Mariusz3240
New member
Część panowie.
Jakiś czas temu opisywałem swój problem ( częste infekcje pękająca skóra i wędzidełko)
Podjąłem męska decyzję i udałem się do urologa umówić na termin zabiegu.
Omówiliśmy problem po czym lekarz obejrzał co i jak. Zaczęliśmy od wędzidełka powiedział że jest problem i trzeba zrobić korektę, co też pomoże na moje lekkie skrzywienie( to akurat dla mnie nie problem że takowe jest) temat wędzidełka zakończony i przeszliśmy do napletka. Lekarz nie określił jednoznacznie że jest to konieczne ale biorąc pod uwagę moje problemy zaleca i popiera moją decyzję. Co do stylu sam powiedziałem że chcę całkowite gdyż uważam że częściowe nie załatwi sprawy do końca (np. infekcje nawracające) powiedział że dobrze zrobimy całkowite. I w zasadzie tyle .
Moje pytanie: zalecił korektę wedxidelka przed omówieniem obrzezania. Czy jeżeli mam mieć całkowite to nie powinienem usunąć całkiem wedzidelko? Myślę że tak lekaz zrobi a to po prostu zła kolejność naszej rozmowy i gdybyśmy zaczęli od tego że chcę całkowite to pewno rozmawiali byśmy o wycięciu całego wędzidełka a nie korekcie.
Jutro idę do innego lekarza na konsultacje ale pytam was doświadczonych w temacie na co zwrócić uwagę.
No i sam styl obrzezania chcę h&t. Czy to dobry wybór. Nie ogarniam trochę tematu blaszki wew i zew. O tym też chce jutro z lekarzem pogadać. (Czy to jest tak że im więcej wewnętrznej blaszki zostanie tym lepiej?)
Dodam że chce linie cięcia mieć trochę za zoledziem tak aby w spoczynku nie było nadmiaru skóry zachodzącej na żołądź. Ale i podczas wzwodu żeby trochę ta skóra mogła się poruszać a nie bardzo sztywno. Czy za dużo wymagam?
Przepraszam za jakieś niejasności i haotycznosc ale ostatnio natłok tego wszystkiego i narastający stres.
Z góry dzięki za odpowiedzi panowie. Wiem że na Was można liczyć
Jakiś czas temu opisywałem swój problem ( częste infekcje pękająca skóra i wędzidełko)
Podjąłem męska decyzję i udałem się do urologa umówić na termin zabiegu.
Omówiliśmy problem po czym lekarz obejrzał co i jak. Zaczęliśmy od wędzidełka powiedział że jest problem i trzeba zrobić korektę, co też pomoże na moje lekkie skrzywienie( to akurat dla mnie nie problem że takowe jest) temat wędzidełka zakończony i przeszliśmy do napletka. Lekarz nie określił jednoznacznie że jest to konieczne ale biorąc pod uwagę moje problemy zaleca i popiera moją decyzję. Co do stylu sam powiedziałem że chcę całkowite gdyż uważam że częściowe nie załatwi sprawy do końca (np. infekcje nawracające) powiedział że dobrze zrobimy całkowite. I w zasadzie tyle .
Moje pytanie: zalecił korektę wedxidelka przed omówieniem obrzezania. Czy jeżeli mam mieć całkowite to nie powinienem usunąć całkiem wedzidelko? Myślę że tak lekaz zrobi a to po prostu zła kolejność naszej rozmowy i gdybyśmy zaczęli od tego że chcę całkowite to pewno rozmawiali byśmy o wycięciu całego wędzidełka a nie korekcie.
Jutro idę do innego lekarza na konsultacje ale pytam was doświadczonych w temacie na co zwrócić uwagę.
No i sam styl obrzezania chcę h&t. Czy to dobry wybór. Nie ogarniam trochę tematu blaszki wew i zew. O tym też chce jutro z lekarzem pogadać. (Czy to jest tak że im więcej wewnętrznej blaszki zostanie tym lepiej?)
Dodam że chce linie cięcia mieć trochę za zoledziem tak aby w spoczynku nie było nadmiaru skóry zachodzącej na żołądź. Ale i podczas wzwodu żeby trochę ta skóra mogła się poruszać a nie bardzo sztywno. Czy za dużo wymagam?
Przepraszam za jakieś niejasności i haotycznosc ale ostatnio natłok tego wszystkiego i narastający stres.
Z góry dzięki za odpowiedzi panowie. Wiem że na Was można liczyć
