PeterKRK napisał:
Peter, tak jak już wyżej napisano - sam zabieg to bezbolesny epizod. Ból po obrzezaniu odczuwałem tylko przez jakąś godzinę od razu po zabiegu. Teraz, gdy piszę tego posta jest mniej więcej 35 godzin po operacji

i w tym czasie tylko dwa razy bolesny wzwód, ale znowu - nie trwa to długo i nie jest gorsze niż ból głowy na silniejszym kacu, tyle że w nieco bardziej czułym miejscu

dla mnie największy problem to oddawanie moczu - raz jest ok, raz ujście cewki zalepia się i jest chwila bólu zanim strumień ją rozklei. Czytałem, że to norma, ale jutro mam wizytę kontrolną, więc zapytam lekarza dla pewności.
Jeśli chodzi o codzienne obowiązki - zwolnienie z pracy na kilka dni się przyda. Nieco ciężej zmienia się pozycje, opatrunek trochę to wszystko utrudnia. No i oczywiście nie jest łatwo przestać myśleć o tym przez co się właśnie przechodzi.