Witajcie. Jeśli taki temat był już poruszany to proszę o usunięcie tematu lub podczepienie odpowiedzi bo ja jakoś nie mogłem.znalesc zadawalajacej odpowiedzi. Zacznę od tego że 18.07 miałem zabieg obrzezania częściowego. Po zabiegu lekarz kazał mi tylko czyścić woda z mydlem i dezynfekować octaniseptem czy czas takim. Ok stosowałem się. W poniedzialem 23.07 miałem wizytę kontrolną i lekarz stwierdził że się bardzo ładnie goi jak na tydzień po zabiegu. No faktycznie praktycznie nie odczuwałem bólu tylko lekki dyskomfort. Każda noc przespaną, wzwodu nie budzily. Natomiast kazał mi zacząć "ćwiczyć" napletek. Więc ok słucham.sie lekarza. We wtorek zauważyłem w okolicy szwu takie małe.biale plamki. Z tego co czytałem jest to efekt koagulacji szwu i niema się czym przejmować. Faktycznie nie boli nie śmierdzi więc ok. Ale tu jest moje pytanie. W wannie w stanie spoczynku napletek dość fajnie schodzi praktycznie bez bólu czy dyskomfortu no ale co ze wzwodem? Dwa razy próbowałem sciagnac z rana ale nie da rady. Tak samo raz w kapieli. Czy jest się czym martwić? Czy lekarz źle wykonał zabieg? A może jestem przewrażliwiony i poprostu za wcześnie bo np. szwy wszystko trzymają lub resztą opuchlizny przeszkadza? Proszę niech ktoś.mnie uspokoi bo do wizyty u chirurga mam jakieś dwa tygodnie bo jest na urlopie czy coś?