Witam. Ok. 2 miesiecy temu miałem robiony zabieg przedłużenia wędzidełka i plastyki napletka.
1.Rana się zagoiła i teraz w spoczynku schodzi bez problemu do samego końca , a we wzwodzie schodzi za żołądź i bez problemu nachodzi spowrotem, ale już nie idzie dalej, bo czuję ból. Czy to wystarczający efekt?
Czy nie będzie dyskomfortu przez to przy "tarciu"?
2. I jeszcze jedno pytanie: Jak ściągam napletek , to odlepia się z problemami, muszę go najpierw zwilżyć i wtedy się odkleja. Wydaje mi się, że szukam dziury w całym , ale wolę już wiedzieć wszystko, niż wymyślać jakieś rzeczy
3. Przypomniało mi się coś, więc skorzystam z okazji. Gdzieś słyszałem, że przez stulejkę ma się trochę mniejszego penisa. Raczej to bujda ale zapytam: jeżeli to jest w jakimś stopniu prawda, to czy jest taka możliwość ze po pokonaniu stulejki penis moze zacząć mi szybciej rosnąć?
Proszę o pilną odpowiedź bo chcę go w końcu wypróbować
. Może ktoś ma tak samo , bardzo będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam.
1.Rana się zagoiła i teraz w spoczynku schodzi bez problemu do samego końca , a we wzwodzie schodzi za żołądź i bez problemu nachodzi spowrotem, ale już nie idzie dalej, bo czuję ból. Czy to wystarczający efekt?
Czy nie będzie dyskomfortu przez to przy "tarciu"?
2. I jeszcze jedno pytanie: Jak ściągam napletek , to odlepia się z problemami, muszę go najpierw zwilżyć i wtedy się odkleja. Wydaje mi się, że szukam dziury w całym , ale wolę już wiedzieć wszystko, niż wymyślać jakieś rzeczy
3. Przypomniało mi się coś, więc skorzystam z okazji. Gdzieś słyszałem, że przez stulejkę ma się trochę mniejszego penisa. Raczej to bujda ale zapytam: jeżeli to jest w jakimś stopniu prawda, to czy jest taka możliwość ze po pokonaniu stulejki penis moze zacząć mi szybciej rosnąć?
Proszę o pilną odpowiedź bo chcę go w końcu wypróbować
Pozdrawiam.