Podrywanie dziewczyny :/

[golusek]

Jak podrywacie dziewczyny? wiem, że nie ma gotowego tekstu i wcale o niego nie proszę. Chciałbym tylko dowiedzieć się w jakich okolicznościach najlepiej spróbować zagadać do dziewczyny... ostatnio jak podszedłem do jednej zgadać na przystanku to zaczęła się cofać jak bym był trędowaty (nie jestem). Nie wiem, chyba ją przestraszyłem :/

 

[jestem-nowy]

Nie wiem czy to forum jest do takich tematów ale ok. Ogólnie tekst nie jest jakiś ważny. Bylebyś nie gadał głupot. Najważniejsze żebyś był dowcipny i pewny siebie. Żebyś wszystko co mówił to na luzie i tyle.

 

[afrika]

W Polsce raczej nie jest przyjete zagadywanie do obcych osob w miejscach publicznych, ktore nie sa imprezowniami, w przeciwienstwie do wielu innych krajow i kultur, wiec niestety ryzykujemy tu czestymi rejteradami z przystankow Ale jesli jest sie milym i nie gada sie glupot, kazde okolicznosci sa dobre.

 

[mercedes]

oo na przystanku to jest cieżko, tym bardziej one sie wstydzą.. na imprezie to całkiem co innego..
myśle ze na początku zawsze warto jakiś zacząć rozmowe małym zartem ! ale nie zartuj z niej bo będzie zle hehe

 

[veronea0987]

To fakt, zagadanie ni stąd ni zowąd może być różnie odebrane. Ja lubię jak rozmowa sama się wywiązuje z jakiegoś powodu.. Dużo śmiechu i sukces gwarantowany!

 

[zdrowypan]

Ja bym generalnie nie szukał dziewczyny na siłę. Czasem pewne rzeczy dzieją się same. Czasem poznasz dziewczynę w pracy a czasem nawet w kolejce w sklepie. Czasem jest to dzieło zbiegu okoliczności. Jak chcemy pewne fakty zbytnio przyspieszyć to raczej wtedy nic nie wychodzi. Dlatego najlepiej podejść do sprawy na spokojnie.

 

[Witos]

Dokładnie, na siłę nigdy nic w życiu nie wychodzi. Przystanek to ogólnie dziwne miejsce na podryw, laski się prędzej spodziewają jakiegoś dziwnego typa, który będzie je nagabywał albo żula, który poprosi o 50 gorszy, niż miłości życia, więc są nastawione negatywnie.