ifollowyou
New member
Cześć, od kilku lat myślałem, że mam stulejkę (obecnie mam 18 lat). W końcu odważyłem się pójść do lekarza. Kazał mi w stanie spoczynku ściągnąć skórkę, od razu mu powiedziałem, że się nie uda, ale on nalegał. Próbowałem, ale nie szło, jednak powiedział aby użyć trochę siły i napletek zszedł bez problemu i bez bólu za okolice główki. Lekarz powiedział, że nie mam stulejki tylko muszę rozciągać napletek i będzie dobrze. Zdziwiłem się bardzo, ale tak samo ucieszyłem, tak więc teraz mam dwa pytania:
1. Jak daleko powinien schodzić napletek, czy jeśli tylko zejdzie za główkę to będzie ok?
2. Jakie polecacie ćwiczenia czy sposoby na rozciąganie napletka, dzisiaj próbowałem, rozciągać powoli i ku zdziwieniu po jakichś ~10 min, schodził mi prawie poza główkę (bałem się dalej). Jednak już po 3 godzinach znowu wróciło do poprzedniego "stanu".
Pozdrawiam.
1. Jak daleko powinien schodzić napletek, czy jeśli tylko zejdzie za główkę to będzie ok?
2. Jakie polecacie ćwiczenia czy sposoby na rozciąganie napletka, dzisiaj próbowałem, rozciągać powoli i ku zdziwieniu po jakichś ~10 min, schodził mi prawie poza główkę (bałem się dalej). Jednak już po 3 godzinach znowu wróciło do poprzedniego "stanu".
Pozdrawiam.