• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Plastyka wędzidełka, praca nad stulejką

Stettin

Moderator
Członek Załogi
Dramat panowie. W czwartek mam wizytę. I co tu począć, zaufać na NFZ komuś innemu, temu samemu, czy walić prywatnie.. kiedy można wykonać ponowny zabieg? Wiecie jak jest. 2-3 miesiące można wytrzymać bez seksu, ale nie chciałbym aby żona jak przyjdzie czekać kolejne 2-3 (bo teraz wątpię abym współżył bo póki co ból jak cholera) będzie szukać zaspokojenia.. to już się robi dobre pół roku.. zabieg wykonywał lekarz, wydawał się ok, w rozmowie też ok, rzeczowy, konkretny, merytoryczny.. wizyta prywatna, zabieg mówił że prywatnie i na NFZ tą samą metodą, tylko dłużej się czeka. Z racji że nie miałem aż tak dużego problemu postanowiłem poczekać i zrobić na NFZ. Brak mi słów...
Wal prywatnie, przejrzyj forum: kto i gdzie przyjmuje oraz jak robi i jakie są efekty. Nie musi to być ktoś z Twojej okolicy, ludzie potrafią Polskę zjechać, aby mieć dobrze zrobione. Nie oszukujmy się penis, jego wygląd i funkcjonowanie jest ważne dla faceta i może doprowadzić do problemów natury psychicznej.
 

nope

Well-known member
Kolego. Szczescie w nieszczesciu. Zabieg spartolony ale da sie to uratowac tak ze będziesz zadowolony. Kierunek Poznań Tondel. Jest na forum wszystko. Dasz rade sie z nim dogadac na pewno na zabieg odrazu po zagojeniu a kto wie czy nie da sie szybciej. Jeżeli liczy sie czas to , przypuscmy miesiac na zagojenie. Poprawka i kolejny miesiąc. Nie będzie tak źle.
 

Wojtek 1998

New member
Najbardziej denerwuje mnie fakt, że zostało coś spierd***** a taki lekarzyna dalej będzie pracował, robił zabiegi dalej, bez konsekwencji że mi coś spartaczył
 

Trolo

Well-known member
Zawsze można sądowo dochodzić swoich praw i sądzić lekarza o błąd medyczny. Ale musiałbyś mieć dobrego adwokata który takie sorawy już miał. Może to być gra nie warta świeczki. Ciekaw jestem co powie lekarz na wizycie.
 

nope

Well-known member
Tez uwazam ze z takimi lekarzami sie nie wygra. Gra nie warta swieczki. Oj z cena nie powiem. Ale on chyba robi zabieg od 2k do 3. Ale dokladniet to nie wiem : /
 

latek777

Active member
niestety lekarz nigdy się nie przyzna do błędu, a tutaj ewidentnie zabieg spartolony, ale tak jak koledzy pisali kierunek dobry fachowiec z Poznania i będzie ok, nie wiem możesz jeszcze próbować rozciągnąć , może coś to zmieni
tak na marginesie masz "spoko" żonę......pozostawię bez komentarza
 

Cinek16

New member
Ale chwila, jeśli miałeś plastykę wędzidełka to powinieneś naplętek oduswać rano i wieczorem dzien po zabiegu i tak przez 4 tyg, a ty tam piszesz że nie odsuwałeś więc pewnie Ci się blizny zrosły, jak dla mnie usunie Ci wędziełko i będzie git elo
 

Cinek16

New member
Ale chwila, jeśli miałeś plastykę wędzidełka to powinieneś naplętek oduswać rano i wieczorem dzien po zabiegu i tak przez 4 tyg, a ty tam piszesz że nie odsuwałeś więc pewnie Ci się blizny zrosły, jak dla mnie usunie Ci wędziełko i będzie git elo
a sory teraz już doczytałem, już wszystko widzę jest za ciasno zaszyte, dobry lekarz i ogarnie
 

Wojtek 1998

New member
Witam was koledzy ponownie. Trochę milczałem . Odbyła się wizyta kontrolna, lekarz prowadzący zły że tak się stało, twierdził że tak się może zdarzyć z bliznowaceniem sie przy plastyce, że niekoniecznie chodzi o ciasne szycie. Postaral się i dziś załatwił mi w szpitalu termin na zabieg, już dziś żadnej plastyki, całkowite obrzezanie przy znieczuleniu miejscowym. Co gorsze, niby zabieg ok, sam przeszedłem go lepiej niż poprzednio, zero bolu, ale na łóżku szpitalnym zacząłem krwawić i to tak fest, szybka interwencja, zastrzyk w kręgosłup, na stół, poprawka z uwagi na to, że jakies naczynko puściło i krew tryskała. Teraz 6 godzin po zabiegu widzę że mały jest spuchnięty i czarny od wylanej krwi, zawinięty w opatrunku. Jutro mam wyjść do domu. Od jutra jakie zalecenia według was? Jak to było u was przy całkowitym? Tu lekarz mówi że z 3 dni ciasny opatrunek, psikac octenisept i to tyle. Szwy mam rozpuszczalne. Pytałem o maści na blizny kiedy stosować to mówili że to trochę strata kasy, za wiele nic nie daje. Proszę o porady jak to najlepiej poprowadzić, chce jak najszybciej zamknąć ten temat już w swoim życiu bo masakra.
 

Cinek16

New member
czas wyleczy rany, z tym krwotokiem to niezła masakra, ja miałem podcięte wędzidełko i rano dostałem takiego krwawienia że myślałem że jestem na wojnie z ruskimi i dostałem kule postrzałową, poplamiłem całą pościel i nowy materac nie tani. Ale mi przeszło po kilku sekundach u Ciebie to musiało być masakra jak Cię operowali :D. Trzeba czasu i cierpliwości,koledzy niech piszą coś więcej obrzezani. Pozdro i teraz powinno być z górki
 

nope

Well-known member
Generalnie to podziwiam ze wybrales tego samego lekarza ale mniejsza z tym. Posiniaczony bedzie bo teraz pewnie masz krwiaka jakiegos który musi sie wchlonac + zastrzyki od znieczulenia tez robia siniaki. Nic strasznego. Rob tak jak doktor dal zalecenia. Opatrunki zmieniaj raz max dwa razy dziennie, jak ci bedzie ciezko go odwinac to polej go sobie wodą wtedy się mniej przykleja. Sikaj na siedzaco z fiutem skierowanym w dol wtedy nie osikasz se opatrunku a mozesz tez podkladac gazik pod cewke. Generalnie dbaj o higiene i bedzie dobrze. Masciami na blizny bedziesz sie zajmowal jak sie wygoisz. Mi osobicie duzo pomogly plastry silikonowe sutricon i kazdemu je bede polecal.
 

Podobne tematy

Do góry