Pojawiło się kilka pytań jak to wyglada teraz, wiec wrzucam zdjęcia poniżej. Ogólnie nie wyglada chyba zle, od kilku dni jestem już bez zszywek - ostatnia usunął doktor na wizycie kontrolnej we wtorek. Blizna jest delikatnie wyczuwalna, ale jest mało widoczna. Czasem gdzieniegdzie coś tam jeszcze zaboli, ale to tak delikatnie, najczęściej w miejscu wedzidelka bądź obok. Rana na żołędziu się zagoiła, pomógł i nawilżył bardzo Linomag.
Mam wrażenie, ze patrząc z góry - po prawej stronie - mam trochę więcej napletka wewnętrznego zostawionego niż po lewej stronie, bo raczej to chyba mało realne, aby miesiąc po zabiegu zaczęła się robić oponka?

Dajcie pls znać co sądzicie. Thx.