• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Po high&tight - dr Ratajczyk, Wrocław

Humanista

Active member
Cześć wszystkim,
jestem 17 godzin po zabiegu obrzezania całkowitego high&tight. Chciałbym tu zrobić relację dzień po dniu i w razie jakichś problemów pytać o wasze opinie, żeby nie zaspamować forum nowymi tematami :p

Na razie mam ciągle opatrunek założony przez doktora, polecił mi, żebym nie zmieniał go przez 24h po zabiegu. Po sikaniu mam tylko przemywać lekko żołądź i wodą i odrobiną mydła. Ja jeszcze dodaję jeden psik octeniseptu, żeby nie wdarło się żadne zakażenie, tym bardziej, że parę kropel moczu poleciało mi podczas sikania. Planuję zmienić opatrunek o 17:00.
Jak widać na zdjęciu, penis jest ciągle w takim jakby wzwodzie, bo go trzyma ten ciasny opatrunek. Nie mam żadnego bólu, ale to pewnie przez to, że brałem tramal.

I teraz pytanie - czy kolejny opatrunek też zakładać jak będzie taka na wpół erekcja? Czy w zwisie? Zależy mi, żeby szwy nie pękły.

2. Przy odklejaniu opatrunku słyszałem, że dobrze to nasączyć wodą, żeby dało się odkleić i żeby przypadkiem nie odkleić strupa razem z bandażem. Będę też miał gaziki na wypadek gdyby trzeba było zatamować krew, jeśli coś poleci. Czy jest coś jeszcze, o czym warto pamiętać?

3. Jak robicie opatrunek? Ja planowałem owinąć najpierw kompresem jałowym, potem gazą i zakleić to plastrem, no i na koniec przykleić do brzucha, tak jak na zdjęciu. Czy tak będzie ok?


17h po zabiegu (przed zmianą opatrunku)
 
  • Like
Reactions: AGv

nope

Well-known member
2. Do sciagania opatrunku wspomagaj sie wodą jak najbardziej.
3. Ja brałem gazik (lub dwa) 10x10 rozkladałem go nastepnie składałem w pół żeby był pasek, owijałem linie szwow + wedzidelko i oklejałem całość przylepcem. Plus dawałem pionowe paski na fiucie polowa na skorze a polowa na opatrunku (nie zsuwał sie wtedy) ogólnie pomyslow i patentow na opatrunek jest w ch**. Rób tak jak ci lekarz pokazał. Ja robiłem w zwisie opatrunki. Pierwszy opatrunek od doktora jest z reguly yroche uciskowy i fiut troche podpompowany jest cięciem plus dosyc mocnym zawinięciem itd stąd tak jest.
 

Humanista

Active member
Update: zmieniłem 1szy opatrunek po 24h. To białe na żołędzi to pozostałość po kremie znieczulającym, już to zmyłem.

Co sądzicie? Nie mam chyba hiper dużo tej blaszki wewnętrznej, ok. 1 cm z tego co mówił doktor. Ale szwy są chyba ok? Z tyłu po lewej stronie było tylko trochę krwi, ale nic nie kapało. Woda faktycznie bardzo pomogła przy ściąganiu. Przemyłem wodą z lactacydem i psiknąłem octeniseptem, no i założyłem opatrunek nowy.
 
  • Like
Reactions: AGv

Humanista

Active member
W jakiej klinice miałeś robiony zabieg i ile czasu na niego czekałeś?
A co do usernameu zbieg okoliczności
Krefft Clinic, doktor mówił, że w tej najlepiej mu się operuje, bo robi jeszcze w 2 innych. Na konsultacji byłem jeszcze w sierpniu i doradził mi operację po sezonie, żeby nie było za gorąco. Na tej konsultacji byłem aż godzinę, bo wymęczyłem doktora o wszystkie kwestie - style, przebieg operacji, co robić po itp. Sama operacja zajęła 1h, najlepiej zapisywać się na 3 tyg przed. Doktor bardzo taki ludzki, sympatyczny i do rzeczy, nie taki arogancki, jak inni urolodzy, u których byłem.
 
  • Like
Reactions: AGv
Krefft Clinic, doktor mówił, że w tej najlepiej mu się operuje, bo robi jeszcze w 2 innych. Na konsultacji byłem jeszcze w sierpniu i doradził mi operację po sezonie, żeby nie było za gorąco. Na tej konsultacji byłem aż godzinę, bo wymęczyłem doktora o wszystkie kwestie - style, przebieg operacji, co robić po itp. Sama operacja zajęła 1h, najlepiej zapisywać się na 3 tyg przed. Doktor bardzo taki ludzki, sympatyczny i do rzeczy, nie taki arogancki, jak inni urolodzy, u których byłem.
A przedstawił ci wszystkie typy obrzezań i sam zdecydowałeś które wybierzesz?
Znieczulenie ogólne(narkoza) czy miejscowe?
Jaka cena za sam zabieg?
 

Humanista

Active member
Przedstawił i od razu wybrałem high and tight. Miejscowe znieczulenie. 1800 zł, jedna wizyta kontrolna w cenie. Podał mi swoj tel i odpowiada na smsy. Szwy, ktore sie nie rozpuscily, zwykle doktor zdejmuje po 4-6 tyg, ale moze tez juz po 2 tyg, ale wg niego to absolutne minimum.

Jesli zalezy ci na ogolnym znieczuleniu, to wiem, ze oferuja w Ars Estetica we Wrocławiu, tyle ze tam operacja kosztuje 3500 zl+500 za ogolne.
 
Ja byłem prywatnie u urologa i powiedział mi że u nich w klinice tylko obrzezanie całkowite low&tight, a już tyle przeczytałem na tym forum że wolałbym tego uniknąć. Chciałbym high&tight i szukam innego urologa. Chyba zadzwonię do tej kliniki spytam o termin wizyty. Liczę na twoją pomoc w razie moich kolejnych pytań.
Wszystkiego dobrego
 
  • Like
Reactions: AGv

nope

Well-known member
Moim zdaniem wyglada legancko. Masz high&tight normalne. U mnie tez to tak wygladalo bezposrednio po zabiegu i myslalem ze malo tej blaszki zostalo a po wygojeniu tak sie wszystko porozciagalo ze mam wewn napletka 2,5 do 3 cm.
 

nope

Well-known member
Kurde, łqdnie ten gość szyje. Druga robota od niego na forum i no szew kolejny raz dobry. Ogólnie goi sie ok.
 

Humanista

Active member
Dzień 3

Doszedł mały siniak/krwiak. Z tego co mowil lekarz to normalne. Opatrunki robię tak, że owijam dwoma opatrunkami jałowymi, zaklejam plastrem i na to opaske uciskowa. Zaciskam nie jakos hiper mocno, ale tak, zeby sie nie przemieszczalo i nie spadalo podczas sikania. Cały czas nosze przyklejonego do brzucha.
 

Humanista

Active member
jak sie nie przewraca, to tez spoko. Ja mysle, ze jeszcze pare dni bede przyklejac, bo ponoc zmniejsza szanse na oponke i wieksze krwiaki
 

Humanista

Active member
Dzień 4

Porobiły się takie małe siniaki przy nasadzie, pewnie od opatrunku i trzymania w górze. Lekarz powiedział mi, żebym już nie trzymał go w górze i tylko jeden gazik w formie opatrunku, a za pare dni jak dalej bedzie bez zadnych wyciekow, to juz bez opatrunku.

Zastanawiam sie teraz, czy faktycznie tak robic, czy moze troche za wczesnie. Warto wg was dalej przyczepiac, zeby byl w gorze? Dopiero 4 dzien, wprawdzie fajnie sie goi, ale nie wiem, czy sie oponka nie wytworzy. Z drugiej strony tez powinna troche blizna pooddychac...
 

morgan66

Active member
Według mnie wygląda to póki co bardzo spoko - masz nieciasne zszycie z równym poziomem napletka zew. i wew. więc jak nic schrzanisz to powinno wyjść git:) 4 dni to bardzo krótko po zabiegu. O gojenie się (i oddech rany) martw się może w 2 tygodniu, zresztą wygląda że będzie się goić dobrze. Nie wiem czemu lekarz tak Ci zasugerował - może po jakiejś Twojej sugestii że od tego trzymania w górze coś złego się dzieje. Ze swojej strony sugerowałbym Ci jednak: pojedynczy opatrunek i na to bandaż kohezyjny i trzymanie w górze (bez przyklejania do brzucha - po prostu do góry w majtach) - rana się spokojnie zagoi, a spada szansa na oponkę, która może zniweczyć cały wygląd.
 

Humanista

Active member
Dzień 5


Miałem dość kiepski poranek, bo pojawiło się krwawienie od strony wędzidełka. Na szczęście nie było obfite, raptem parę kropel. Zmieniłem opatrunek i poszedłem z tym do lekarza. Zobaczył i powiedział, że nie ma się czym martwić, szwy nie poszły. Krwawienie prawdopodobnie od tamtego małego krwiaka się wylało albo to od szwów po erekcji.


Tak wygląda po przemyciu z krwi:
Po tych punktowych rankach wydaje mi się, że to rzeczywiście mogło być od szwów. Na szczęście prawie w ogóle nie boli i nie krwawi teraz.
 

Podobne tematy

Do góry