Witam wszystkich . Już jestem po zabiegu obrzezania laserem. W środę 21 maja 2025 roku zostałem obrzezany z powodu stulejki oraz częstych infekcji prącia. Zabieg wykonała Pani urolog Agnieszka Chomicz .
Przyjechałem do Androclinic o godz 9:20 chwilę poczekałem do około 9:40 i zgłosiłem się do recepcji. Po zgłoszeniu otrzymałem maść znieczulającą po to żeby wysmarować napletek i prącie , oczywiście według zaleceń pani doktor przyjełem wczesniej leki przeciwbólowe i uspokajające.
Około godziny 10:20 zostałem zaproszony do sali operacyjnej po około 10 minutach pani doktor znieczuliła operowane miejsce kilkoma zastrzekami .Muszę przyznać że nic nie bolało w trakcie zabiegu , była miła atmosfera wszystko na luzie wszystko wyjaśnione co i jak itp.
Zabieg trwał nieco dłużej bo około 1,5 godziny ponieważ miałem wzwód którego nie mogłem opanować .
Po zabiegu leżałem około 30 minut puzniej mogłem isc i umówić się na wizytę kontrolna. Oceniając zabieg i atmosferę to daje 10/10
Nie warto czekać i zwlekać z zabiegiem
Przyjechałem do Androclinic o godz 9:20 chwilę poczekałem do około 9:40 i zgłosiłem się do recepcji. Po zgłoszeniu otrzymałem maść znieczulającą po to żeby wysmarować napletek i prącie , oczywiście według zaleceń pani doktor przyjełem wczesniej leki przeciwbólowe i uspokajające.
Około godziny 10:20 zostałem zaproszony do sali operacyjnej po około 10 minutach pani doktor znieczuliła operowane miejsce kilkoma zastrzekami .Muszę przyznać że nic nie bolało w trakcie zabiegu , była miła atmosfera wszystko na luzie wszystko wyjaśnione co i jak itp.
Zabieg trwał nieco dłużej bo około 1,5 godziny ponieważ miałem wzwód którego nie mogłem opanować .
Po zabiegu leżałem około 30 minut puzniej mogłem isc i umówić się na wizytę kontrolna. Oceniając zabieg i atmosferę to daje 10/10
Nie warto czekać i zwlekać z zabiegiem