Witajcie.
Jestem właśnie po rozmowie z rodzicami na temat zabiegu, jednak na tą chwilę nie mają oni pieniędzy, aby zapłacić za prywatny zabieg.
Jutro rejestruję się do lekarza rodzinnego, który da mi skierowanie do urologa i już wszystko się wyjaśni.
Jednak mam do was pytanie.
Czy operacje refundowane przez NFZ wyglądają mniej więcej tak samo jak prywatnie?
40 minut operacji i wypisują do domu, czy zatrzymują w szpitalu na jakiś czas?
Czy sam przebieg i przygotowanie do zabiegu wygląda tak samo jak prywatnie?
Proszę o odpowiedź osoby, które były operowane lub te, które są zorientowane w tym temacie.
Jestem właśnie po rozmowie z rodzicami na temat zabiegu, jednak na tą chwilę nie mają oni pieniędzy, aby zapłacić za prywatny zabieg.
Jutro rejestruję się do lekarza rodzinnego, który da mi skierowanie do urologa i już wszystko się wyjaśni.
Jednak mam do was pytanie.
Czy operacje refundowane przez NFZ wyglądają mniej więcej tak samo jak prywatnie?
40 minut operacji i wypisują do domu, czy zatrzymują w szpitalu na jakiś czas?
Czy sam przebieg i przygotowanie do zabiegu wygląda tak samo jak prywatnie?
Proszę o odpowiedź osoby, które były operowane lub te, które są zorientowane w tym temacie.