• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Stulejka względna+wydłużanie bardzo krótkiego wędzidełka

AlbertWesker

New member
Loool McDeere miałeś rację. Właśnie mi się przypomniało jak lekarz mówił mi że mam rozcięte to wędzidło, czyli jakby go nie było tam. Zwracam honor :)
 

McDeere

Member
Hehe, no widzisz, byłem zdziwiony bo mi powiedziano, że nie da się zachować :D
Fajnie, że już masz z głowy szwy, ja mam wizytę dopiero dziś, a co najmniej od 5 dni już mógłbym się z nimi pożegnać. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, powodzenia :D
 

AlbertWesker

New member
No ale żeby nie było tak różowo, to ranki po wyjęciu szwów bolały jak na drugi dzień po zabiegu :p Hehe no ale fakt też sie ciesze że juz wyjęte mam bo w nocy można normalnie spać ^_^ Powodzenia też Tobie przy wyjmowaniu szwów ( przyda się ) :p
 

McDeere

Member
No ja już po. Większości szwów z napletka w ogóle nie czułem, to samo z wędzidełkiem. Wyciąganie 3 wyjątkowo upartych szwów z wędzidełka bolało bardziej niż sam zabieg, ale wciąż do przeżycia. Mnie w tym momencie nic nie boli, ale z dwóch polała się kropelka krwi. Według doktora penis 'gotowy na wszystko' + szwy podskórne rozpuszczą się w przeciągu półtora miesiąca. Jak się wieczorem temu bardziej przyglądnę to coś wrzucę do siebie do tematu :D
Serio bolały cię wzwody cały czas? Ja od 5 dnia się nie obudziłem ani razu :D
 

AlbertWesker

New member
Wiesz co bolały mnie ze względu na odstające szwy z wędzidełka i penisa...Teraz praktycznie nic nie boli, choć jak mam wzwód to gdzieś mnie boli tylko nie potrafię zlokalizować gdzie, chyba przez to że wszystko świeże jeszcze że tak to ujmę.. No ale z dnia na dzień będzie lepiej ^_^ Fajnie że już jesteś po..chyba ulga znaczna co ?? :D
 

AlbertWesker

New member
Fajnie, problem ze szwami zniknał a teraz jak staje maszt to boli gdzieś w trzonie... i to bardzo :/ Nawet nie chce myśleć że za każdym razem jak się podniecę to będzie mnie tak nak*&^#ać :(((( Nie ma siniaka, opuchlizny ani nic a jednak coś w środku boli-akurat tam gdzie było wbijane znieczulenie :/
 

AlbertWesker

New member
16 dni po zabiegu.

Dziś wieczorem chciałem co nieco delikatnie spróbować z dziewczyną. Założyłem delikatnie gumkę z większą średnicą (żeby mniej uciskała) i po 20 min wysiłków dałem sobie spokój -_- Ból jest nie do zniesienia przy wędzidełku. Na dodatek w miejscu gdzie był ucięty trochę napletek i były szwy to zrobiły się obrzęki po każdej stronie jak drugiego dnia po zabiegu :( Do dupy totalnie.
Nie ma też mowy żeby obsunąć cały napletek na żołądź bo coś tam od strony wędzidełka trzyma tą skórę :/
 

McDeere

Member
Kurcze Albert my to chyba mamy jeden sprzęt normalnie XD

Mi od po zabiegu wygląda to tak:

- mimo braku bólu przy ściąganiu napletka jak miałem szwy jeszcze - w tym momencie po ściągnięciu szwów ból na linii szycia - nie wiem dlaczego i czy jest to wina tego, że skóra nie jest zabezpieczona szwami i jeszcze nie do końca zaleczona tkanka jest ciągnięta przez zdrową i to wywołuje ból, ale tak czy siak jest marnie
- nie mogę zdjąć napletka w pełnym wzwodzie, mimo codziennych serii ściągania go 'na miękko' pod prysznicem - czuje jakby zaciskał mi się pierścień na napletku, a linia szycia ewidentnie uciska bardziej niż stary napletek, co ogranicza ruch - masturbacja prawie niemożliwa, bo napletek chce schodzić, tylko ta linia szycia jest wąska - zastanawiam się co jest tego przyczyną, uczucie jest takie, jakby pod dawną linią szwów biegł dookoła jeden szew i uciskał penisa w czasie erekcji, podczas ruchu napletka w górę i w dół boli, a zsunięcie do rowka nie jest możliwe

Trochę się martwię, ale z drugiej strony mam podejrzenie co do tych szwów podskórnych, przecież cholera ze szwami było ok, cały czas rozciągam i napletek i wędzidełko, nie mógł się napletek w kilka dni do tego stopnia chyba tak zwęzić, wykonuje prawie po 100 powtórzeń rozciągania pod prysznicem w ciepłej wodzie! Jutro dzwonię do doktora i przedstawiam sytuację, od razu kupię contratubex na tą bliznę cholera, jakbym wiedział to bym się całkowicie obrzezał bo to kurcze szkoda nerwów z ciągłymi obawami. Albert radzę ci dzwon też do doktora!
 

AlbertWesker

New member
Ja generalnie nie ćwiczę napleta bo lekarz powiedział mi że nie ma po co, że jest tak poszerzone że nawet jak się zabliźni to będzie okej tylko musi zejść całkowicie obrzęk a na to potrzeba czasu. Generalnie jak mam wzwoda to skóra sama się ściąga-tak jakby banan sam się obierał xDDD ale kurdę jak chcę schować żołądź pod napletem całkiem to nie da rady bo coś od wędzidełka tam trzyma, a i z pod skóry w tamtej okolicy widać jakiś obrzęk ( dla mnie to wygląda jakby mózg z tamtąd wystawał xDDD )... Cóż pozostaje mi tylko kąpiel w pełnym zanurzeniu (nie prysznic) i dokładne tam mycie, naciąganie etc z nadzieją że będzie tak jak lekarz powiedział ( skóra wróci na swoje miejsce w swoim czasie )...
Nie wiem co o tym myśleć...Z seksu napewno nici bo kończy się obrzękami ( których co prawda już na drugi dzień nie ma ale jednak....).
A ja powoli zaczynam żałować że wogóle poszedłem z tym...Ze stulejką też można żyć ( ja żyłem tak do 28 roku życia ) ... bla bla bla mam mętlik już :/
 

McDeere

Member
Mi też powiedział, że nie ma po co ćwiczyć, jedynie bliznę po wędzidełku rozciągać. Jak na ironię ucisk jest w linii szycia a nie wędzidełka :(
 

McDeere

Member
No ale wiesz, jak były szwy to napletek nawet jak siedział od spoczynku w rowku za żołędziem i doszło do pełnego wzwodu, to od 5 dnia po zabiegu nie bolało. Teraz jestem 5 dzień chyba po zdjęciu szwów i nie mogę do rowka przez ten ból nawet ściągnąć we wzwodzie, a już na pewno dalej, co jest dziwne, bo doktor wyraźnie powiedział, że napletka nie ma sensu nawet rozciągać bo się nie zwęzi, tylko wędzidełko. Stąd mam wątpliwości, że to może kwestia jakichś szwów podskórnych - jutro telefon do doktora i zobaczymy czy każe przyjść na kontrole :confused:
Obrzęku nie powinno być, skórka jest normalna, tylko na liniii szycia jest po prostu ciaśniejsza :(
 

AlbertWesker

New member
A mi się wydaje że jednak jakiś obrzęk wewnątrz jest. Nie widać go ale wydaje mi się że coś może być bo trzon prącia mnie boli cały. Może to znieczulenie tak tam to rozepchało że to jakoś musi wrócić do normy czy coś ...Nie znam sie ale skoro trzon nie był cięty to czemu cały boli ? :(
 

McDeere

Member
A widzisz, mam to samo tylko zdaje się trochę niżej. Moim zdaniem to jest miejsce łączenia szwów podskórnych, i to na tej grudce wczoraj podczas rozciągania zrobiła mi się mała ranka, tak samo jak na ciasnym napletku. Posmarowałem alantanem i oliwką i czekam na doktora...
 

AlbertWesker

New member
hmm...ciekawe ja chyba w poniedzialek zadzwonie do swojego i powiem mu ze nie moge obciagnac napleta na caly zoladz... brakuje jakby 1,5 cm skory..... Obawiam sie ze moze byc tak, ze za duzo ucial :/
 

AlbertWesker

New member
8 dni po pierwszej probie stosunku dzis sprobowalem znowu.
Jest lepiej, pozostale szwy troche ciagna i powoduja dyskomfort ale do zniesienia....natomiast najgorzej jest w momencie orgazmu, trzon pracia czyli wszystko poniżej wedzidelka i wogole miejsca zabiegu bardzo boli podczas szczytowania. Nie wiem dlaczego, przeciez tam tylko byly zastrzyki :(
Organizm oczyszczony ale do pelnej rekonwalescencji jeszcze dluga droga cos mi sie wydaje :/ a no i skora nadal nie zakrywa calej żołędzi ....Po stosunku i zdjeciu gumki tylko mala opuchlizna w miejscu jednego szwu, ale juz nie opona hehe
 

McDeere

Member
A przy masturbacji też tak masz? Ja wczoraj byłem na kontroli i doktor stwierdzil, ze wszystko jest w porządku, poza tym, że blizna przy napletku naciągniętym na żołądź nie powinna się tak dziwnie kurczyć, ale to pewnie przejdzie z czasem :)
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
K stulejka a seks Stulejka 1
P Stulejka seks w prezerwatywie Stulejka 2
G stulejka szczecin Stulejka 4
O Stulejka częściowa 16lat Stulejka 13
A Stulejka Stulejka 1

Podobne tematy

Do góry