Ściąganie napletka po zabiegu

[PanPaweł]

Witam,
Zastanawia mnie sprawa po jakim czasie udało wam się ściągnąć napletek jestem tydzień po zabiegu i aktualnie mam problem nawet do 1/3 i odczuwalne są bóle.
Boje się ze mogę coś naderwać i dalej już nie próbuje, Czy to źle że tak się dzieje?

Pozdrawiam i dziękuje za każdą pomoc

 

[Trolo]

Powinieneś zsuwać od razu, żeby nowa blizna mogła się rozciągać. Ewenyualnie po zagojeniu maść na blizny. Generalnielekarz powinien Ci wszysyko wyłumaczyć. Bo jak w spoczynku zsuwasz 1/3 to we wzwodzie pewnie nic.

 

[michal12]

siemano,
miałem zabieg wędzidełka i modelowanie napletka. Już drugiego dnia go ściągałem. Było trochę bólu (chyba przede wszystkim przez szwy) troszkę krwawił przez pierwsze dni. Tylko na początku nie ściągałem na maxa tylko do momentu aż zszedł z żołędzi.

 

[darkse01]

siemano,
miałem zabieg wędzidełka i modelowanie napletka. Już drugiego dnia go ściągałem. Było trochę bólu (chyba przede wszystkim przez szwy) troszkę krwawił przez pierwsze dni. Tylko na początku nie ściągałem na maxa tylko do momentu aż zszedł z żołędzi.

Cześć
Jak wygląda dziś Twój napletek ?
Jesteś zadowolony z modelowania, dużo go było ?

 

[michal12]

Siema, jest dobrze. Czy dużo, to trudno mi określić. Normalnie schodzi w zwisie, a schodzi sam już jak jest w stanie przed erekcyjnym. Miałem zwężone ujście, plus do tego wędzidełko za krótkie. Ogólnie jestem zadowolony, bo najważniejsze wg mnie to, żeby nie było żadnych problemów ze zsuwaniem i nasuwaniem z powrotem. Miałeś już zabieg? Jeśli tak to jak dawno?

 

[darkse01]

Ja miałem tylko podcięcie wędzidełka 6 dni temu , muszę jeszcze poczekać na efekty ale nie wiem czy mnie nie czeka lekka korekta napletka. Twój wcześniej przed zabiegiem po erekcji był w połowie żołędzi czy zołądź się nie odsłaniała ?

 

[michal12]

Przed zabiegiem w trakcie erekcji w ogóle nie chciał się odsłonić, ręką też nie było mowy, tylko ból był i ani drgnął napletek. No to myślę, że powinieneś poczekać jeszcze jakiś czas, najpierw aż się zagoi jak powinno, a potem jeszcze dać trochę czasu, żeby się "dogoiło".