No to jesteśmy praktycznie w takiej samej sytuacji kolego. To jest właśnie to, że niektórzy ludzie są po prostu mniej wrażliwi z natury w tych miejscach i im jest łatwiej się przyzwyczaić. U mnie to jest taki ból i dyskomfort, że mi to życie przewróciło do góry nogami. Może to zabrzmi głupio, ale ja wychodzę z założenia, że miałem znacznie lepsze życie ze stulejką. Mogłem być aktywny, cały czas na chodzie. Fakt, może ruchać nie mogłem, ale jak mam wybierać między normalnym funkcjonowaniem i brakiem seksu, a brakiem seksu i normalnego funkcjonowania, to wybieram to pierwsze.