Jak ci zaproponuje zabieg od razu to uciekaj, absolutnie zero zgody:
1. najpierw badania krwi - HCV, krzepliwość, cukier, WZW B APTT/ antygen i inne. Jeśli robiłeś szczepionki według książeczki zdrowia to ostatnią koło ~18 roku życia powinieneś był mieć właśnie przeciw WZW B - ja tak miałem i nie musiałem się doszczepiać przed zabiegiem
2. warto się też od razu zaopatrzyć - mydło hipoalergiczne bez dodatków w płynie (np. biały jeleń), przciwbólowe tabletki wg uznania, kompres schładzający, który można włożyć do lodówki itp, gazy 9x9 (sporo), octenisept, waciki i oliwka dla dzieci johnsons - to taki 'must have' na pierwsze dni - potem można się też zainteresować jakimś contractubexem, alantanem, rywanolem ale to już zależy od zaleceń twojego lekarza. Niektórzy też stosują rumianek, ale ja jestem sceptyczny co do tego, bo każdy napar ma takie małe 'drobinki' i nie wiem czy to do końca takie dobre dla rany, ale też nie słyszałem, żeby komuś zaszkodziło, szczególnie, że sam rumianek działa przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo
3. szwy rozpuszczalne są raczej rozpuszczalne tylko z nazwy - ktoś tutaj kiedyś pisał, że wsadził taki na miesiąc do wody i wyglądał jak nowy - wchłaniają się dość długo - te podskórne nie będą już potem przeszkadzać i mogą sobie siedzieć kilka miesięcy zanim się wchłoną, natomiast te zewnętrzne i tak albo się poluzują i wypadną, albo ci doktor wyciągnie na kontroli - mi pierwsze szwy wypadły już trzeciego dnia i nie było z tego powodu żadnego krwawienia ani bólu (a miałem rozpuszczalne), a blizna w tym miejscu się nie rozeszła, - zabieg miałem miesiąc temu, a szwy podskórne tego samego typu dalej miejscami widać, że siedzą. Jakbyś chciał czekać, żeby tak się wszystkie wchłonęły na zewnątrz to byś chłopie osiwiał
4. ból przy nocnych wzwodach mi towarzyszył przez jakieś 4 dni, od 5-6 już normalnie za dnia nawet celowo dopuszczałem do pełnych wzwodów z odciągniętym napletkiem podczas kąpieli, żeby blizna się rozciągała. Budzisz się, wstajesz szybko, idziesz do lodówki po kompres, przykładasz na małego i cześć pieśni, idziesz spać, budzisz się za 3 godziny i robisz to samo, budzisz się rano i koniec niespodzianek. Niektórzy mówią, żeby na noc nic nie pić bo parcie na pęcherz sprzyja nocnym wzwodom, ale ile w tym prawdy to nie wiem
5. Pozycja we wzwodzie raczej nie pomoże co do bólu, natomiast im dłużej na początku będziesz trzymał penisa do góry, tym lepiej z założenia ma mijać opuchlizna.
Miesiąc po zabiegu jestem prawie w pełni zadowolony z efektów, napletek jest w pełni funkcjonalny. Jedyne co musi jeszcze przejść to to, że blizna podczas spoczynku ma tendencję do lekkiego kurczenia się i potem ciężko jest ściągnąć napletek. Z drugiej strony po kilku godzinach noszenia napletka odciągniętego wszystko wraca do normy. Czas pokaże czy wszystko będzie tak jak powinno