Macie może jakiś sposób na te wzwody? Bo nie daje rady z nimi , dzisiaj zacząłem 3 dzień a spałem tylko 3 godziny bo ciągle jesy w gotowości , nie umiem tego opanować, w dzień jakoś wychodzi ale tez jest trudno , cisgle jest stres że szwy popękają
I co o tym myślicie