Witam, jeżeli napisałem w złym temacie to z gory przepraszam, ale mam pewien problem, słyszałem że preejakulatem można zapłodnić, lecz jest to niewielka szansa. Wraz z moją dziewczyną spróbowaliśmy różnych pieszczot, ale przejdźmy do rzeczy- w pewnym momencie na dłoni, dosłownie trochę naniosłem preejakulatu, bo to nie było dużo można powiedzieć że tylko sprawdziłem czy jest on odczuwalny na penisie (zupełnie przypadkiem) i po jakichś 5 minutach (oczywiście wycierałem te palce troche i nie były one w tym preejakulacie) ja włożyłem palca tam, więc czy jest szansa na to ze doszło by do zapłodnienia?