Re: Operacja skrzywienia prącia
no ja pokazywałem tą metodę swojemu lekarzowi artykuły o tym po polsku na stronie urologia polska . On mi powiedział że bierze odpowiedzialność za moje zdrowie i że bym nie ingerował w leczenie że z metodami jest bardziej niż na bieżąco , powiedział że może mi taką operację zrobić ale podpiszę zgodę i że rzycze sobie lub żądam własnie w taki spodób że wtedy mi zrobi ale konsekwencje po mojej stronie
. Gość jest na prawdę dobry w te klocki. Teraz tak jęsli ja mam krzywiznę po całości (łuk,banan od nasady do samej góry idzie łuk) to chyba wydaje mi się że jak bede miał 3 wycięcia (nie wiem czy 0,5cm rysował mi na kartce wielkosć tych nacieć)może 2 a może 4 . a w tej technice co ty pokazujesz to musiał bym mieć z 5 albo i 6 jak 2mm, na animacj na tej stronie jest krzywizna na krótkim odcinku z 3 wycięciami jest inna niż moja . Mi się wydaje że wycinanie osłonki białawej naraża bardziej na powikłania od tej metody z wycinaniem zewnętrznej warstwy ale strata długości będzie taka sama lub podobna - nie ma opcji przy robieniu czegoś w tej dłuzszej części skrzywienia aby coś nie stracić na długości. Mój lekarz może mi to zrobić za 8000tys zł, ale jednak zdam się na jego opcje która będzie dla mnie najbardziej optymalna. Jeszcze jest opcja nesbi modyfikowana tzw Yachia i on od autora się uczył to jakiś izraelczyk ten Yachia. Nacina się tą osłonkę wzdłuż a zszywa w poprzek . Przy wycinaniu tej zewnętrznej warstwy która pokazałeś jest mniejsza ingerencja na głębokość tak mi się wydaje,a że oni piszą na swojej stronie że skrócenie jest minimalne to każdy by tak pisał , ona jest stosowana bo jest mniej inwazyjna ale widzę że mój lekarz mi tego nie polecał , ale to nie ma nic wspólnego z nacinaniem wo krótszej stronie, a tak jak piszesz że u bardzo małych dzieci to się zgodzę u mnie to odpada nie jestem już bardzo młody