meltaniel558
New member
Cześć,
Dla kontekstu - lekarz POZ uznał, że z moim penisem jest wszystko w porządku. Dał mi ew. skierowanie do urologa na NFZ, jakbym chciał jeszcze się upewnić. Jednak po czasie namysłu postanowiłem się zastanowić - skoro jest wszystko ok - to czy coś robić? Jakbym chciał coś robić jednak, to może ze względu na szybszy termin i bardziej życzliwych lekarzy - pójść prywatnie i na raty 0%?
Fest źle się czuję z tymi plamkami Fordyce'a na napletku.
Inna rzecz - raz z kimś miałem seks oralny, jak ta osoba mi za bardzo naciągnęła w dół przy mocnej erekcji to trochę mnie bolało...
Jestem skonfundowany - wstawiałem tu zdjęcia i było ok, lekarz POZ też mówił, że jest ok...
Dla kontekstu - lekarz POZ uznał, że z moim penisem jest wszystko w porządku. Dał mi ew. skierowanie do urologa na NFZ, jakbym chciał jeszcze się upewnić. Jednak po czasie namysłu postanowiłem się zastanowić - skoro jest wszystko ok - to czy coś robić? Jakbym chciał coś robić jednak, to może ze względu na szybszy termin i bardziej życzliwych lekarzy - pójść prywatnie i na raty 0%?
- Odczuwam przy naciągnięciu maks. w dół napletka, w stanie erekcji lekki dyskomfort, ale czy to jest konieczne do plastyki wędzidełka? Jeśli nie, to czy plastyka wędzidełka może być robiona ze względów estetycznych?
- Jest jeszcze opcja obrzezania częściowego, ale ją odstawiam na daleki i drugi plan, gdyż obawiam się utraty wrażliwości jak i napletka. Jak mniemam - właśnie obie te rzeczy traci się przy takim zabiegu?
- Czy przy plastyce wędzidełka - wygląda ono po okresie rekonwalescencji tak samo jak wcześniej, tj. naturalnie? Czy są jakieś blizny, odstająca skóra etc.?
Fest źle się czuję z tymi plamkami Fordyce'a na napletku.
Inna rzecz - raz z kimś miałem seks oralny, jak ta osoba mi za bardzo naciągnęła w dół przy mocnej erekcji to trochę mnie bolało...
Jestem skonfundowany - wstawiałem tu zdjęcia i było ok, lekarz POZ też mówił, że jest ok...