ChciałbymŻyćNormalnie
Active member
Witajcie.
W wieku 18 lat miałem zabieg usunięcia stulejki (rocznik 1987).
Mam problem z ujściem cewki moczowej oraz chyba moczem, który wypływa w większej ilości zaraz lub w chwilę po tym, jak wyjdę z łazienki.
W łazience wysikam się do zera, ale po wyjściu z niej po pewnym czasie czuję wyciek moczu i ogólnie długo po wysikaniu jakieś dziwne uczucie w obrębie żołędzia, które mija dopiero po wzięciu prysznica.
Uczucie jakby tam było wilgotno, kiepskie psychicznie.
Co jakiś czas spaceruję po urologach, aby coś z tym zrobić i zasadniczo nic przeważnie to nie daje, więc robię sobie przerwy i znów chodzę.
Dziś się zapisałem i mam wizytę w czwartek.
Idę tym razem do nowego lekarza (prywatnie) i lekarz ten wykonuje zabieg obrzezania staplerem.
Najbardziej zależy mi na pozbyciu się tego wycieku oraz poprawie wyglądu ujścia cewki, które jest zaczerwienione i jakby napuchnięte, natomiast mógłbym również zamienić z lekarzem słowo o ewentualnym obrzezaniu.
Napiszcie mi proszę plusy oraz minusy takiego zabiegu.
Minusem jest na pewno cena, bo 2500 to dla mnie dużo, ale nie patrząc na to, jakie są według Was plusy oraz ewentualne minusy przejścia z obecnie usuniętej stulejki (napletek nachodzi na żołądź prawie w całości podczas wzwodu, może trochę przy ujściu już schodzi), na pełne pozbycie się napletka.
Na pewno plusem byłaby sama blizna po zabiegu, ponieważ obecne cięcie skalpelem jest średnio równe.
Dziękuję za wszystkie porady, które mogłyby mnie zachęcić do tego zabiegu oraz ewentualnie takie, które by mnie skutecznie od tego pomysłu odsunęły.
W wieku 18 lat miałem zabieg usunięcia stulejki (rocznik 1987).
Mam problem z ujściem cewki moczowej oraz chyba moczem, który wypływa w większej ilości zaraz lub w chwilę po tym, jak wyjdę z łazienki.
W łazience wysikam się do zera, ale po wyjściu z niej po pewnym czasie czuję wyciek moczu i ogólnie długo po wysikaniu jakieś dziwne uczucie w obrębie żołędzia, które mija dopiero po wzięciu prysznica.
Uczucie jakby tam było wilgotno, kiepskie psychicznie.
Co jakiś czas spaceruję po urologach, aby coś z tym zrobić i zasadniczo nic przeważnie to nie daje, więc robię sobie przerwy i znów chodzę.
Dziś się zapisałem i mam wizytę w czwartek.
Idę tym razem do nowego lekarza (prywatnie) i lekarz ten wykonuje zabieg obrzezania staplerem.
Najbardziej zależy mi na pozbyciu się tego wycieku oraz poprawie wyglądu ujścia cewki, które jest zaczerwienione i jakby napuchnięte, natomiast mógłbym również zamienić z lekarzem słowo o ewentualnym obrzezaniu.
Napiszcie mi proszę plusy oraz minusy takiego zabiegu.
Minusem jest na pewno cena, bo 2500 to dla mnie dużo, ale nie patrząc na to, jakie są według Was plusy oraz ewentualne minusy przejścia z obecnie usuniętej stulejki (napletek nachodzi na żołądź prawie w całości podczas wzwodu, może trochę przy ujściu już schodzi), na pełne pozbycie się napletka.
Na pewno plusem byłaby sama blizna po zabiegu, ponieważ obecne cięcie skalpelem jest średnio równe.
Dziękuję za wszystkie porady, które mogłyby mnie zachęcić do tego zabiegu oraz ewentualnie takie, które by mnie skutecznie od tego pomysłu odsunęły.