• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Problemy miłosne

Degenerat1118

New member
Witam. Nie wiem czy jest to odpowiednie miejsce, aby poruszać taki temat, ale zakochałem się w dziewczynie, na początku było pięknie, przytulanie się itp. później czułem, że jej zainteresowanie moją osobą gaśnie. Dała mi mocno do myślenia, że to już koniec.. co jeszcze jakoś przeżyłem. Ostatecznie skończyło się tym, że przestaliśmy się spotykać, pisać itp.. można powiedzieć że zerwanie. Po jakimś czasie opowiedziałem o tym wszystkim swojemu koledze, on potajemnie zaczął pisać z nią, w tajemnicy przede mną, wiem że są umówieni na spotkanie. Kurwa czuję się taki przegrany i bezsilny. Nie widzę świata poza nią, a teraz się wszystko jeszcze sypie, w dodatku wiem, że różnie z nim bywa i się też o nią boję. Jakieś rady? Nie mogę spać po nocach.
 

nope

Well-known member
Koledze pomoze jedynie separacja od tego toksycznego gowna i tyle w sumie. Wiem bo sam przezylem cos podobnego xD
 

MKD

Active member
Kazdy zwiazek na poczatku jest taki sam. Ogromne zainteresowanie, kontakt 24h na dobe, duzo konktaktu fizycznego itd. Pozniej to zwalnia. Tak samo z seksem, najpierw jest go pelno pozniej troche mniej az znajduje sie on w kompromisie miedzy partnerami.

W momencie kiedy poczatkowa faza zwiazku sie konczy zaczyna sie test czy to ma w ogole sens. Wy go nie zdaliscie
 

nope

Well-known member
No odetnij sie od calego syfu , od niej i od toxic kolegi. Proste i logiczne ze ona ma na cb wywalone a twoj kolezka probuje zamoczyc.
 

kaloryfer!

Active member
Pomysł dobry o ile się da... Wjebałem się w coś podobnego na Początku studiow z panna z grupy... Oj chujowo było bo widywałem ja każdego dnia no ale jak mówię, czas zrobił swoje i dziś jestem szczęśliwym posiadaczem obrzezanego fiuta 🤣
 

samlukier

Member
Kopnij te dwa gówna i będziesz miał spokój. Laske pierdol, a "koledze" który notabene widział w jakim jesteś stanie spuść wpierdol. Ja bym tak zrobił 🙂Trochę wulgarnie, ale to nie przedszkole. Młody jesteś i nie ma co się załamywać.
 

nope

Well-known member
Pomysł dobry o ile się da... Wjebałem się w coś podobnego na Początku studiow z panna z grupy... Oj chujowo było bo widywałem ja każdego dnia no ale jak mówię, czas zrobił swoje i dziś jestem szczęśliwym posiadaczem obrzezanego fiuta 🤣
Oj tak najgorzej jak cos takiego sie dzieje w twoim towarzystwie jeszcze i to sie łączy.
 

nope

Well-known member
Jakby jej na tobie zalezalo to by tak nie wygladalo. Szkoda sie rozpisywac bo temat rzeka ale laska do olania i tyle tak jak ten "ziomuś"
 

Podobne tematy

Do góry