam jej smarowanie.
Przed zabiegiem długo wahałem się, czy szukać lekarza prywatnie, czy decydować się na zabieg w ramach NFZ. Nie mam watpliwości, że podjąłem dobrą decyzję. Jedyny mankament to to, że w szpitalu znajdują się osoby ze znacznie poważniejszymi schorzeniami niż moje. Pozawla to jednak nabrać dystansu i stwierdzić, że stulejka to jest naprwadę pikuś. Teraz żałuję, że zwlekałem tak długo z tą decyzją. To tak naprawdę tylko kawałek zbędnej skórki Pozdrawiam
Przed zabiegiem długo wahałem się, czy szukać lekarza prywatnie, czy decydować się na zabieg w ramach NFZ. Nie mam watpliwości, że podjąłem dobrą decyzję. Jedyny mankament to to, że w szpitalu znajdują się osoby ze znacznie poważniejszymi schorzeniami niż moje. Pozawla to jednak nabrać dystansu i stwierdzić, że stulejka to jest naprwadę pikuś. Teraz żałuję, że zwlekałem tak długo z tą decyzją. To tak naprawdę tylko kawałek zbędnej skórki
PozdrawiamA czy ktoś wie, gdzie teraz są refundowane przez nfz zabiegi usunięcia stulejki? I czy zmienia się to od nowego roku tj czy mogą zmienić się placówki, bo wątpie żebym przed świętami zdążył załatwić wszystkie formalności związane z wizytą u lekarza rodzinnego a potem skierowanie do urologa.
anonimowy_czlowiek
New member
Ponaglam pytanie kolegi wyżej. Ja będę się starał wszystko umówić na styczeń/luty. Więc wychodzi to po nowym roku, a wiem jak to jest z naszą służbą zdrowia i NFZ-etem ..... Bardzo prosiłbym o trochę informacji.
Witam,
Zapisałem się na zabieg po długim szukaniu szpitala na koszt NFZ-etu w Mazovi. Nie ma tu żadnego problemu prócz tego że operacja odbędzie się dopiero 09 października.... Znacie może jakieś inne szpitale w których teraz jest wykonywany zabieg usunięcia stulejki z NFZ-etem ?
Zapisałem się na zabieg po długim szukaniu szpitala na koszt NFZ-etu w Mazovi. Nie ma tu żadnego problemu prócz tego że operacja odbędzie się dopiero 09 października.... Znacie może jakieś inne szpitale w których teraz jest wykonywany zabieg usunięcia stulejki z NFZ-etem ?
Miałem zabieg w Szpitalu Mazovia na al. Ken, wykonywał go dr. Gugała. Najgorszy ból to zastrzyk ze znieczuleniem, później bez problemu. W klinice byłem 1,5 godziny. Sam zabieg chyba około 30 minut trwał. Dr Gugała w porządku, trochę pogadał, dał nawet swój telefon jak by się coś działo. Ogólnie oceniam wszystko na 5. Teraz minęły 24 godziny, opuchlizny w zasadzie nie mam, szwy nie bolą, został tylko siniak w miejscu znieczulenia. W poniedziałek wizyta kontrolna- bezpłatna.
Witam
Miałem zabieg stulejki w szpitalu EMC w Piasecznie przez 2 urologów dr. Zugaja i dr.Zawadzkiego. Bardzo przyjemnie bez stresu.
Zapłaciłem 500 zł ( bo to stulejka nie po zapaleniach, jak by po zpaleniach to 1300-1600 zł) choć chciałem na NFZ to wyjaśnili mi ,ze w 2013 roku NFZ zmusza szpitale do wykonywania tego zabiegu nie przez oddziały urologii ale przez poradnie i NFZ płaci bardzo mało tak ,ze nikt nie chce tegorobić na NFZ.
EMC wydało mi się najtańszym miejscem. Siedzało ze mną w czwartkowe popołudnie jeszcze 3 osoby z tym problemem. Więc problem jest. A w EMC robią to dobrze i w ładnej poradni. Polecam.
Miałem zabieg stulejki w szpitalu EMC w Piasecznie przez 2 urologów dr. Zugaja i dr.Zawadzkiego. Bardzo przyjemnie bez stresu.
Zapłaciłem 500 zł ( bo to stulejka nie po zapaleniach, jak by po zpaleniach to 1300-1600 zł) choć chciałem na NFZ to wyjaśnili mi ,ze w 2013 roku NFZ zmusza szpitale do wykonywania tego zabiegu nie przez oddziały urologii ale przez poradnie i NFZ płaci bardzo mało tak ,ze nikt nie chce tegorobić na NFZ.
EMC wydało mi się najtańszym miejscem. Siedzało ze mną w czwartkowe popołudnie jeszcze 3 osoby z tym problemem. Więc problem jest. A w EMC robią to dobrze i w ładnej poradni. Polecam.
Byłem dzisiaj u dr. Torza w IBISie na obrzezaniu (całkowite oczywiście).
Zacznijmy od ceny - niestety uległa zmianie i zabieg kosztuje już 1200 zł (zamiast 900 zł) + 100 zł (chyba pozostało bez zmian) wizyta przed zabiegiem, ale to chyba nie jest jakiś wielki problem
Czekałem przed salą zabiegową i z gabinetu wyszedł jakiś inny chłopak, którego mina mnie nie pocieszyła Szedł jak kowboj, a na twarzy widać było grymasy bólu. Doktor powiedział żeby się tym nie martwić, bo po prostu miał on nadzwyczajnie niski próg bólu - dlatego właśnie odczuwał taki dyskomfort.
No to pora na zabieg - szybkie podpisanie zgody na jego przeprowadzenie i zaproszenie na stół Ekipa składała się z doktora i miłej pani, którzy od razu przystąpili do roboty, a przynajmniej...
...próbowali.
Strasznie się zestresowałem i na widok strzykawki ze znieczuleniem strasznie uciekałem ciałem - gdyby nie stanowczość lekarza i pani, która mnie trzymałaD) to pewnie wyszedłbym bez zrobionego zabiegu i nie wiadomo kiedy i czy bym go w końcu zrobił.
No to znieczulenie - 4 ukłucia w napletek - pierwsze lekko poczułem (nie ma mowy o żadnym bólu - po prostu czułem, że coś mnie lekko ukłuło), drugiego nie zauważyłem, trzecie jak pierwsze, a czwarte jak drugie.
Potem odczekać 10 minut aż znieczulenie zacznie działać i doktor przystępuje do pracy. 20 minut później, nie czując kompletnie nic (tylko słyszałem jak szwy przechodzą przez skórę) koniec zabiegu
Oczywiście rozpiska od doktora - co kupić i ile stosować, numer telefonu w razie czego i pożegnalny uścisk dłoni. Ważne, żeby od razu po zabiegu (apteka jest obok) zażyć leki przeciwbólowe, bo jak nie to będzie bolało.
Tak też zrobiłem - połknąłem tabletki (ibuprofen + apap) i wsiadłem za kierownicę samochodu. I to był trochę błąd, bo akurat stojąc w korkach znieczulenie zabiegowe zeszło, a tabletki nie zaczęły jeszcze działać i trochę bolało przy ruchach pedałami. Tragedii nie ma, ale przyjemne to też nie jest - wolałbym już wracać komunikacją miejską na stojąco, bo wtedy prawie nic nie boli.
Podsumowując - na widoczne efekty będę jeszcze musiał trochę poczekać (pewnie z tydzień od biedy), ale jeżeli chodzi o szybkość zabiegu, podejście doktora (szczególnie w tak ciężkim przypadku jak mój) do pacjenta i stopień profesjonalizmu, jak i cenę - polecam z czystym sumieniem
Zacznijmy od ceny - niestety uległa zmianie i zabieg kosztuje już 1200 zł (zamiast 900 zł) + 100 zł (chyba pozostało bez zmian) wizyta przed zabiegiem, ale to chyba nie jest jakiś wielki problem
Czekałem przed salą zabiegową i z gabinetu wyszedł jakiś inny chłopak, którego mina mnie nie pocieszyła
Szedł jak kowboj, a na twarzy widać było grymasy bólu. Doktor powiedział żeby się tym nie martwić, bo po prostu miał on nadzwyczajnie niski próg bólu - dlatego właśnie odczuwał taki dyskomfort.No to pora na zabieg - szybkie podpisanie zgody na jego przeprowadzenie i zaproszenie na stół
Ekipa składała się z doktora i miłej pani, którzy od razu przystąpili do roboty, a przynajmniej......próbowali.
Strasznie się zestresowałem i na widok strzykawki ze znieczuleniem strasznie uciekałem ciałem - gdyby nie stanowczość lekarza i pani, która mnie trzymała
D) to pewnie wyszedłbym bez zrobionego zabiegu i nie wiadomo kiedy i czy bym go w końcu zrobił.No to znieczulenie - 4 ukłucia w napletek - pierwsze lekko poczułem (nie ma mowy o żadnym bólu - po prostu czułem, że coś mnie lekko ukłuło), drugiego nie zauważyłem, trzecie jak pierwsze, a czwarte jak drugie.
Potem odczekać 10 minut aż znieczulenie zacznie działać i doktor przystępuje do pracy. 20 minut później, nie czując kompletnie nic (tylko słyszałem jak szwy przechodzą przez skórę) koniec zabiegu
Oczywiście rozpiska od doktora - co kupić i ile stosować, numer telefonu w razie czego i pożegnalny uścisk dłoni. Ważne, żeby od razu po zabiegu (apteka jest obok) zażyć leki przeciwbólowe, bo jak nie to będzie bolało.
Tak też zrobiłem - połknąłem tabletki (ibuprofen + apap) i wsiadłem za kierownicę samochodu. I to był trochę błąd, bo akurat stojąc w korkach znieczulenie zabiegowe zeszło, a tabletki nie zaczęły jeszcze działać i trochę bolało przy ruchach pedałami. Tragedii nie ma, ale przyjemne to też nie jest - wolałbym już wracać komunikacją miejską na stojąco, bo wtedy prawie nic nie boli.
Podsumowując - na widoczne efekty będę jeszcze musiał trochę poczekać (pewnie z tydzień od biedy), ale jeżeli chodzi o szybkość zabiegu, podejście doktora (szczególnie w tak ciężkim przypadku jak mój) do pacjenta i stopień profesjonalizmu, jak i cenę - polecam z czystym sumieniem
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
-
-
dr Stefan W. Czarniecki - Grodzisk Mazowiecki - Warszawa - zabieg obrzezania
- Started by dominos
- Odp: 0