Ja miałem cewnik przez pierwszą dobę po operacji. Nie było to wygodne, trochę bolało mnie pod moszną, w miejscu gdzie zakręca cewka moczowa. Ale można przeżyć, nie jest to coś co powinno decydować o tym czy zdecydujesz się na operację czy nie. Poza tym penis sam z siebie nie bolał praktycznie w ogóle, ale przez pierwsze dni był mocno wrażliwy na bodźce - musiałem powoli chodzić, bo przy szybkim chodzeniu mógłby boleć od trzęsienia się. Do tego jeszcze podczas wzwodów nocnych pojawiał się na początku dość silny ból, ale tylko przez moment, więc też nie jest to nic strasznego. Poza tym przy ściąganiu napletka podczas mycia też oczywiście trochę na początku boli ze względu na opuchliznę i szwy, ale to też nie był jakiś wielki problem.
Długo wcześniej zwlekałem z operacją, bo też się stresowałem, ale okazało się, że cały zabieg i powrót do zdrowia przebiegły u mnie bezstresowo. Powiedziałbym nawet, że czas po operacji to jeden z najszczęśliwszych momentów mojego życia ze względu na poczucie ulgi i satysfakcję po udanym zabiegu.