• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Plastyka napletka - wydłużenie wędzidełka. Niedługo zabieg.

bekabeka92

New member
też miałem zabieg u młodego Beldy...
jeszcze zapytam. napisałeś u młodego Bledy, to jest ich dwóch? bo na stronie multimedici widze Marka i nie powiedziałbym, że jest młody ;p

jest tu gdzieś na forum jakiś temat ze zdjęciem ptaka po zabiegu ale po dłuższym czasie, np. po 4-5 miesiącach? ciekawy jestem jak to wygląda jak już wszystko się porzadnie zagoi.
 

Psyche

New member
Marek Belda - właściciel kliniki (?) jest b.doświadczonym urologiem, ale z tego co pamietam ,nie wykonywał zabiegów ze względu na długoterminowe zwolnienie lekarski
(jakaś choroba przewlekła...)
Piotr Belda - syn p.Marka ( wiek ok.30l) obecnie przejął obowiązki ojca i świetnie sobie radzi...miał od kogo się uczyć...uczeń przerósł Mistrza !!
 

bekabeka92

New member
Marek Belda - właściciel kliniki (?) jest b.doświadczonym urologiem, ale z tego co pamietam ,nie wykonywał zabiegów ze względu na długoterminowe zwolnienie lekarski
(jakaś choroba przewlekła...)
Piotr Belda - syn p.Marka ( wiek ok.30l) obecnie przejął obowiązki ojca i świetnie sobie radzi...miał od kogo się uczyć...uczeń przerósł Mistrza !!
Dzięki !!! Pewnie będę miał z tym młodym. Pani przez telefon powiedziała tylko nazwisko, a myślałem że jest tylko jeden :D
 

bekabeka92

New member
dam znać na pewno, mam nadzieję że pójdzie dobrze i w czerwcu będę mógł znowu zacząć szukać laski :D
i jak będzie ok to wiszę wam browar za polecenie tej kliniki :D
 

kris87z

Member
Klaus1, po 7 dniach wszystko się zrosło, a szwy były ponad skórą.
W 8 dniu szwy zaczeły się "zapadać" w skórę i mam takie delikatne jasniejsze "kreski" w tych miejscach do dziś.
Ale i tak efekt kosmetyczny jest moim zdaniem naprawdę super, tym bardziej, że byłem cięty w tym miejscu dwa razy, bo miałem jeszcze korektę skrzywienia. Blizna jest cieniutka, równa i nie ma żadnego zgrubienia itd, tylko jest delikatnie jaśniejsza kreska i tyle :)
 

bekabeka92

New member
Jestem po zabiegu. Wreeeeeszcie!
Zajechałem do Multimedici chwilę przed 8, po wejściu do budynku powitała mnie bardzo sympatyczna Pani z recepcji, dała mi do wypełnienia wszystkie papierki po czym poprosiła o pieniądze (910 zł za całość, czyli konsultacja + zabieg). Super cena, biorąc pod uwagę to ile chcieli ode mnie w JG.
Następnie chwilę poczekałem, po czym poprosiła mnie asystentka (jak się później okazało) doktora Beldy. Rzeczywiście miła dziewczyna... :cool: Zaprowadziła mnie do pokoju, kazała się przebrać i chwilę poczekać. Niedługo potem przyszedł lekarz, zobaczył co i jak, wytłumaczył mi na czym polega zabieg i poszedł przygotować salę. Sam zabieg bezbolesny, czułem ból przez ok. 10 sek. podczas znieczluania, potem zamknąłem sobie oczy i po prostu leżałem czekając na koniec. Słyszałem luźną rozmowe lekarza z asystentką, co tylko utwierdzało mnie w przekonaniu, że wszystko jest ok i jest to rzeczywiście mało skomplikowany zabieg.
Jutro rano mam ściągnąć opatrunek i 3 razy dziennie myć się z użyciem mydła Protex. Sam widok zaraz po zabiegu wydaje mi się bardzo obiecujący, lekarz też powiedział że teraz będzie dużo lepiej.
Jeszcze raz wielkie dzięki panowie za polecenie Multimedici. I jakby ktoś nadal się zastanawiał - nie ma nad czym, do dzieła.
 

bekabeka92

New member
Edit: Miałem postanowienie, że o wszystko zapytam lekarza i nie będę musiał szukać odp. w necie, ale jak to bywa, w zamieszaniu o czymś zapomniałem. Więc tak:

1) pytałem lekarza czy mam ćwiczyć napletek po zabiegu, odpowiedział że nie, bo ćwiczenia wymagane są tylko po stulejce, a u mnie zostało: nacięto poprzecznie i wydłużono wędzidełko. Tak sobie jednak myślę, że zostawić to tak na 2-3 tygodnie to zły pomysł... wiadomo że dzisiaj tego nie ruszam, ale od którego dnia mogę, a raczej powinienem, zacząć próbowac sciągać napletek?

2) lekarz kazał zostawić opatrunek do jutra, miałem taki plan, jednak został on rozwiany gdy odczułem potrzeby wizyty w WC - nie było innego wyjścia, jak ściągnąć opatrunek. Nie zakładałem nowego, jedynie kawałek tak aby ułożyć penisa ku górze. To chyba nie problem? Opatrunek i tak połozony był na zewnątrz żołędzi, a nie wewnątrz.
 

bekabeka92

New member
Gratuluję dobrego samopoczucia !
czekam ...na browca !
Dzięki! Z browarem kwestia dogadania, ale to dopiero w przyszłym miesiącu jak coś :cool:
Wszsytko ok, nic mnie nie boli, krew nie leci. Zaraz idę pierwszy raz się umyć, lekarz powiedział że mam myc się 3 razy dziennie z użyciem mydła Protex, nie wiem tylko czy podczas mycia mam ściągać napletek czy nie? Zapomniałem o to zapytać ;/ Na wypisie mam jakiś nr tel do Multimedici, spróbuję zadzwonić, choć w soboty pewnie oni nie pracują? Tak myślę, że dziś i jutro jeszcze nie będę tego ruszał i po prostu umyje się bez otwierania sprzętu.
 

bekabeka92

New member
Dziś mija 5 dzień od zabiegu. Nic mnie boli (nie bolało nawet w dzień zabiegu, aż dziwne), mogę normalnie ściągać napletek (również nie towarzyszy temu żaden ból). Krew także wcale mi nie leciała, nawet w dzień zabiegu.
Tak jak zalecił lekarz 3 razy dziennie przemywam sprzęt używając mydła Protex. Tak też zrobiłem dziś z rana (ok 5:00), po powrocie z pracy o 16:00 przed kolejnym prysznicem zauważyłem, że dookoła napletka na jego zewnętrznej stronie jest odrobina zaschniętej krwi, a w okolicach szwów są tak jakby lekko zaczerwienione miejsca. Co to może oznaczać? To, że szwy zaczynają powoli odpadać? Ale czy przy tym występuje krew? Dodam, że nadal nie czuje żadnego bólu, dyskomfortu ani nic, wszystko wydaje się ładnie goić, ale ciekawi mnie skąd nagle wzięła się ta krew.
 

Klaus1

New member
To ze wszystko jest w porzadku. Goi sie, krew sie bedzie pojawiala, a jak sam mowisz dobrze to znosisz. Nic sie nie dzieje.
 

bekabeka92

New member
Dziś mija 10 dzień od zabiegu, został mi jeszcze jeden szew, ten położony na górze. Czy gdy on wypadnie mogę już sprawdzić jak to jest ze schodzeniem napletka podczas wzwodu? Nie mówię o masturbacji czy seksie, tylko o doprowadzeniu do krótkiej erekcji i zobaczeniu czy zabieg pomógł. Strasznie mnie to ciekawi i zarazem niepokoi, bo mam dziwne przeczucie że mój problem nie ustąpi ;/
I drugie pytanie, jest może ktoś na forum kto miał wydłużone wędzidełko i zabieg ten mu naprawdę pomógł? Bo widzę same tematy ludzi, którzy nadal mieli te same problemy.
Pzdr
 

Fijołek

New member
Ja miałem wydłużane wędzidełko i powiem Ci, że miałem obawy, czy to coś dało bo nie było widać. Jednak po praktycznym wypróbowaniu z moją kobietą stwierdzam iż jest ok :) Bardziej mnie blokowała psychika i strach, że znowu naderwę, ale jest odjazdowo :))
Co do szwa, mi lekarz powiedział, żeby nic nie ruszać tylko moczyć w rivanolu, a po 2 tygodniach zamienić go na octenisept. Wszystko poszło gładko. Była wprawdzie mała ropa (lekarz powiedział, że to nie ropa tylko wysięg i tak ma być), ale po octenisepcie zniknęła po 2 dniach :) Ja czekałem 5 tygodni po zabiegu z wszelkimi zabawami z małym :)
 

bekabeka92

New member
Dzięki. No to wytrzymam jeszcze kilka dni i sprawdzę co i jak, mam nadzieję że będzie choć trochę lepiej :) A z zabawami też mam zamiar poczekać przynajmniej te 1,5 miesiąca, choć już teraz czasami jest ciężko wytrzymać hehe:D
 

Podobne tematy

Do góry