Witam,
Nurtuje mnie pytanie, czy mam stulejkę.
Głupio mi będzie iść do lekarza i o tym rozmawiać, a w sumie to już nie największy problem też, ale mam sporą przeszłość za Sobą o czym później napiszę.
Może przejdę do rzeczy, podczas spoczynku napletek z peniska mogę zdjąć bez problemu, ale dotykać raczej tego co jest pod napletkiem nie mogę, bo szczypie itp..
Jednak podczas zwodu, zdjęcie napletka jest nie możliwe (boli)...
Mam 18 lat i nie wiem jak zagadać z tym do urologa, jeśli chodzi o moją przeszłość, to jestem już po chemioterapii, operacji guza, wypadku samochodowym i nie chciałbym podejmować się już więcej operacji, bo już mam dość takich rzeczy, wymiękam... a wiadomo też, że jeśli miałbym podjąć się zabiegu tej stulejki, to muszę mieć pozwolenie od mojego lekarza onkologa i tak dalej i tak dalej.. i jest to lipa, czekam na waszą odpowiedź, co z tym robić, będę wdzięczny cholernie.
Pozdrawiam.
Nurtuje mnie pytanie, czy mam stulejkę.
Głupio mi będzie iść do lekarza i o tym rozmawiać, a w sumie to już nie największy problem też, ale mam sporą przeszłość za Sobą o czym później napiszę.
Może przejdę do rzeczy, podczas spoczynku napletek z peniska mogę zdjąć bez problemu, ale dotykać raczej tego co jest pod napletkiem nie mogę, bo szczypie itp..
Jednak podczas zwodu, zdjęcie napletka jest nie możliwe (boli)...
Mam 18 lat i nie wiem jak zagadać z tym do urologa, jeśli chodzi o moją przeszłość, to jestem już po chemioterapii, operacji guza, wypadku samochodowym i nie chciałbym podejmować się już więcej operacji, bo już mam dość takich rzeczy, wymiękam... a wiadomo też, że jeśli miałbym podjąć się zabiegu tej stulejki, to muszę mieć pozwolenie od mojego lekarza onkologa i tak dalej i tak dalej.. i jest to lipa, czekam na waszą odpowiedź, co z tym robić, będę wdzięczny cholernie.
Pozdrawiam.