lajcik2345
New member
Cześć wszystkim. Tydzień temu miałem wykonany zabieg obrzezania całkowitego i chciałbym prosić o pomoc i dopowiedzenie na pewne martwiące mnie kwestie.
Minelo 7 dni od zabiegu i można powiedzieć, że idzie wszystko dobrze, bo nie miałem żadnego krwawienia, nic mnie nie bolało. Jednak czytam różne fora i ludzie z dnia na dzień zauważają poprawę. U mnie jest odwrotnie, chyba ze sytuacje które opiszę są normalne.
1. Po zabiegu mój sprzęt bardziej chował się w skórkę i żołądź był mniejszy. Teraz żołądź jest o wiele większy i co bym nie robił to z tej skórki się zsuwa coraz bardziej. Czy tak powinno być?
2. Od samego początku się nie wysypiam (przez 7 dni przespałem może łącznie z 7 godzin) bo niestety przy każdej próbie snu pojawia się wzwód. Lekarz powiedział mi, że sprawa dosłownie życia i śmierci jest to by wzwodu nie było, bo pójdą szwy i cała robota na marne pójdzie. Dlatego tak jak mi zaproponował mam przenośną lodoweczkę obok łóżka podczas nocy i przy każdej próbie wzwodu kazał mi używać lodu by zapobiegać. Jestem wykończony po prostu bezsennością. Czy da się z tym coś zrobić?
3.Poszukuje patentów na to by w ogóle chodzić gdzieś poza domem (tutaj paraduje jak nudysta po prostu), ale niemożliwym dla mnie jest założenie bokserek ani opatrunków bo generuje to straszne nieprzyjemności w postaci obfarć bardzo, ale to bardzo wrażliwego prącia i kontaktu z szwami które są po stronie wędzidełka, których mocniejsze dotknięcie powoduje ból. Czy jest na to jakiś sposób?
4. Psychicznie zaczynam to źle znosić i to bardzo, że zdecydowałem się na ten zabieg, a tak naprawdę zanim wrócę do pełnej sprawności to minie pewnie z kilka lat :/ jestem tym podłamany jak nie wiem, bo to całe siedzenie w domu również nie pomaga :/ Nie wiem jak osoby, które po 3 dniach wracały już do pracy po tym. Dla mnie to chodzenie jest niemozliwe póki co + moje pracie które co chwila próbuje stać.
5.Podczas nocy głównie stoi, ale za dniaw pozycji górnej nie mam chwili żeby on się nie ruszał. Delikatnie się kurczy i rozkurcza i tak cały dzień. Czy jestem jakiś nienormalny? Z góry dziękuje za odpowiedź.
Minelo 7 dni od zabiegu i można powiedzieć, że idzie wszystko dobrze, bo nie miałem żadnego krwawienia, nic mnie nie bolało. Jednak czytam różne fora i ludzie z dnia na dzień zauważają poprawę. U mnie jest odwrotnie, chyba ze sytuacje które opiszę są normalne.
1. Po zabiegu mój sprzęt bardziej chował się w skórkę i żołądź był mniejszy. Teraz żołądź jest o wiele większy i co bym nie robił to z tej skórki się zsuwa coraz bardziej. Czy tak powinno być?
2. Od samego początku się nie wysypiam (przez 7 dni przespałem może łącznie z 7 godzin) bo niestety przy każdej próbie snu pojawia się wzwód. Lekarz powiedział mi, że sprawa dosłownie życia i śmierci jest to by wzwodu nie było, bo pójdą szwy i cała robota na marne pójdzie. Dlatego tak jak mi zaproponował mam przenośną lodoweczkę obok łóżka podczas nocy i przy każdej próbie wzwodu kazał mi używać lodu by zapobiegać. Jestem wykończony po prostu bezsennością. Czy da się z tym coś zrobić?
3.Poszukuje patentów na to by w ogóle chodzić gdzieś poza domem (tutaj paraduje jak nudysta po prostu), ale niemożliwym dla mnie jest założenie bokserek ani opatrunków bo generuje to straszne nieprzyjemności w postaci obfarć bardzo, ale to bardzo wrażliwego prącia i kontaktu z szwami które są po stronie wędzidełka, których mocniejsze dotknięcie powoduje ból. Czy jest na to jakiś sposób?
4. Psychicznie zaczynam to źle znosić i to bardzo, że zdecydowałem się na ten zabieg, a tak naprawdę zanim wrócę do pełnej sprawności to minie pewnie z kilka lat :/ jestem tym podłamany jak nie wiem, bo to całe siedzenie w domu również nie pomaga :/ Nie wiem jak osoby, które po 3 dniach wracały już do pracy po tym. Dla mnie to chodzenie jest niemozliwe póki co + moje pracie które co chwila próbuje stać.
5.Podczas nocy głównie stoi, ale za dniaw pozycji górnej nie mam chwili żeby on się nie ruszał. Delikatnie się kurczy i rozkurcza i tak cały dzień. Czy jestem jakiś nienormalny? Z góry dziękuje za odpowiedź.