• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Silny popęd seksualny 10 dni po obrzezaniu

Zbigniew85

New member
No i wyszło - zaszalałem, ale nie z zamiczką, tylko z Renią Rączkowską i to w pracy...;) Wnioskuję, że po dwóch tygodniach delikatna masturbacja nie zaszkodzi - pod warunkiem, że wszystkie szwy już wypadły i wszystko się zagoiło (chociaż u mnie jeszcze strup i szwy po wędzidełku występują). Od razu lepiej na duchu, ale nie powiem, że na samiczkę przeszła chęć... ;)


W sumie nie polecam. Penis się tak rozbrykał, że teraz - kilka godzin po masturbacji - znów pojawia się silna chęć na co nieco...:/ i to obawiam się, że większa niż przedtem.

Powiem tak - orgazm po obrzezaniu w żaden sposób nie da się porównać do tego sprzed obrzezania. Dłużej trzeba się masturbować, ale efekt oszałamiający.
Nie mówię tutaj o efekcie spowodowanym długim (14-dniowym) okresem wstrzemięźliwości, bo wcześniej też takie okresy miewałem i orgazm nie był tak niesamowity.
 

sar

New member
Jutro będzie tydzień bez masturbacji. Jest ciężko, jeszcze jest ciepło i panie chodzą skąpo ubraneeeeee
 

sar

New member
11 dnia po plastyce pierwszy raz masturbacja, tyle ze nie ręką tylko wodą - prysznicem. Nic sie nie stało ze szwami itp :)
 

Hello

New member
Właśnie, kurde powiem wam że trochę dałem ciała, bo wczoraj czyli piątego dnia po plastyce, już zwaliłem sobie konia, wiadomo tak ostrożnie ale chyba zrobiłem to za wcześnie. Bo dziś dużo krwi jak w drugi dzień po zabiegu, a wczoraj przed masturbacja było juz jej naprawdę mało.
Myślałem że juz powinienem zacząć rozciągać zeby mi sie dobrze zrastało. Okazuje sie ze chyba 5 dzien to za wcześnie, i trochę więcej krwawię niz wczoraj przed. Ale szwy chyba nie poszły ani nic. Puki co spasuje. powiedzcie którego dnia po plastyce wy sobie ulrzyliscie po raz pierwszy to może zdecyduje sie na jakas mądrzejszą ilość dni.
(za tydzien ide na ściągniecie szwów)
 

guyno1

New member
Wiesz co, krew mogła być pooperacyjna, mi chyba dziś właśnie resztki wypłynęły (11 dzien po obrzezaniu całkowitym, było troche krwi, ale nie ma żadnej rany)
 

Hello

New member
Ale jak to pooperacyjna. ja dwa razy dziennie naciągam nad wanna skórę do końca i dokładnie oczyszczam rivanolem. :idea:
Tak że to chyba jest co dzień nowa. W sensie ze leci od czasu operacji? czy jak,
 

guyno1

New member
Nie wiem chłopie :) Próbuje jakoś pomóc, jak nie pooperacyjna, to ze szwu, ale przez pierwsze dni to ciagle krwawi, nie martw się
 

Koplant

New member
taka dygresja:
kurcze ludzie, naprawdę nie potraficie wytrzymać?
Ja mogę bez masturbacji wytrzymać nawet kilka tygodni, choć z reguły nie ma takiej potrzeby.
Poważnie zdrowo jest przystopować
w gimnazjum (też) szalałem po kilka razy w tygodniu
ale teraz od kiedy ograniczyłem mam więcej energii na siłowni, na ulicy i w ogóle
także polecam każdemu
kiedy sam będę po zabiegu (w najbliższym czasie) powstrzymam się od masturbacji na okres 4-5 tygodni i myslę że tak będzie najlepiej
 

Hello

New member
uznnałem że to juz czas na rozciąganie bo nie chcialem zeby mi sie zbyt wąstko zagoiło czy cos a nie dlatego ze mi ie chciało bo wogle mi sie nei chciało :?
 

stu99

New member
Koplant napisał:
taka dygresja:
kurcze ludzie, naprawdę nie potraficie wytrzymać?
Ja mogę bez masturbacji wytrzymać nawet kilka tygodni, choć z reguły nie ma takiej potrzeby.

Każdy facet jest inny, ale to chyba wiesz. Ja czasami jak miałem "dobry" dzień to potrafiłem 3 razy zwalić sobie konia. I nie pomagała siłownia, zimne prysznice i inne cudowne środki, po prostu taki już jestem. A kiedy rozstałem się z dziewczyną to myślałem, że trochę przystopuje. Ale okazało się, że mam jeszcze większy popęd niż wcześniej.

Co do tematu. To ja przegrałem walkę z sobą chyba w 15 dniu po zabiegu, pojawiło się kilka kropelek krwi. Po prostu musiałem to zrobić bo nie mogłem skupić się na nauce i tyle.

RobertKat napisał:
Bylem na takiej Pani i nie bylo zle, mialem lekko fazke i czulem sie troche jak w pornolu :D ale wiadomo bez ust. Roksa.pl :D

Pochwalisz się nam co to za pani, ciekawi mnie jaki masz gust? :D
 
F

Fantom321

Guest
Nie wiedziałem gdzie to napisać, ale zdecydowałem się tutaj. Mam pytanie dla tych, którzy są już po zabiegu. Otóż czy to normalne, że żołądź jest po zabiegu taka czerwonawa, szczególnie w tym miejscu, w którym nigdy nie była na powierzchni? Czy po jakimś czasie to minie? Również na żołędzi czasem wyskakują mi jakieś krostki, ale po 2 dniach znikają. Nie są one jakieś duże. Czy to normalne? Proszę o porady.
 

rafallus

New member
Wszystko to kwestia psychiki. Mnie nachodzi ochota na ulżenie sobie i pewnie nawet byłbym w stanie to w miarę bezboleśnie zrobić - 2 tygodnie po obrzezaniu całkowitym, tylko... Po co? :p Kazali czekać miesiąc to poczekam, wszystko to kwestia dobrze wyregulowanych wewnętrznych hamulców ;)
 

Coro

New member
Ja zmasturbowałem się już po ok. 35h od zabiegu, (nie dotykając żołędzia bezpośrednio) nic nie bolało, krwi też nie było, ogółem nawet wzwody nocne mnie nie bolą, a teraz w 50h po zabiegu plastyki i przedłużania wędzidełka chodzę bez opatrunku.
 

guyno1

New member
Ja 2 dzien po obrzezaniu tez mialem podobnie, nie masturbowalem sie, ale szwy sie rozciagaly bo ogladalem madre filmy erotyczne. Dzieki temu nocki byly luzne :)
 

Lipa

New member
Jestem 10 dni po zabiegu, wszystko fajnie się goi, nie mam oponki, jedyne co mi zostało to parę szwów na wędzidełku. Mam wielką ochotę pobawić się trochę z wacławem ale boje się skutków masturbacji. Jak myślicie mogę sobie już pozwolić na że tak to ujmę odstresowanie ? :p Czy dalej jechać na silnej woli i lekkim rozkojarzeniu ? :p
 

Podobne tematy

Do góry