• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Stulejka - wreszcie po!

fancom

New member
Dziś przemyj sobie nawet tym rumiankiem delikatnie, a po każdym wysikaniu psiknij octeniseptem.
Rumianek na pewno złagodzi stany zapalne wiec coś powinno pomóc.
 

Ambroży

New member
Przekonales mnie do przemycia ruminakiem juz dzis.
Jeszcze jedno pytanie; co wybrac; Octenisept czy Rivanol?
Dzialanie maja takie samo, wiec ktore jest wygodniej uzywac?
 

fancom

New member
Zdecydowanie octenisept ponieważ jest w spray'u jest w małej i wygodnej butelce zawsze można go nosić ze sobą a co najważniejsze nie pozostawia żółtego koloru tak jak rivanol.
 

Ambroży

New member
Ok, tez tak wlasni myslalem, ale wolalem sie upewnic. Na tya chwile rozwiales moje watpliwosci, mam nadzieje ze od teraz bedzie juz tylko lepiej. W razie czego bede pytal dalej :D
A jeszcze jedno; opatrunek lepiej robic z samej gazy, czy moze wygodnej uzywac do tego platkow kosmetycznych i je dopiero owijac gaza>?
 

fancom

New member
Spoko od tego jest to forum :) zawsze powtarzam, że trzeba sobie pomagać a już obowiązkowo jeżeli chodzi o męskie sprawy bo wiem, że to są dosyć trudne chwile po zabiegu w końcu chodzi tu o naszą męskość ;)
Jak Ci wygodniej ale wydaje mi się, że sama gaza wystarczy płatki mogą się gorzej przylepić do rany (przynajmniej tak mi się wydaje).
 

Ambroży

New member
Tez doszedlem do wniosku, ze z platkow moze cos przylepic do rany i pozniej bedzie niepotrzebny bol. Ja wlasnie wrocilem z apteki, takze ide w koncu zdezynfekowac rane octeniseptem i mam nadzieje, ze od teraz bedzie juz tylko lepiej. Bo po dzisiejszej nocy przez erekcje maly wyglada znacznie gorzej niz wczoraj :/
 

Ambroży

New member
Dzis dzien trzeci po zabiegu. Mam tez pare pytan i watpliwosci. W nocy staralem sie spac wylacznie na plecach, nie bylo to latwe, bo cale zycie spie na boku, ale jakos sie udalo. Nocne wzwody byly dzis juz o wiele przystepniejsze. Wyczulilem sie juz na nie i jak tylko czulem, ze maly nabiera masy to od razu sie budzilem. Dzieki temu obylo sie bez wiekszego bolu i bez krwi. Rano obudzilem sie z malym nadal popuchnietym, ale przy zoledziu juz mniej niz wczoraj, dzieki czemu moglem na spokojnie sciagnac troche skory, odslonic cala cewke i bez problemu i bolu oddac mocz ( jak sobie przypomne pierwsze sikanie po operacji to mam az dreszcze ).
Po sikaniu popsikalem sobie przyjaciela octeniseptem. Jednak niedlugo po tym skorka przy zoledziu znow mocniej napuchla. Czy jest mozliwe, ze to przez octenisept?
Od jutra zaczynam juz moczyc w ruminaku, wiec najwyzej po kazdym sikaniu bede juz sobie w nim moczyl zamiast w octenisepcie i porownam jak to bedzie z ta opuchlizna.
Dodatkowo mam pytanie odnosnie ruminaku; w garnku okolol litrowym zamierzam sobie zobic tego naparu troche wiecej i mniej wiecej na szklanke odlewac do moczenia. I tutaj pierwsze pytanie; czy ruminek, ktory kilka dni bedzie w tym garnku czekal traci w jakis sposob swoje wlasciwosci lecznicze?
Kolejne pytanie dotyczy szarego mydla. W nim tez przemywac dokladnie zoladz czy tylko z wierzchu? Nie powinno ono raczej zaszkodzic na rane, ale wole sie upewnic.
 

fancom

New member
Naprawdę wątpię żeby octenisept był przyczyną opuchlizny, no ale spróbuj teraz metod z rumiankiem.
A co do samego rumianku to ja wolałem zaparzać sobie zawsze świeży napar w jakiejś filiżance aby było bardziej esencjonalne.
Nie wydaje mi się żeby stracił on swoje właściwości lecznicze stojąc w garnku, wtedy tylko byś musiał podgrzewać go do przemywania.
Szare mydło na pewno nie zaszkodzi i jak dasz rade to przemywaj dokładnie żołądź.
 

Ambroży

New member
Tez jak sie nad tym zastanawiam to nie wydaje mi sie, zeby w sumie octenisept mial byc przyczyna opuchlizny, zobacze jak bede oddawal mocz i zmienial optrunek jak to wyglada teraz, bo wole tam jak najmniej ingerowac, niech sie goi spokojnie.
A co do rumianku, to czy odgrzewanie jest konieczne? Bo generalnie ktos tu pisal ze mozna sobie na zapas zaparzyc, ale czy to cos zmienia jak sie juz zimnym, powiedzmy dwa dni wczesniej parzonym, moczy?
 

fancom

New member
Podgrzewanie rumianku nie jest konieczne :) i nic się nie stanie jeżeli polejesz chłodnym naparem z przed dwóch dni :)
Natomiast ja wolałem przemywać/moczyć w ciepłym rumianku :p
 

Ambroży

New member
tez jednak zdecydowalem ze wole w cieplym, w cieplym latwiej bedzie mi sciagac coraz dalej napletek i docierac ruminakiem coraz glebiej. Takze polacze dwie rzeczy naraz; kuracje rumiankowa i cwiczenie napletka. Denerwuje mnie tylko ciagla opuchlizna, jak na raziwe nie widac zeby ustepowala, ale to dopiero trzy dni po. Moze od jutra jak zaczne ja traktowac rumiankiem, to cos sie polepszy. Jeszcze pytanko, jakby ktos sie chcial podzielic wlasnym doswiadczeniem; jak radziliscie sobie w normalnym zyciu z opuchnietym ptakiem w opatrunku? Bo od poniedzialku/wtorku wracam do pracy i zastanawiam sie chocby jak to bedzie z oddawaniem moczu. Juz nie mowie o wyjsciu gdzies ze znajomymi i koniecznoscia sikania gdzies w plenerze :D
 

fancom

New member
W sumie długo to opuchlizna mnie nie trzymała, może dlatego że nosiłem go pionowo w majtach i w nocy tak samo starałem się aby był w pionie.
Jeżeli do pracy się szykujesz to obowiązkowo w ciasnych majtkach, żeby tam niepotrzebnie nie latał i nie obcierał się :D
Ale z drugiej strony nie każdemu pomaga noszenie ptaka ku górze, mi natomiast to pomogło ;)
 

Ambroży

New member
Jeszcze jedna rzecz mnie niepoki, od wczoraj saczy mi sie ropa z rany, nie w duzych ilosciach, ale jednak. Jak moge sobie z nia poradzic? Musze isc do lekazra po jakies leki, czy dam rady sam cos kupic w aptece skutecznego? Dodam, ze nie dualo mi sie jeszcze sciagnac napletka, zeby zobaczyc jak to wyglada od srodka. Dopiero dzis zamierzam zaczac go lekko cwiczyc w cieplym rumianku.
No ja staram sie go ciagle nosic ku gorze. Wiadomo ze 24h na dobe nie dam rady, ale przez wiekszosc dnia jest w pionie. Mimo to opuchlizna ciagle trzyma, ale trzy dni to chyba jeszcze za szybko, zeby miala zniknac, choc widzialem relacje gdzie juz po kilku dniach zaczynala ustepowac.
 

fancom

New member
Co do rany to wypadało by ją oczyścić ale jeżeli mówisz, że nie są to duże ilości to octenisept i rumianek powinien pomóc.
Ale jeżeli ropy będzie więcej to trzeba będzie odwiedzić lekarza i być może da Ci jakiś antybiotyk, ale nie zakładajmy najgorszego na razie jesteś jeszcze świeżo po zabiegu.
 

Ambroży

New member
No ropy duzo nie ma. Zazwyczaj pojawia sie po psiukani octeseniptem, gdy widze ze plyn wplywa pod naplet, a pozniej trzymam go na chwile w dole, to wtedy razem z plynem wyplywa kilka kropel jakby krwistym o dosc nieprzyjmenych zapachu, walsnie jakby ropy. Ewentualnie najwyzej kontrolnie zadzwonie do lekazra w poniedzialek ( jutro niedziela to dam mu spokoj ), moze rowniez oncos podpowie. Dal mi swoj numer mowiac, zebym w arzie czego dzwonil, bo w wiekszosci przypadkow wystarczy konsultacjka telefonicznam, bez koniecznosci przyjazdu do niego na wizyte ( mam prawie 100km do Krakowa, gdzie przeprowadzony byl zabieg ). Ja narazie wzialem sobie prysznic. Ide teraz pomoczyc ptaka w mydlinach z szarego mydla, pozniej w cieplym ruminaku i zobaczymy jutro co bedzie. Dzieki jeszcze raz Fancom za pomoc i wsparcie w tych trudnych chwilach :D
Mam ogromna nadzieje, ze martwie sie na zapas :)
 

fancom

New member
Spoko :) Do lekarza możesz zadzwonić na pewno nie zaszkodzi a psychicznie poczujesz się lepiej od fachowej porady :)
To zdaj relacje czy te moczenie coś dało :)
 

Ambroży

New member
Napewno nie obrzezanie calkowite. Lekarz wycial mi czesc napleta razem z wedzielkiem. Ale ni wie czy nazwac to plastyka czy obrzezaniem czesciowym. Choc bardziej sklanialbym sie pod plastyke chyba
 

Trolo

Well-known member
Jak się zagoi bardziej to pewnie pokażesz efekty pracy chirurga ;P Najważniejsze żeby się dobrze zagoiło !
 

Ambroży

New member
Trolo pochwale sie obowiazkowo. Ogolnie wydaje mi sie zrobil dobry kawal roboty, bo jak widzialem zdjecia niekorych osob zaraz po operacji, to ich ptaki wygladaly wtedy jak po przejsciach duzych. Dlatego zaraz po swoim zabiegu az nie chcialem na poczatku na niego patrzyc, zeby nie byc w szoku. Ale lekarz chcial mi pokazac gdzie kul zebym spodziewal sie tam zwiekszonej opuchlizny i wtedy nie dosc, ze pierwszy raz zobaczylem swojego zoledzia, to jeszcze dosc ladnie to wygladalo, tylko kolnierz szwow mi sie malo podobal, bo dosc gesto ich mam nawalone. Ale jak to powiedzial lekarz; woli dac ich wiecej dla pewnosci nic za malo ;)
Teraz wlasnie jestem po moczeniu w cieplym rumianku. Moj maly czuje sie po tym o wiele wiecej. No i udalo mi sie odslonic o wiele wiecej napleta niz przez ostatnie dwa dni ( opuchlizne przy cewce mam tak wielka, ze problem nie raz sprawialo aby ja cala odlosnic przy sikaniu ). Takze od dzis kilka razy dziennie atakuje malego rumiankiem
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry