Cześć, ja też jestem dziś 19ty dzień po całkowitym (miałem dzień po Tobie), nie laserem lecz skalpelem - najprawdopodobniej dlatego nie mam i nie miałem takiej oponki (?) pod żołędzią.Jak oceniacie efekty po 19 dniach?
Widze ze zbiera mi sie takie biale cos pomiedzy żołędzią a napletkiem - zastanawiam sie czy to martwy naskórek czy pozostałości po maści - obstawiam ze raczej to drugie ale ciezko jest sie tego pozbyc bo jak polewam to ciepla wodą mydłem to nie rozpuszcza sie za bardzo a nie chce jeszcze tego miejsca zbyt mocno trzec - jakies pomysly jak to bezpiecznie rozpuscic ?
Wszystko u mnie przebiega prawidłowo, w pierwszym tygodniu tylko nocne wzwody nie dawały spać.
Odpisuje na Twój post bo również mam takie białe coś w rowku, u mnie żeby zobaczyć szwy to musze nieco odciągnąć napletek w dół i wtedy to tam jest po lewej stronie - nie mam pomysłu co to może być, ja nie używałem żadnej wazeliny czy maści, z tego co mam napisane na wypisie po zabiegu to lekarz używał wtedy jakiejś maści pod opatrunek (potem miałem zalecenie żeby smarować opatrunki wazeliną, po to aby się nie przyklejały ale nie miałem tego problemu więc nic nie smarowałem).
Do dziś tylko przemywam szarym mydłem z wodą i potem psikam octeniseptem.
Pytanie - czy jeszcze nosisz opatrunki?
Jeszcze jedno, przy bardzo silnym wzwodzie, czuje jakby coś się mocno napinało u dołu penisa od strony wędzidełka - tak w okolicach jąder przez co penis z trudem idzie do góry - takie uczucie wręcz jakby penis ciągnął wręcz lekko jądra do góry - to możliwe, że jednak za dużo zostało usunięte skóry? czy szwy jeszcze zbyt mocno trzymają albo jeszcze jest coś opuchnięte i zabiera te pare mm skóry?
tu też jest u mnie podobnie - przy wzwodzie coś tam mi ciągnie po prawej stronie z tyłu, po prostu czekam aż się wygoi do końca i szwy odejdą, z tego co pisali tutaj na forum to trzeba odczekać jeszcze jakiś czas zanim się to wszystko uplastyczni i przyzwyczai do wzwodów.